Darwin Núñez

Dokładnie, Atletico, Barcelona idealne dla niego zwłaszcza że w końcu by się mógł dogadać z innymi, jak nie to ktoś z czołówki Serie A Napoli, Milan nie dość że liga mniej wymagająca to jeszcze świeci słońce w nie wiecznie deszcz a wydaje mi się że jemu by się to słońce przydało

2 polubienia

Zaledwie kilka spotkań na ławce i wejść w trakcie gry a ten już usuwa zdjęcia? Tak reaguje profesjonalny piłkarz? Niech poprawi skuteczność, skupi się na treningach, zawalczy o skład. Ile razy Gakpo wchodził na kilka minut gry, Jota. Konate też ma stroić fochy? Jesteś w formie grasz, nie jesteś, walczysz o skład. Nie jest tu wcale lepszy od innych, nic mu się nie należy. To musi być coś grubszego niż taka błahostka, że nie wychodzi w pierwszym składzie. Też mi się wydaje, że Edwards już zdecydował. W przypadku Moraty nikt dłużej się nie zastanawiał, Lukaku też szybko odpalono z Chelsea. Tęsknić nie będziemy.

2 polubienia

Aaaaa melaaanż trwaaaaa!

1 polubienie

A może sam go zniszczyłeś? Chłopina tu wchodził czytał co tydzień jak go wychwalasz i czekał na zapowiedzianą eksplozję talentu, która nie nastąpiła i tu zgruzowało mu psychę.
Media społecznościowe to też część tego przedstawienia w dzisiejszych czasach. Jakieś czepianie się rodziny to rzeczy karygodne tak samo jak i groźby, chociaż kiedyś pamiętam jedna z pań lewoskrętnych chwaliła się kiedyś na znanym portalu informacyjnym, że dostała pogróżki i pójdzie z tym na policję a tam okazało się, że było napisane “zdychaj ku…”, więc różnie z tym bywa. Nazwanie kogoś cienkim nie jest żadnym hejtem zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ten ktoś notorycznie pudłuje z pięciu metrów. Ogólnie jestem zdania, że jak ktoś nie trzyma ciśnienia to zawsze może się zatrudnić w kiosku Ruchu tam robota spokojna, zdaje się nie ma przymusu gry w najlepszej lidze świata w klubie z aspiracjami mistrzowskimi i zarabiania milionów, mnie bynajmniej nikt nie zmuszał do tego.
Usunął zdjęcia więc pewnie chciał coś powiedzieć. Tyle, że możliwości interpretacji jest sporo więc wiadomość jest kompletnie niejasna. Może się źle tu czuje? Może się obraził? Ale na kogo? Na kibiców? Na klub? Może w szatni mu ktoś w końcu coś powiedział? Może trener, może jakiś zawodnik? Mam wrażenie, że dostał ofertę skądś a Liverpool powiedział, że spoko. Nie oszukujmy się, żaden Arne Slott nie da rady go nauczyć strzelać skoro on sam się dotychczas nie nauczył. Chyba liga go po prostu przerosła. Jak dla mnie może iść, dwa lata i ja dalej nie potrafię powiedzieć czy on jest w formie, czy nie i czy kiedykolwiek tutaj ją miał.

4 polubienia

Każdy prawdziwy kibic, któremu zależy na klubie, a nie jednostkach powinien trzymać kciuki za to, żeby ta sytuacja oznaczała definitywne odejście Nuneza z klubu. To by wyjaśniało jego “grę” w ostatnich tygodniach, a że to człowiek, który nie radzi sobie z presją to już wiemy jak zablokował jeszcze w Benfice zdaje się swoje media społecznościowe. Nie oszukujmy się, ale to jest jedno wielkie zmęczenie. Nunez jest zmęczony, kibice są zmęczeni, pewnie koledzy z zespołu też są zmęczeni widząc jego wykończenie i kolejne spalone. Dla dobra dosłownie każdej strony powinniśmy się rozstać, Nunez powinien odejść do innej ligi do trochę mniejszego klubu z mniejszą presją i tam się rozwijać piłkarsko, a my powinniśmy mieć wyższe standardy, w końcu mówimy o zawodniku nr 9. Szanujmy się, z Nunezem żadnego poważnego pucharu wygrać się nie da.

