Premier League 2023/2024

Jeden zawodnik w Chelsea nic by nie zmienił, Palmer jest tego idealnym przykładem. Poza tym Twój argument, że miał beznadziejne mecze ma się nijak do tego, że ma 19 bramek i 9 asyst w lidze. Każdy piłkarz tej ligi miewa beznadziejne mecze, jeszcze w dodatku gość gra w CFC, gdzie nikt mu nie pomaga, typo sam ciągnie ten zespół, a Ty mu będziesz beznadziejne mecze wypominał XD.

Bzdury wypisujesz.

CFC z Rice’em, a bez Palmera, byłaby dużo niżej w tabeli.

W dodatku Rice ma ten plus, że gra w zespole z bardzo dobrymi zawodnikami i to też ma wpływ. Ja tylko przypomnę, że WH po Jego sprzedaży skończy sezon wyżej w tabeli :stuck_out_tongue: .

Nie byliby niżej, bo gorzej już się nie da :joy: Rice to kręgosłup drużyn, Palmer to jednoosobowy aktor, gwiazda grająca często pod siebie. Dlatego Pep się go pozbył.

Palmer przekocur. Absolutnie kradzież okienka - podobnie jak Mac u nas. Pewnie nie zawodnik sezonu ale młody zawodnik sezonu na 99proc. Pytanie tylko czy one season wonder czy będzie tylko lepszy…

Obrona Evertonu to żart, ale za dwie kolejki z Liverpoolem będą grać w obronie jak Milan z Maldinim i Nestą. Jestem tego pewny. Tak samo był z Palace i United.

2 polubienia

Dziwne że przeciwko nam nie ściągną spodni jak robią to przeciwko Chelsea, nie?

Palmer właśnie wskoczył na 1 miejsce w klasyfikacji strzelców :upside_down_face:

10 goli z karnych :joy: Ale w sumie trudniej trafić z 11 metrów niż z trzech metrów jak to robi Haaland. Jeżeli chodzi o ten sezon to najlepszym piłkarzem ofensywnym jest Watkins

1 polubienie

Ponad połowa goli strzelona w ostatnim miesiącu

I znowu piszesz bzdury, On odszedł, bo Pep nie mógł mu zagwarantować miejsca w składzie mając Fodena, KdD, czy Silve, pewnie po kontuzji Belga Pep pluł sobie w brodę, że puścił go lekką ręką. Pep nigdy nie robił problemów zawodnikom, jeśli Ci zdecydowali się na odejście, więc takie zdanie, że Pep się Go pozbył jest wielebnym kłamstwem.

Maestro bzdur i chorych teorii.

2 polubienia

Palmer kot, ale te kłótnie pionków Jacksona i Maudeke o karnego to trochę żenada.
Dobrze za to zachował jak na kapitana Gallagher.

@kuczq niezrozumiałe dla mnie jest wyliczanie karnych.
Bez nich Salah ma w tym sezonie statystyki jak Nunez,
Jakby Haalandowi odjąć z tego sezonu karne, a u nas przerzucić z Salaha na Darwina to nagle Urugwajczyk łącznie ma więcej goli i asyst od Norwega.
Isak też bez karnych ma staty jak flop (według niektórych)
Zwykle karne, a może wielu zaburzyć obraz kto ma udany sezon, a kto nie.

Ja myślę, że ich obrona nadal będzie żartem, ale to my będziemy starali się zrobić wszystko, żeby tylko przypadkiem gola nie strzelić :melting_face:

A kiedy niby zespół ‘ściąga spodnie’?
Sparta to zrobila w meczu z nami? Albo Sheffield, BHA?

Raczej już Chelsea zerwała Evertonowi gacie, a my tego nie potrafiliśmy zrobić Orłom.

1 polubienie

O Nunezie nie wspomnisz ?

Przestancie na litosc boska! z tymi karnymi! Kazdy wysmienity strzelec w druzynie ma wlasnie taka role do spelnienia i je wykonuje a gol to gol obojetnie jak strzelony.
Wypominanie Mo,Palmerowi czy Hallandowi,ze je wykonuja to jakas kompletna bzdura. :man_facepalming:

A co do Evertonu-wiadomo,ze Derby Merseyside wywolaja u nich dodatkowa motywacje ale nie wyglupiajmy sie! Jak w koncu odnajdziemy skutecznosc i zagramy wreszcie normalnie w obronie to 3 punkty przespaceruja sie przez Park Stanleya na Anfield.
Dla mnie wszystko w tym spotkaniu bedzie zalezalo od nas.

