Koncertowa połowa w naszym wykonaniu. Jak widać gramy zupełnie inaczej, gdy prowadzimy. Z kontry jesteśmy strasznie groźni. Choć pomógł Kepa przy pierwszej bramce, bo już były lekkie obawy, że zrobimy z niego MoTM.
Jedna prośba na drugą połowę, kolo sześćdziesiątej minuty. Chiesa za Salaha.
Nawet nie wiem kiedy minęło te 45 minut. Akurat stream mi się urwał, jak Wisienki strzeliły gola i od razu się wkurzyłem, że w trzecim meczu z rzęd tracimy pierwsi bramkę.
Patrząc na to ile szans pozwalamy przeciwnikom stworzyć, nie postawiłbym dzisiaj na zero z tyłu.
Fajnie, że Darwin dostał szansę w wyjściowym. Śmiga w obronie, aż miło patrzeć. Super bramka! W jego przypadku gol to musi być jakiś sztos, a nie byle jaki prosty strzał.
Bo był na ławce tylko jeden pomocnik, a Gakpo i Chiesa to napastnicy.
btw. Chiesa wygląda mi na wyposzczonego na grę jak komar, który przez cały dzień był zamknięty w puszce po kukurydzy. Jest tak ze dwa razy dynamiczniejszy niż Salah.
To nie chodzi , że są zmęczeni teraz, a żeby im mięśnie wytrzymały 12 Miechów.
Pograj w piłkę czy pomachaj żelastwem na siłce, a zrozumiesz co potrafi na dłuższą metę dać trochę odpoczynku.
Jak zaczną ciebie za dłuższy czas boleć wiązadła, czy stawy i wtedy już nie naprawisz tego w jeden wolny mecz.
Zresztą przykładu daleko nie trzeba szukać jak pewna drużyna sezon temu biła się prawie do końca sezonu o 4 trofea, jaka szkoda, że przed metą oddychali rękawami.
Ale wiesz, że klub zatrudnił człowieka odpowiedzialnego za temat ogólnej wydajności? Szobo zszedł, bo najwięcej biega z tej trójki. Mac i Graven dziś pod koniec meczu niemal na stojaka grali. To już nie czasy Kloppa, gdzie nikt tego nie kontrolował.
Na razie nie ma potrzeby mocnego rotowania, dziś mamy dopiero pierwszy tydzień, w którym mamy mecz w środku tygodnia. W przyszłym tygodniu mamy Puchar Ligi i jeśli tam pojawi się Mac Allister czy Gravenberch, to można bić na alarm, ale wszyscy dobrze wiemy, że zagrają rezerwowi, dlatego też ta dwójka grała dziś do końca. I rozumiem potrzebę rotacji, oszczędzania sił, ale nie przesadzajmy. Teraz kolejny mecz Ryan i Mac mają za tydzień, a to są zawodowi piłkarze. Jestem pewny, że wszystko jest pod kontrolą. Tak samo nie widzę potrzeby, by rotować w środku obrony do tej pory - w lidze i w LM trzeba rzucić wszystko, co najlepsze. Quansah i Gomez dostaną swoją szansę w Pucharze Ligi, więc i van Dijk oraz Konate powinni mieć teraz tydzień do kolejnego meczu. W Arsenalu Saliba, Gabriel i White też grają wszystko od deski do deski.
Wygląda na to, że mecz z Nottingham był tylko wypadkiem przy pracy. Gramy bardzo dobrze, a piłkarze są w wysokiej formie. Luis Diaz dziś niesamowicie błyszczał. Konate był skałą. Gravenberch kolejny raz zachwycał, Mac Allister wszystko kontrolował, a Kelleher znakomicie zastąpił Alissona. Dzisiaj pozwoliliśmy rywalom na trochę w ofensywie, trochę za dużo, ale Kelleher był bezbłędny.