Diogo Jota

Wow tego się nie spodziewałem. Porównanie. Daniela że jota pod kątem umiejętności mnie szokuje. Anglik zjada go właściwie w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła. Szybki jak błyskawica, genialna lewa noga, bajeczna technika. Wykończenia świetne(choć jota też ma wyborne). Sturiddge był kreatywny i miał świetny i strzela i drybling co pozwalało mu często dawać nam coś extra kiedy nam nie szło. Nie raz wygrał nam mecz swoim przebylskiem. Oczywiście jota gra lepiej w powietrzu i lepiej gra gorsza nogą, ale on niea atutów. Nie jest na tyle szynki by mijać obrońców. Czasami ma drybling jak w meczu z evertonem by potem kolejne 3 mecze nie minąć nikogo. Dla mnie nie tylko z powodu jego zdrowia powinniśmy go sprzedać. Prawda jest taka że on sprawdza się tylko jako zmiennik. Kiedy dostaje więcej meczy w pierwszym składzie jest słabiutko.

Coś jak eliott. Kiedy raz na czas wchodzi z ławki i błyśnie to wszyscy chcemy aby gral w pierwszym składzie. Kiedy już gra kilka meczy pod rząd to znowu wraca na ławce bo nie daje nic extra

1 polubienie