Mohamed Salah

Wydaje mi się, że Mo brakuje partnerów jak Mane i Firo. Oni grali z zamkniętymi oczami, rozumieli się idealnie. Kiedy Mo tracił formę, do gry wkraczał Mane. Bobby był spoiwem tego tercetu. Teraz Salah ma koło siebie Nuneza i Diaza, czyli dwie kury bez głowy. Nie dziwie się częstej frustracji Mo kiedy jego podania są wysyłane w trybuny bądź do chłopaków od podawania piłek. A frustracja przeradza się potem w nieskuteczność.

2 polubienia

Nie zgodzę się.
Przecież to Salah często marnuję piłki od TAA, Maca czy nawet Nuneza.

Wyobrażasz sobie, że ktoś broniłby Nuneza po słabym występie argumentem, bo obok biega stary Salah i Diaz bez głowy?

Suarez w prime mógłby mieć obok siebie Lamberta, a po jego standardowym występie zbierałby oklaski.

Salah w obecnej formie obok mane I Firmino po prostu wyglądałby jak Minamino.

Ja sam łapie się, że oszukuje się czasami co do Mo przez sentymenty.

Niestety Salah w prime, a Salah obecnie to zupełnie inni piłkarze.

Nie on pierwszy, nie ostatni.

Widać to było po Ronaldo, widać to po Lewym, po piłkarzach lepszych od Salaha.

Wiek dopadł nawet Milnera.

Nie ma w tym nic złego.
Ja do piłkarza nie mam pretensji, bo z wiekiem zjazd to normalna sprawa , a nadal może dawać coś na plus.

Winię bardziej Kloppa dlaczego Salah gra od deski do deski, bez różnicy na formę czy jakość jego występów.

Z faraonem może być problem w wakacje, bo trzeba sprzedać, albo przedłużyć kontrakt, a to się raczej nie uda, bo musiałby się zgodzić na obniżkę pensji.

1 polubienie

Według mnie Salah albo duża obniżja pensji albo na sprzedaż :thinking:

Tak sobie pomyślałem, że dobrze, że nie trafił tej akcji na 2:0. Gdyby trafił, a my gralibyśmy to co wczoraj widzieliśmy było by jeszcze gorzej to znieść. I wątpię, by to coś zmieniło na lepsze, bo gdyby chcieli wygrać mecz graliby zupełnie inaczej zaraz po strzeleniu już pierwszej bramki.
Wyobraźcie sobie, prowadzimy 2:0, a nasi rozgrywają na stojąco w okolicy środka pola z Alisonem.

Mówcie, co chcecie, ale po jego zejściu atak przestał istnieć. Faktycznie nic mu nie wychodziło piłka odskakiwała marnował sytuację, ale gdy usiadł na ławce drużyna, jakby nie wiedziała, co ma grać. Nie podoba mi się fakt, że jesteśmy uzależnieni od jednego zawodnika.

Gra siadła od zejścia TAA, Salah nie miał nic do tego.

Co do uzależnienia od jednego piłkarza to z tym zdaniem zgodzę się po części.

W ostatnich tygodniach byliśmy właśnie takim zespołem jednego piłkarza, ale nie był to Salah , a Mac Alister.

1 polubienie

Widzę mamy nowego pupilka. Trent zagrał kilka piłek, potruchtał i tyle go było. Tak, oczywiście, wrócił po kontuzji więc nie wymagajmy za dużo. Ciekawe jak zaprezentuje się w kolejnych meczach. Wiele osób ocenia gracza po jednym spotkaniu i to takim, który pasuje pod ich teorie.

Mnie śmieszy szukanie przyczyn słabej gry w pojedynczych absencjach lub zejściach z murawy. Gra siadła, bo zszedł X, Y lub Z. Nie wiem, jak wy oglądaliście ten mecz, ale gra w żadnym momencie nie siadła, my graliśmy jedną wielką śmierdzącą KUPĘ od pierwszej minuty i szczęśliwy karny i jedna setka Salaha czy okazja Diaza tego w żaden sposób nie zmienia.

12 polubień

Tak zgodzę się cały mecz to była jedna wielka porażka, ale w drugiej połowie to już naprawdę nie dało się tego oglądać. Mnie zabrakło w tym meczu chłopców Kloppa z pierwszych sezonów tych zmasowanych ataków biegania i chęci wygrania tego spotkania 0:4 0:5.

Co on za piach gra od jakiegoś czasu to nie mam pytań. Kiedyś nawet jak grał słabo to chociaż do jakiś sytuacji dochodził i zazwyczaj coś tam wpadło. A teraz ani sytuacji, ani zagrożenia. Dramat. Pierwszy na ławę.

1 polubienie

UWAGA ZAGINĄŁ
MOHAMED SALAH
Mężczyzna w wieku ok. 32 lat widziany był ostatnio miesiąc temu. Cechy charakterystyczne to bujna czupryna. Za pomoc w odnalezieniu przewidziana nagroda.

1 polubienie

Spokojnie następny mecz w nagrodę podstawa.

@everlast niech nawet Gomez tam zagra. Efekty nie będą gorsze.

a kto ma za niego zagrać? Danns, Elliott?
jedynie mozemy wyjsc Gakpo, Nunez, Diaz - tylko tych dwoch razem to nic nie wróży.
ja bym chyba wyszedl Gakpo-Salah-Diaz. moze by to cos dało.

