Cody Gakpo

Mi się wczoraj podobał, nawet przed golem. Podobało mi się jak tuż przed golem odebrał piłkę Chongowi, świetnie się zabrał i oddał niesygnalizowany strzał po krótkim słupku, po którym mieliśmy rożnego, z którego padł wyrownujący gol. W pierwszej połowie wystawił patelnię w polu karnym Elliottowi, ale to nawet nie będzie odnotowane w statystykach, bo Harvey z własnej winy nie oddał strzału. Przy golu na 4:1 to interweniujący przy Gakpo defensor wystawił piłkę Elliottowi. Sam też strzelił na 2:1.

Dochodził do sytuacji niczym Nunez, coś strzelił, coś pomógł w strzeleniu, w moim przeczuciu lepiej utrzymywał się przy piłce i grał piłką niż Urugwajczyk, chociaż Darwin pod tym względem też wygląda porządnie. Dobrze grał w obronie i to ma odzwierciedlenie w statystykach. Solidnie wyglądają jego statystyki wygranych pojedynków, główek i fauli popełnianych na nim wczoraj.

Przed sezonem wydawało się, że to on będzie podstawowym napastnikiem, a Nunez będzie miał problem. Nunez początkowo zaczął jako rezerwowy, a później zdobył zaufanie świetną zmianą w Newcastle. Ale kto wie, czy Gakpo dostając tyle samo minut na środku ataku co Nunez nie miałby co najmniej takich samych liczb goli i asyst co Darwin?

To nie jest atak na Darwina, a bardziej przypomnienie, że Gakpo to bardzo dobry zawodnik i bardzo wartościowa opcja jako środkowy napastnik. Przypomnijmy sobie, co o nim myśleliśmy w poprzednim sezonie, gdy już się rozkręcił.

Swoją drogą, gdy wszyscy będą zdrowi, to chętnie bym go zobaczył częściej w roli lewoskrzydłowego, bo Diaz niestety nie przekonuje, nawet jeśli ostatnio robi dobry liczby.

5 polubień

Kurde, to juz jest wyczyn zeby przy tym skladzie walczyc o miano najgorszego na boisku. Lubi zaskakiwac nasz Holender. :slight_smile: Najlepszy jest ten pressing oldboja na alibi.

5 polubień

Danns właśnie pokazał dzisiaj naszemu Gapko jak się wykańcza akcje podcinką. Brawo!

3 polubienia

8 polubień

Ależ on jest mierny. Dawać po przerwie Nuneza albo tego młodego, bo nie mogę patrzeć na tego kołka.

1 polubienie

Szkoda, ze wybor jego zamiast jakiegos mlodziaka z rezerw w dzisiejszym meczu nie byl niczyja najlepsza decyzja.

Moim zdaniem Gakpo nadaje się tylko na fałszywą dziewiątkę, może na dziesiątkę.
Na skrzydło za wolny, a jako napastnik niewidoczny.

Cody wczoraj i dzisiaj

pulp-fiction-wtf

Niestety, ale nie wnosi nic korzystnego.

On się nadaje do drużyny ze środka tabeli.

1 polubienie

Podsumował swój występ, ja pierdziele :person_facepalming::person_facepalming:

Co on odwala. Wiecznie podejmuje idiotyczne decyzje.

Koszmarny mecz, bezproduktywne słanianie się po boisku, kolejny raz jeden z najslabszych na placu gry, mam wrażenie że zamiast się rozwijać, idzie do tyłu, Jako rezerwowy może być od biedy, ale jak tak dalej pójdzie to przy wszystkich zdrowych zawodnikach może nawet nie złapać sie na lawkę. I ten jego wku…ący pozorowany pressing, to nie jeb*na liga holenderska, tu każdy mecz jest finałem.

4 polubienia

Gdyby pozostali jak Salah czy Jota byli zdrowy, Cody pewnie nie podniósł by się z ławki. Gramy nim z przymusu niestety. Pozostaje czekać na powrót Mo. Wtedy Eliott do środka, Nunez na szpicy, a lewe skrzydło nadal będzie dzierżył Diaz.