Ogólnie ten tekst o ściąganiu spodni jest dla mnie taki głupi. Rozumiem, że niektórych zalewa frustracja oglądając nasze ostatnie popisy, ale to nie jest tak, że takie Luton przed meczem z City mówi sobie ‘a lubimy Pepa to damy mu wygrać 5-1’. Po prostu takie City jest tak mocne, że 95% zespołów nie jest w stanie postawić im realnego oporu. My też mamy momenty, że jesteśmy tak mocni i wtedy wygrywamy zdecydowaną większość spotkań. Od kilku tygodni gramy jednak lipe i zaangażowanie rywala nie ma tu nic do rzeczy.

1 polubienie

Moim zdaniem masz rację ale nie do końca. W tej lidze ważny jest czynnik psychologiczny. Za naszych najlepszych czasów (2019/20) graliśmy tak dobrze, że przeciwnicy np. nie stosowali na nas wysokiego pressingu, bo dobrze wiedzieli że sobie z nim poradzimy, a jak już to zrobimy to możemy wyprowadzić zabójczy atak. Obrona była monolitem, więc rywale nawet nie liczyli na jakieś babole i nie było w nich wiary. Przez to grało nam się jeszcze łatwiej.

Teraz udowodniliśmy na przestrzeni kilku tygodni, a nawet całego sezonu, że obrona nie jest takim monolitem, popełnia proste błędy i w zasadzie wystarczy nieco bardziej pressować i jest duża szansa na strzelenie nam gola. Dlatego przeciwnicy to stosują, wiedziała o tym Atalanta, wiedziało o tym CP i to wykorzystali. Nie graliby w ten sposób przeciwko City, bo wiedzieliby, że nie ma to sensu, bo City i tak wyjdzie spod tego pressingu, a poza tym będzie przy piłce 75% meczu i jeśli tak będą chcieli grać to stracą całą energię na coś co nie przyniesie rezultatu.

Więc to nie wynika z jakiegoś spisku, że rywale zawsze na nas się spinają, a przed City tylko ściągają spodnie. Gdyby City pokazało słabość tak jak to zrobił Liverpool, to rywale też próbowaliby to wykorzystać i graliby przeciwko nim w inny sposób. I tak samo u nas - zaczęliśmy grać bardziej nerwowo i popełniać głupie błędy już na początku tego sezonu, i potem miało to efekt kuli śnieżnej, bo im więcej baboli, tym odważniej grają rywale, tym więcej baboli, itd. Tylko zawsze ofensywa nadrabiała, a teraz zaczęła szwankować.

1 polubienie

Nie wrzucamy Indykali - on zmyśla te „informację”. Absolutnie każda przewidywana czy leakowana informacja jest kłamstwem.

Imo to ten Hag to wcale nie jest taki zły trener. Zresztą wystarczy spojrzeć na Ajax jak się stoczył po jego odejściu. Na pewno jego problemem są słabe transfery, bo nie jest normalne by z akademii wyciągał lepszych piłkarzy od tych kupionych za grube miliony. Do tego można dodać nie radzenie sobie z piłkarzami z dużym ego. Można te problemy oczywiście rozwiązać np. dając dyrektorowi sportowemu większą władzę nad transferami i wymianą zgniłych jabłek tak jak to robił Arteta. Czas pokaże jakie ruchy wykonają United.

W Man City nie ma czegoś takiego jak gwarantowane miejsce w składzie. Faktem jest, że Guardioli nie zależało bardzo na zatrzymaniu Palmera w City. Dlaczego? Możemy się tylko domyślić. Kiedy Pep sprzedawał Zinchenko i Jesusa do Arsenalu to na początku wszyscy chwytali się za głowę jak on mógł tak dobrych piłkarzy oddać do rywala. Łysy wie co robi

Przecież Jesus czy Zinchenko nigdy nie byli brani za super piłkarzy.
Ludzie prędzej kręcili nosem czemu Arsenal tyle płaci za Brazylijczyka.

Palmer to pierwszy młody tak dobry piłkarz który odszedł z City, ale koledzy już wyżej wyjaśnili, że tam nie było dla niego miejsca i nie otrzymałby minut.

Foden to mimo wszystko głośniejsze nazwisko.

A cała linia pomocy to same gwiazdy Rodri, De Bruyne itd.