wydaje mi sie, że brak biegania Trenta tez ma wielkie znaczenie, Salah jest szerzej, niżej niz wczesniejsze sezony, do bramki ma dalej. Do tego często wraca sie pod nasze pole karne i jest wcześniej tam niż Trent. To tez ma duży wplyw na gre w ataku. Kiedyś nie musiał aż tak mocno sie cofać do tego sprintem.
Trent gra totalny piach w ataku i obronie, biega jakby miał 20kg plecak, on truchta i nawet nie widać momentów przyspieszenia. Obstawiam, że jakby Gomez troche pograł na prawej to i Salah by odżył.
No i te crossy TAA w tym sezonie są tragiczne. Do tego jak Jurgen bedzie go wpuszczac w 88min to on bramki nie strzeli. Bo ile x zdąży dostać piłke 1-2?
My jako cała drużyna nie biegamy, zmęczenie zmęczeniem, ale bez przesady, byla przerwa miedzy sezonami, teraz nie wszyscy grali w kadrach. Do tego cała drużyna nagle przestała biegać? Ewidentnie coś poszło nie tak w przygotowaniach.
Do tego przywiązanie do nazwisk to jest największy problem Jurgena. ( tak samo jak mówi, że nie zmienia taktyki, tylko trzeba lepiej wykonywać założenia - co jakos sie nie sprawdza, tak samo wyglada z graczami, bedzie grać kimś bez formy, bo może w końcu odpali. Czy taki Arthur naprawde będzie gorszy od człapiącego ostatnio Fabinho, albo od Hendo? ( chociaz ten akurat całkiem nieźle zagrał wczoraj, to w nagrode usiadł na ławce- i to jest kolejny problem, ktoś zagra dobry mecz a nie jest pupilkiem, ława na kilka spotkan ( Shaqiri, Minamino), żeby przypadkiem nie złapał rytmu meczowego i jeszcze lepszej formy.
Jestem daleki od Jurgen out, ale zawsze był w pewnych aspektach irytujący ( chociażby swietne zmiany i w idealnych momentach) i dopoki były wyniki to jakos sie to akceptowało. Teraz nie ma wyników i sie wszystko uwypukla.