27.10.2024 Arsenal - Liverpool

Co ty bredzisz człowieku. Przecież gdy Robertson miał kontuzję, to Grek świetnie się spisywał jako zastępca Szkota, kontuzja z Arsenalem sprawiła że wszedł Joe i prezentował się bardzo dobrze, do kontuzji Tsimikas był jednym z lepszych zawodników.

7 polubień

Zacznij oglądać mecze Liverpoolu człowieku a nie pieprzysz głupoty. Tsimikas grzał ławę gdy Gomez grał na lewej stronie, Grek nie potrafił go wygryźć ze swojej NOMINALNEJ pozycji.




Zapraszam do wątku Tsimikasa jak masz problemy z pamięcią, a widzę że masz

2 polubienia

Wybrałeś wypowiedzi pod tezę, że Kostas by słaby, a wystarczy sięgnąć nieco dalej w ten wątek i był bardzo chwalony za występy na przełomie listopada i grudnia, a kiedy dostał kontuzji z Arsenalem, to był płacz. Grek ma ten problem, że wolno się rozkręca, ale jak wejdzie do formy to prezentuje solidny poziom.

A jakie miałem wybrać? Pod Twoją tezę że świetnie się spisywał? :smiley: Podałem przykłady, jakie panowało w tym okresie (gdy świetnie się spisywał) na forum zdanie, tak w ramach przypomnienia, żeby naprostować brednie wypisywane przez Ralf088.
Jeśli to mało, zapraszam pooglądać mecze z tamtych okresów, ale pewnie tego i tak nie zrobisz.

2 polubienia

Zgadzam się z użytkownikiem @FanLFC25.
Wiadomo że kostasa to nie łamaga totalna, ale od zawsze wyglądał przeciętnie. Ma fantastyczna lewa nogę i jego gra do przodu jest super nie można mówić, ale z tyłu mega nie ogarniał. Powodów może być mnóstwo. Fakt że slot stara się boki zmieniać co daje kostasowi więcej minut i jest on bardziej pod prądem może być powodem tego że grek w tym sezonie jest całkiem solidny. Niestety po ostatnim występie przydałaby się nam ktoś topowy tutaj i moje myśli już od dłuższego czasu kłaniają się ku ait nouriemu który gra swietnie w tym sezonie i myślę że byłby do wyjęcia za nie źle pieniądze

1 polubienie

A to akurat nic nowego, josif wykorzysta każdą okazję żeby zadrwić z Kellehera

Jak na moje to mamy najlepszego drugiego bramkarza w premier league i należy sie z tego cieszyć, szczególnie, że Alissonowi zdarza sie wypasac na kilka tygodni

Szkoda ze takich negatywnych i drwiacych wpisów od josifa nie widze gdy jego wielokrotne interwencje ratują nam wynik meczu :confused:

1 polubienie

Ty tam ciepły pilnuj lepiej swoich postów.

1 polubienie

Ten człowiek byl moderatorem xd

A co do wpisu to wydawało mi się oczywiste, że to ironiczny post? XD nie wiem myślałeś, że serio czekam na delegalizacje klubu czy o co teraz chodzi. Dodatkowo nasze okno i etap między sezonami nikogo optymizmem nie napawał i raczej większość forum jest naprawdę zaskoczona pozytywnie tym jak gramy

2 polubienia

No bo to jest jego poziom. Chłop jest przeciętnym jak na warunki PL bramkarzem. Ale ta jego przeciętność, przy poziomie wielu zmienników w innych klubach na bramce, wydaje się niektórym użytkownikom kosmicznym poziomem. Ot, chłop nie pęknie na robocie jak chociażby ten śmieszny Sven Ulriech z Bayernu. Ale nie da też stabilnego coś ekstra w dłuższej perspektywie.

Przy pierwszej bramce dla Arsenalu stał jak zaczarowany w tej bramce. Alisson na pewno poszedłby na skrócenie kąta czy coś. Możliwe, że nurek i tak by strzelił ale jednak nie miałby czasu aby wypić kawę i zdecydować po telefonie do przyjaciela, w który róg zaje*ać.

4 polubienia

No dlatego jest bramkarzem rezerwowym. Zgadzam się z tym co napisałeś. Natomiast co można oczekiwać przy niskim nakładzie finansowym jaki my mamy i gościu który naturalnie nie jest w rytmie meczowym. Moim zdaniem to co daje Kelleher to sporo patrząc na okoliczności.
Jednak nikt na tym forum nie próbuje z niego zrobić buffona

Do @maciej12345 i reszty - Nie wiem, czy zauważyliście, ale to jest wątek meczu Arsenal-Liverpool. Co ma do tego przyszłość Kellehera, wiek użytkowników itp?
Stwórzcie sobie jakiś odrębny watek typu ‘dziecięce przepychanki’ albo pogadajcie na priv. Tam sie możecie wzajemnie obrażać.

Dziś mecz z BHA, po remisie na Emirates (jak dla mnie mimo wszystko niezły wynik) pora na 3 punkty na Anfield.

1 polubienie