1 polubienie

Mów wyłącznie za siebie. Gwarantuję ci, że były osoby, które ten transfer dość mocno krytykowały od samego początku i podnosiły kwestię jak wielkie to jest ryzyko, no i jak się okazało miały rację. OSOBIŚCIE ci to gwarantuję…

Były też osoby, które już kilka miesięcy temu na Nunezie się “poznały” i były za to wyzywane przez jakieś 70% forum bo stosunek zwolenników i obrońców Darwina w tamtym momencie był większy niż jego przeciwników jakieś 7 do 3 na oko.

Paradoksalnie, mimo mojego konsekwentnego nieprzychylnego nastawienia do Darwina, niemal od momentu jego przyjścia, to dałbym mu zagrać kolejny sezon pod nowym trenerem. Zwłaszcza, że gra systemem 4-2-3-1 z jednym nominalnym napastnikiem i być może będzie ustawiał zawodników na ich nominalnych pozycjach a nie mieszał w garnku jak Klopp. Gdyby Jurgen nadal nas trenował byłbym za jego odejściem.

2 polubienia

Diaz jest dużo gorszy od Nuneza w liczbach, a w jego temacie cisza. Jeżeli chodzi o zmarnowane setki to może Nunez, więcej spieprzył, ale Diaz również często marnuje. Ja nigdy w życiu nie zapomnę tego sam na sam Diaza w meczu z Man City. To mógł być punkt zwrotny sezonu i Diaz spartaczył koszmarnie. Nunez kilka mniej ważnych meczów zawalił, ale kilka też wygrał golami w końcówce. Nie wiem jaki jest ogólny bilans, ale mistrzostwa nie stracimy przez niego. Diaz chyba tylko jeden punkcik z Luton nam ugrał. Przy okazji środowisko Diaza cały czas sugeruje transfer do Hiszpanii.

Jeszcze ciekawsze jest wasze podejście do kwoty transferu. Ja wiem, że propaganda karze wam myśleć, że Liverpool to biedny klub, który musi każdy dolar liczyć, ale tak nie jest. LFC to potężna spółka, zarabiająca w piłce prawie największe pieniądze. Tylko cztery kluby więcej zarabiają niż LFC. Nunez był oczywiście lekko przepłacony, ale tak to już w piłce bywa. Raz kupisz gościa za 8 milionów z Hull City i zgarniesz jackpota, a raz przepłacisz. To jest absolutna norma. Edwards też miał duże wpadki transferowe (gorsze od Nuneza np. Keita).

W sumie czy Szoboszlai za 70 milionów jest na ten moment transferem lepszym od Nuneza? Ja bym powiedział: pomidor

3 polubienia

Diaz jest skrzydłowym, który kosztował dwa razy mniej a zarabia trzy razy mniej. Na dodatek 11 bramek Nuneza i 8 asyst kontra 8 bramek Diaza i 5 asyst, faktycznie wstrząsająca różnica.

2 polubienia

Jak Mane i Salah. Skrzydłowy w taktyce Kloppa to momentami ma więcej sytuacji niż napastnik. Diaz robi zbyt słabe liczby, zmarnował dużo sytuacji w tym jedną kluczową z Man City i w dodatku jest najemnikiem mającym w dupie ten klub. Takie są fakty Panie

O tym właśnie mówiłem- obsesja na punkcie cyferek. To ile kosztował Nunez powinno interesować tylko miliarderów z FSG. Dopóki klub spełnia wymogi FFP to nie ma znaczenia kto ile kosztuje. Kasa jest tylko bostończycy zbyt mało się dzielą. Gdyby klub wydawał na transfery dokładnie tyle ile rocznie sam z siebie zarabia to bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innej sytuacji.

Czyli Nunez ma ok. 32% lepsze G/A niż Diaz? No różnica jest

2 polubienia

Co ty znowu smędzisz o taktyce Kloppa z czasów Mane, skoro gramy inaczej. Masz faceta środkowego napastnika, co się na piłce przewraca i porównujesz go ze skrzydłowym. Ma całe 32% lepsze G/A niż Diaz, tylko jego koszta to 300% więcej od MacAllistera też jest lepszy pewnie ze 45%. I tak oczywiście, cena nikogo to nie obchodzi z wyjątkiem miliarderów z FSG. Specjalnie wyrzucili tyle szmalu na gościa co się od dwóch lat po czole kopie w końcu ich stać, już pewnie szukają podobnego. Na szczęście zaraz przyjdzie Arne Slott, on go ustawi ma specjalną taktykę do której idealnie pasuje napastnik co w bramkę trafić nie potrafi.

