Jordan Henderson

Naprawdę jesteście niesamowici :smiley: Gość reprezentuje Anglików, ale i tak go jedziecie :open_mouth: Jestem ciekaw jak Hendersona nie będzie w klubie, to jakiego kozła ofiarnego sobie znajdziecie? Arnold? VVD? a może Fabinho? Znawcy futbolu, taktycy przed telewizorami którzy tak naprawdę nie mają kompletnego pojęcia na temat taktyki którzy tylko patrzą na zawodnika przez pryzmat tego ile ma goli i ile asyst.

7 polubień

No tak, Thiago ma tak oszałamiające liczby, że go większość chwali.

1 polubienie

Ale co ty człowieku porównujesz Thiago do Hendersona… To tak jakby ja porównał Krychowiaka do Zielińskiego. I ten i ten jest pomocnikiem, więc nieważne jest to jakie zadania mają na boisku liczy się tylko ta finezja i żeby liczby się zgadzały.

1 polubienie

Skoro ten Wasz Thiago jest lepszy od Hendersona to przytoczę tylko statystyki.

Sezon 22/23:
Henderson, 0 goli i 1 asysta,
Thiago, 0 goli i 0 asyst,

Sezon 21/22:
Henderson, 3 gole i 7 asyst,
Thiago, 2 gole i 5 asyst.

Faktycznie Thiago liczbami zjada Hendersona na śniadanie.

Z jakiś względów Thiago nie poleciał na MŚ i tylko osoby znające się na futbolu wiedzą dlaczego. Czasami drwal pokroju Hendersona wnosi do drużyny więcej niż grający pięknie dla oka Thiago.

No idioci na tym forum. Piszesz o golach/asystach u Hendersona, chociaż rzadko kiedy tu to ktoś przytacza, to Ci podałem przykład Thiago, który tych liczb nie ma, a i tak jest chwalony za swoją grę. Więc ostro z dupy wyjechałeś z tym Zielińskim/Krychowiakiem.

Widać po wynikach i poziomie gry zespołu, gry gra Henderson, a gdy gra Thiago.

2 polubienia

Dziwnym trafem ten kozioł ofiarny jest krytykowany zarówno przez kibiców LFC, jak i kibiców reprezentacji Anglii. Poza tym nikt tu nie napisał ani słowa o golach/asystach, Henderson ma problemy z podstawowym piłkarskim rzemiosłem, do tego jego najwiekszy atut czyli wybieganie i fizycznosc przemija z czasem.
Jak klub nie chciał z nim przedłużać kontraktu to pewnie Hendo też był kozłem ofiarnym i Edwards sie na niego uwziął bo jest hejterem xD

2 polubienia

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że on ucieka od gry? Jak najszybciej podać komuś, kto jest najbliżej (najczęściej podanie na 2-5m) i uciec za przeciwnika, by nie dostać podania.
Pressing na alibi, podbiegnie i nic z tego nie ma. Pobiega od lewej do prawej, by wyglądało że jest na tym boisku, ale jakby tam był jakiś junior w jego miejsce, to efekt byłby podobny. Pytanie - to Jurgen jest tak zakochany w nim czy on serio boi się wstawiać innych za niego, bo niekoniecznie są dużo lepsi?

7 polubień

Bardzo słaby mecz Henderson dzisiaj, ani pod grą a jak już jest przy piłce to slabe zagrania do tego łatwo dawał się ogrywać. Niestety zmiana jak zwykle spóźniona.

1 polubienie

Tylko to Jurgen zagwarantowal mu kontrakt i blokuje miejsce dla kogos lepszego. I tak , tez to widze, ze podbiegnie sobie w okolicy pilki i tyle. Niby pressuje, ale tam nje ma proby odbioru nawet. Taki pressing na alibi. Powrot do obrony tez dramat.

2 polubienia

Kolejny raz kapitan schodzi pierwszy z boiska i jest najgorszy na placu gry. Jurgen mówi Ci to coś ?

