Tak, jak wyjdzie w podstawie na City. Po prostu wkurza mnie to, ze City ma kontuzjowanego Grealisha a my 10 ludzi. I zamiast oszczędzać podstawowego obrońcę, podatnego na kontuzje to gramy nim trzy dni przed najważniejszym meczem w sezonie dłużej niż 45’.
Dlatego nawet, jeśli okazałoby się że jest zdrowy pod żadnym pozorem nie właczałbym go do kadry na United i grałbym na to, że nie wrócił do pełnego treningu. Wyjazd Konate na kadrę w takiej sytuacji z kilometra śmierdzi kolejną kontuzją. Żeby to były jeszcze mecze o stawkę to mógłbym to zrozumieć. Kluby powinny mieć tu więcej do gadania, bo w końcu to one zatrudniają i płacą grube hajsy zawodnikom.
Zgadzam się w pełni. Ibu niech sobie odpocznie przez te dwa tygodnie i wyleczy kontuzje do końca. Ostatnie czego nam trzeba to strata kolejnego obrońcy.
Skoro Ibu nie gra w klubie z uwagi na uraz i zakładam, że nie zagra z ManU, o czym wspominał Klopp, to chyba klub może odmówić wysłania piłkarza na kadrę?
To jest jakaś absurdalna sytuacja. Gramy o tyle pucharów, decydujące 2 miesiące przed nami, mnóstwo ciężkich meczów co 3 dni i powołują kontuzjowanego zawodnika, który lubi często wypaść na dłużej na mecze TOWARZYSKIE. Rozumiem takie ryzyko w mistrzowskich turniejach czy eliminacjach, ale nie w sparingach. Nie wyobrażam sobie, że klub go puści na tę kadrę.
Słabszy mecz Konate. Był dziś niepewny i widać było, że brak mu rytmu meczowego. Mam nadzieję, że Ibu cały, bo wyglądało to strasznie. Niby dograł mecz, ale z nim nigdy nic nie wiadomo.
Pytanie kto powinien wystąpić w niedzielę u boku Virgila, on czy Quansah? Jeśli wziąć pod uwagę Ramadan i zmęczenie to moim zdaniem Jarell będzie lepszą opcją.
Postawiłbym na ibou. On w meczach na topowych rywali zawsze wyglądał rewela. Dodatkowo jest szybszy niż JQ a to ważne bo bd grał na rashforda, garnacho, i hojlunda. Wiadomo że oni będą grać z kontry i jedyne co może nam zagrozić to ich szybkość. A konate w grze jeden na jeden i jeśli chodzi o szybkość jest lepsza opcja. Dostał jeden mecz na przetarcie