3 polubienia

Czy Ty właśnie porównałeś Diaza grającego na Nuneza do Mane na którego grał Firmino? Może na papierze wygląda to podobnie, ale już nie na boisku. Firmino się głęboko cofał, wyciągał z linii obrońcę, brał grę na siebie dzięki czemu robił miejsce Mane i Salahowi i to na nich spoczywała presja zdobywania goli. Nunez z kolei nie ma nic z Firmino. Okej, dużo walczy, ale nie pomaga w rozegraniu, nie gra głęboko, a większość czasu spędza na spal… znaczy na szpicy i to na niego pracują.

Zgadzam się, że Diazowi też można sporo zarzucić, a przede wszystkim, ale porównywanie jego liczb do liczb Mane grającego z Firmino to jest trochę abstrakcja.


Rzecz w tym, że Salah to ewenement i swego czasu w zasadzie top 1 na świecie. On zawsze będzie robił liczby.

2 polubienia

Problemem Darwina jest to, że on marnuje setki, które wydają się łatwe. Wszyscy zapominają o 2 tematach - 1) on robi wiar.tr w ofensywie i potrafi być skuteczny co pokazał gdzy Mo był kontuzjowany. 2) znajdźcie mi proszę inna 9, z mocnej ligi, która w jego wieku robi podobne liczby - David z Lile? W każdej innej lidze są one season wonders.

1 polubienie

Salah gdyby nie puchar szamana to miałby ponad 20 goli w lidze czyli mniej więcej tyle ile za czasów gry z Roberto Firmino. Gramy teraz inaczej, ale ciągle topowy skrzydłowy w Liverpoolu może robić liczby jak napastnik. Moim zdaniem ważniejsza od Firmino jest współpraca skrzydłowego z bocznym obrońcą, bo to ona napędza większość akcji.

FSG nie rzuciło żadnego szmalu. Nunez przyszedł w wyniku sprzedaży Mane, Neco i kilku innych rezerwowych piłkarzy. Uzbierało się z tego około 80 milionów i Klopp postanowił to wywalić na Urusa.

Można było lepiej zainwestować te pieniądze, ale dobrze, że wgl zostały zainwestowane w zawodnika, a nie w klub golfowy :wink: :wink:

A na treningu podobno wszystko kończy. Klub nie był w stanie zatrudnić porządnego nauczyciela angielskiego, fizjoterapeuci również bardzo szkodzą. Na tej postawie można przypuszczać, że psycholog klubowy również najlepszy nie jest.

Liverpool zaczyna wygląda jak pisowska SSP

W ogóle Bielse chyba tak wkur***ia nasz Darwin, że stwierdził, że powoła do reprezentacji napastnika z okręgówki xd

Ale Darwin top.

2 polubienia

O, i to jest typ po którego klub mógłby sięgnąć. Nieoczywisty, niemedialny i w stylu Edka. Co sezon kręci fajne liczby, co prawda w słabej lidze francuskiej, ale może sprawdziłby się na Anfield.

Darwin Núñez, w trakcie bieżącego sezonu Premier League, zmarnował okazje lub znajdował się na spalonym średnio co 38 minut.

:alarm_clock: 3709 minut
:x: 48 Zmarnowanych Okazji
:triangular_flag_on_post: 49 Spalonych

XDD

7 polubień

Jedno jest pewne. Z końcem okna transferowego będzie tu słychać albo trzask pękających dup jeśli Nunez zostanie albo korki otwieranych szampanów z jego sprzedaży. Ja skłaniam się ku pierwszej opcji > Urugwajczyk zostanie. Czas pokaże.

1 polubienie

24 lata, kontrakt do czerwca 2025.

2 polubienia

AHA to teraz liczy się zdanie jakiegoś starego capa, który w sumie niczego nie osiągnął. Bielsa to żaden trener i koniec kropka. Prawda jest taka, że Klopp nie zawsze trafiał z napastnikami i np. potrafił ogarnąć Lewandowskiego tak jak Firmino, ale miał już problemu Aubameyangem tak jak teraz z Nunezem. Moim zdaniem jak przyjdzie inny trener to go ogarnie.

Immobile to największa wtopa Kloppa jak chodzi o napastników.