Dzisiaj? Można było spróbować zmienić trochę taktykę. Na prawą przesunąć Szobo, chociaż i on jest bez formy ostatnio. Można było tam postawić TAA, a w obronie dać Gomeza. Lepszy taktyk by cos wymyślił. A u nas Klopp usrany na 433 i choćby skały srały to tak będzie grał.

Żeby zmienić taktykę trzeba mieć jakiś pomysł na mecz. Jurgen nie miał i grali po prostu na co im pozwalał przeciwnik. A ostatnio jesteśmy dla rywali jak otwarta książeczka dla dzieci. Nie tylko on zaliczył zjazd od jakiegoś czasu, ale cały zespół. On jest na pierwszej linii frontu, bo oczekuje się od niego najwięcej. I wtedy zbierasz największą bure od kibiców. Można by spokojnie usiąść i przeanalizować dlaczego tak się dzieje ? Ciągle rotacje w składzie? Brak stabilności kadrowej, przez co ciągłe zmiany ustawienia, partnerów? Marnowanie sytuacji przez partnerów? Nie przygotowane sytuacje i strzały z byl czego ? Brak wsparcia na skrzydłach ? Jest mnóstwo spraw mających wpływ na postawę piłkarza, nie tylko Salaha, ale chyba całego zespołu.

Tak tylko dodam. Ciekawe za co on tyle tego zebrał skoro jest najgorszy w zespole i sprzedać go trzeba za byle co.

Ludzie klopp liczył na to że salah się przebudzi po prostu. Fakt jest taki że bez jego dobrej formy nie mamy szans na mistrza i niestety tak się stało. Salah i tak długo ciągnął nas za uszy. Niestety bardziej obwinialbym za ten stan resztę naszej ofensywnej ferajny. Nunez który przez 2 lata był powodem wielu dyskusji, a teraz podsumowywujac w dużej mierze przegrał nam sezon. Gakpo który dopiero teraz pokazuje firmę która pozwala mu grać w pierwszym składzie. Wcześniej słabszy nawet od Darwina. Jota który niestety ale nie dał rady tylko przez urazy. Diaz jedyny zawodnik z ofensywy który grał większość sezonu w stabilnej dobrej ( nie świetnej!!) formie i do niego czepiał bym się najmniej i salaha

zastanawia mnie tylko dlaczego Jurgen wczoraj nie dal zagrac dansowi od 55/60 minuty widzac co nasza ofensywa odwala

1 polubienie

Nikt nie mówi o sprzedawaniu Salaha. Ale kurcze , jak lider gra słabo od kilku gier to go albo sadzasz na ławce i szukasz innego pomysłu, a jak by co to zawsze możesz go wpuścić z ławki. Albo jeśli już gra od początku, a widać że nie idzie do w 60 minucie zjazd do bazy i wtedy próbujesz czymś zaskoczyć.

Klopp nie ma żadnego innego pomysłu na grę poza presem i 433. Pomysł z przesuwaniem TAA do środka w fazie ataku to też nie on wymyślił. Tak grał Cancelo w City. Tak gra Camavinga w Realu. Potrzebował tragedii w postaci widma braku awansu do LM, żeby coś zmodyfikować

Do szczęścia nie trzeba niczego więcej niż stosowanie jednego ustawienia z drobnymi modyfikacjami. Jeżeli zawodnicy specjalizujący się w danym ustawieniu zawodzą to zmiana ustawienia niczego nie naprawi. Plany b,c,d zazwyczaj są mniej dopracowane i ćwiczone niż podstawowe założenia. Chyba, że na 1 mecz zaskakując rywali.
Problemem jest atak. Oni grają już ze sobą 2 lata i brak postępu w tej formacji jest głównym powodem słabszych wyników. Zarówno Diaz i Nunez nie czują tego systemu gry, chociaż nawet nie to, tylko nie są skuteczni. Oni grają w dwa ognie zamiast w piłkę nożną. Pod tym względem trzeba przyznać, że budzą popłoch wśród bramkarzy, którzy nie są w stanie uniknąć ich celnych nabić.
Środek pola pomijając czy zawodnicy to odpowiedni poziom można usprawiedliwić, że jest to rewolucja i trzeba się zgrać i takie tam.
Jakość obrony wyznacza Virgil. Jak jest top to inni dowożą, jak jest trochę gorzej to inni też to małpują.
Akurat atak jest formacją gdzie rozsądnie podeszliśmy do zmiany pokoleniowej. Zarówno Mane i Firmino odeszli w odpowiednim momencie, czego nie zrobiono z środkiem pola, ale jak widać nic to nie dało. Tutaj też jest syndrom lidera ataku podobnie jak w formacji obronnej. Salah musi odejść po sezonie. To powinien być priorytet.

1 polubienie

Ja to już nie chce się pastwić ale jak wam się będzie chciało oglądać skrót czy powtórkę to popatrzcie na sytuację gdzie Mo oddaje strzał, który leci w stronę narożnika, zostaje zablokowany strzela jeszcze raz gdzieś w okolice dachu. Popatrzcie na jego stopę przy strzałach. Jak platfus. Jak za przeproszeniem dziewczyna, która gra z chłopakami na w-f bo jednego zabrakło. Ja nie wiem czy on od czasu kontuzji nie trenuje z piłką? Bo wygląda jakby ogólnie piłka to było dla niego coś w ogóle nowego i nigdy nie miał z nią styku. Już pomijając jego ustawianie się albo jego brak to to po prostu nie rozumiem jak można od tak z dnia na dzień zapomnieć jak się gra. Nie łapie tego. Jedno co mi przychodzi do głowy to gra tak żeby szejk nie musiał się tak na niego wykosztować.