3 polubienia

Panie, on tak od lekko 2 sezonów gra. To jest wrak piłkarza, ale niektórym przez długie miesiące wystarczał argument, że przecież jest kapitanem i krzyczy na boisku. Przez długie sezony jedyną jego zaletą było wybieganie. Spadła wydolność i nie ma z chłopa żadnego pożytku.

8 polubień

Tylko przy Jurgenie taki Groskreutz, przepraszam - Henderson mógł się uchować.

1 polubienie

Napiszmy szczerze - obecnie wystawiając Hendersona gramy w 10. Od dawna już nie widziałem dobrego meczu w wykonaniu Anglika. Kiedyś jeszcze biegał, był waleczny i trzymał dyscyplinę taktyczną. Teraz to jest wrak, a Klopp wymusił kilkuletni kontrakt dla niego i teraz będziemy musieli się z nim kisić.

Szczerze to ja nawet nie pamiętam jego wybiegania. Rzadko kiedy dogonił rywala, zawsze tylko asystował i odprowadzał zamiast powstrzymać. Jego znakiem rozpoznawczym jest machanie rękami zamiast wziąć się za dupę i walczyć. Pretensjonalność ma chyba wpisaną w dna, wiecznie narzeka. A to tylko nakręca rywala, bo wiedzą, że zamiast grać do końca akcji to Henderson najpierw macha łapami, krzyczy na sędziego, a dopiero potem gra. Do tego jego walory przywódcze już dawno minęły, pierwszy schodzi z boiska i to raczej nie z powodu kontuzji. Jest niestety wartością ujemną w drużynie na chwilę obecną.

Problemem nie jest Henderson, problemem jest to, że on ciągle ma pierwszy skład gdyż nie mamy dobrego pomocnika, który by go posadził na ławce. Henderson to od tego sezonu powinien już być w roli Milnera, a Milner powinien odejść w poprzednim okienku.

3 polubienia

Henderson nigdy nie biegał szybko, ale za to po prostu… biegał. Razem z Ginim potrafili nakładać presję ciągłym bieganiem i doskakiwaniem. Do tego akurat nie trzeba być szybkim, a wybieganym i taktycznie zdyscyplinowanym. To Henderson ma. A raczej miał. Poza tym zwykły, przeciętny zawodnik środka pola jakich wielu.
Teraz do tego doszła jeszcze spora niechlujność. Podania przez środek i jego markowe już świecie do góry po których często tracimy piłkę, a nierzadko i bramki. Gdy rok temu mówiłem, że chłop nie zasługuje na nowy, lukratywny kontrakt, a jedynie na obniżkę pensji i max 2 lata, to większość tutaj cisnęła, że najlepszy kapitan w historii, świetny zawodnik i co ja (i inny o podobnym zdaniu) bredzimy. Tymczasem po kontrakcie osiadł na laurach.

5 polubień

JEŚLI pojawią sie faktycznie nowi zawodnicy w środku pola to rola Hendersona będzie podobna do tej, którą ma teraz Milner, co może skłoni Jordana do zmiany klubu na taki, w którym będzie grał.

Tylko czy Sunderland zapłaci nam za niego tyle, ile byśmy chcieli? :thinking:

1 polubienie

Na moje to moze odejsc za darmo byle zwolnil tygodniowke. Jeszcze nastepny sezon jako rezerwowy to przeboleje, bo ktos doswiadczony musi byc. Ale potem to juz tylko blokowanie tygodniowki bedzie. To juz lepiej ,zeby Morton czy Bajcetic grzali se ławe.

2 polubienia

Hendo pobiera 140-150k/week i ma umowę do czerwca 2025. Nie ma opcji, żeby ktoś dal mu podobne pieniądze przy tym co reprezentuje na boisku, a z każdym rokiem będzie coraz gorzej. Jeśli klub będzie chciał sprzedać Jordana, to będzie musiał liczyć na to, że sam zawodnik obniży oczekiwania finansowe względem potencjalnego pracodawcy, bo inaczej będzie piłkarzem z rodzaju “niesprzedawalnych” i przez jeszcze 2.5 roku bedzie pobierać pensję u nas, aby odejść po wygaśnięciu obecnej umowy