Jak sobie przypominam jego bramkę z manu, gdzie był w stanie zaczarować i na koniec podciąć z ostrego kąta…
A teraz tragedia. Kojarzy mi się tylko z marnowaniem sytuacji

1 polubienie

Gakpo jest ewidentnie pod formą. Byc może sprawy prywatne mają duży wpływ na jego grę. Jak się nie myle to został ojcem niedawno.

Trzeba trzymac kciuki, że się ogarnie.

2 polubienia

Powtarzam to co zawsze.

Napastników nie powinno się oceniać wyłącznie pod kątem goli czy zmarnowanych okazji- bo te są w dzisiejszym futbolu wyłącznie wynikową pewnych zdarzeń boiskowych.

To co zresztą zawsze powtarzam w kontekście Darwina.

Pressing, przytomność, zaangażowanie, doskok - i wszystko ze słynnego Borkowego monologu :slight_smile:

Ta słynna praca na boisku jest znacznie bardziej istotna bo ona długoterminowo się przekłada na gole.

Noi niestety Gakpo ostatnio pod formą- pod względem przede wszystkim zaangażowania- ale zachęcam wszystkich do spokoju. Dajcie Codyemu czas.

9 polubień

słabsza gra jakiegoś gracza nie jest problemem, dopóki wygrywamy. zreszta narazie i tak musi grać, bo nie ma kogo wystawiac. Ale czas najwyzszy sie ogarnąc, bo zaraz może byc już potrzebna porządna gra.

1 polubienie

Powiedzialbym raczej, że ogolnie gdyby go oceniac za same liczby, to są duzo lepsze od samej gry. Zeszly sezon mial lepszy, glownie dlatego ze gral false 9, mielismy jałową pomoc, częsciej cofał sie do drugiej linii, bral na siebie grę. Pisałem tu laurki na jego temat. Ten sezon jest inny, mamy bardziej jakościową pomoc, więc i jego rola na boisku się zmienila, i teraz jako srodkowy napastnik po prostu sie nie sprawdza. To nie jego miejsce na boisku, nie ma nawyków typowego napastnika. Jest też rzucany jak zapchajdziura po róznych pozycjach, ale niech w koncu gra na tej swojej ulubionej i rywalizuje z Diazem o miejsce w skladzie. Ogólnie poziom ligi, często klasa rywali i przede wszystkim tempo gry go przerasta. Miewa niezle mecze, ale na ogol te w ktorych strzela gole, po ich strzeleniu jest bardziej ruchliwy, wiecej pokazuje się do gry, szuka bardziej kombinacyjnej gry. Ogolnie chyba nawet na ten moment dużo slabszy od Diaza, i najgorszy z calego ataku. I jego gra w pressingu to kryminał, a grając na środku sam daje sygnal do pressingu dla reszty zawodników. Docelowo raczej głeboki rezerwowy, gracz do rotacji. Lepiej żeby pod nieobecnosc Joty, te minuty na środku ataku dostal chocby Danns.

1 polubienie

Gakpo jest bez formy, ale gra, bo mamy wysyp kontuzji w ataku, przy pełnym składzie byłby rezerwowym wchodzącym na końcówki albo do rotacji w mniej ważnych meczach.
Niestety - Klopp na razie nie ma komfortu wyboru najlepszych zawodników czy będących w najlepszej formie tylko musi wystawiać tych, którzy mogą wyjść na boisko.
Tym niemniej- gdyby latem była planowana przebudowa ataku to niestety Cody jako pierwszy przychodzi na myśl.

Problem z Gakpo według mnie polega na tym, że trochę na siłę Jurgen stara się zrobić z niego kogoś, kim Holender po prostu nie jest. On do nas przychodził jako lewoskrzydłowy i obserwując wszystkie jego mecze od momentu przyjścia do klubu uważam, że to jest tak naprawdę jedyna pozycja, na której Cody w miarę sobie radzi, a grywa na niej bardzo niewiele. Na środku ataku sobie nie radzi, jako pomocnik sobie nie radzi i na prawym ataku sobie nie radzi. To nie jest Jota, który gdziekolwiek z przodu by nie zagrał to robi zagrożenie pod bramką rywala. Dla mnie ten chłopak jest po prostu rezerwowym lewym napastnikiem i z całej naszej piątki w ataku u mnie byłby ostatni w kolejności do gry na ten moment.

10 polubień