Dominik Szoboszlai

Nie wiem co chcecie od Szoboszlaia. Dla mnie to świetny piłkarz mimo lekkiej zniżki formy. Zwyczajnie MacA z obecną formą to potwór. Generalnie super się to ogląda. Ciekawy jestem jak wyglądałoby to z mocniejszym rywalem. Po tylu latach na 8ce Hendersonów, Milnerów czy Wijnaldumów mamy chociaż na tą końcówkę Kloppa, gości od czystego heavy metalu.

Szobo w odróżnieniu od Maca który jest maestro w wersji lionheart, przypomina bardziej dynamit. Widać, że on aby przygotować coś specjalnego potrzebuje odrobinę więcej miejsca. Potrzebuje się rozpędzić, spojrzeć, być może zamarkować strzał i dopiero wtedy zagrać albo uderzyć tym swoim młotkiem na bramkę. Maca robi to szybciej ale jednocześnie nie jest tak dynamiczny i mocny jak Węgier.

12 polubień

kolejna sprawa czy to nie jest tak, że jak gralismy Alexis-Jones-Szobo ,to Szobo był tym najbardziej ofensywnym, a teraz jak jest Endo zamiast Jonesa ,to Alexis jest najbardziej ofensywnym?

Ależ rozczarowuje ostatnio nasz węgierski Henderson. Tak, wcale nie żartuje chłop wygląda jak Hendo. Dużo biega, walczy a raz na jakiś czas walnie z dystansu i tyle. Niby coś tam próbuje, ale nic z tego nie wynika.

2 polubienia

Ja już zapomniałem o jego golu. Ostatnio więcej zawala, traci, nie w tempo podaje. Bardzo obniżył poziom, a miał być podstawą na lata.

Kozackie wejście do drużyny, ale potem totalnie nic.

Dodam tylko, że chodzi o starego i zmęczonego Hendo, bo ten młody z czasów Rodgersa i początków Kloppa nakryłby Węgra czapką.

1 polubienie

mial byc nowy Gerrard, De Bruyne. i oby tak jeszcze było.

A wyszedł Charlie Adam z domieszką Lallany xd

3 polubienia


Ten stary to by chociaż pokrzyczał na boisku na resztę, bo chyba obecnie to panuje jakaś zmowa milczenia.

taaa, ogladales Ty wtedy mecze? co on poza bieganiem dawał?

:joy: :joy:

1 polubienie

Za tą stratę na 3-0 powinien dostać z liścia w ryj i do tego powrót na alibi. Zagraliśmy dziś na luźnym mięśniu to zostaliśmy uj… bez wazeliny. Boję się, że mental po blamażu na OT sięgnął dna. Mecz z CP prawdę powie. Czy jesteśmy kozakami czy Armatami vol.2

A co obecnie poza bieganiem daje Węgier? Szobo nie dość, że nie daje nic z przodu to jeszcze traci dużo piłek. Hendo za wykręcał całkiem niezłe liczby, gdy grał jako box to box.

Może się mylę i jest tu ktoś kto oglądał Lipsk tydzień w tydzień w zeszłych sezonach, ale czy on nie grał tam wyżej na boisku bardziej jako 10/skrzydłowy? Dominik coraz częściej przypomina mi sytuację Gakpo - zawodnika na którego Klopp nie miał pomysłu i grał nie na swojej pozycji. Nie wiem, dla mnie Szoboszlai gra za nisko na boisku, z jego uderzeniem widziałbym go zdecydowanie wyżej. To, że grał dobrze na początku do mnie nie przemawia, ile trwał ten początek, miesiąc? Dla nowego trenera zadanie, żeby znaleźć dla niego miejsce w swoim systemie.

1 polubienie

Grał wyżej w Lipsku. Byłby idealny właśnie jako 10/skrzydłowy u Amorima.

5 polubień

Stety bądź niestety już za parę miesięcy okaże się c=to Jurek miał problem z pozycjami zawodników czy jednak tam pasowali najlepiej.

Osobiście liczę, że w końcu skończą się eksperymentalne udowadniania, że chiciażby taki Gakpo to może być 8ka a Szobo 6ka xDD

1 polubienie

Przecież Gakpo od poł roku nie zagrał na 8 a Szobo nigdy nie grał na 6.

2 polubienia

Pamiętam, że na początku sezonu Szobo był wykorzystywany w roli 6. Na papierze grał wyżej, ale trakcie meczu często schodził głębiej, żeby wspomagać Macca.

Mi się kojarzy w zasadzie tylko mecz z Wolves w II połowie gdy zszedł Macca.

W swoim najlepszym sezonie zrobil 7 bramek i 15 asyst dogrywajac Fabio Boriniemu i Balotelliemu… Nie grajac wcale szczegolnie wysoko w ofensywie. Szobo ładny chlopak, przystojny, z gracja biega po boisku i w ogole no szykowny kawaler, ale do tych liczb to mu troche brakuje.

Biegania nie ma co wspominac bo nie jest w tym efektywny i tak.

8 polubień