Przy urazie Alissona rozważyłbym postawienie na Adriana.
OK, wiem, że Hiszpan popełniał błędy, ale Kelleher od kilku miesięcy zupełnie nie przekonuje i wolałbym Adriana niż Irlandczyka.
Też nie jestem zadowolony z Kellehera, ale stawianie na gościa, który nie grał od dwóch lat jest głupie. Musiałaby się stać naprawdę katastrofa, żeby na niego postawić.
Dokładnie, Adrian może kiedyś był solidnym bramkarzem ale teraz chciałbym na trójce zobaczyć Pitalugę, Jaroša czy kogoś innego.
Ciekawe kto teraz będzie numerem 3, bo to strasznie trudna i niewdzięczna robota.
Jaros i ma status hg. Chyba, że odejdzie Kelleher to drugim, a będzie trzeba dokupić dziadka.
Szkoda Jarosa na 3. Młody jest, ma zadatki na dobrego bramkarza. Może nie u nas, ale w jakim średniaku bundesligi obstawiam, że sobie poradzi za jakiś czas. Teraz jeszcze wypożyczenie do jakiejś Austrii, Belgii czy Holandii, niech pogra na solidnym poziomie seniorskim i za rok spieniężyć za dobre pieniądze. To samo Pitaluga.