Po 1 - zobacz, mamy grudzień, koniec fazy grupowej LM, w SL oznaczałoby to zapewne koniec fazy ligowej. W PL szóste Newcastle ma 10 pkt do lidera, czy to oznacza, że nie liczą się o mistrza? No nie, 10 pkt można odrobić w II części sezonu, w Hiszpanii 5 Bilbao ma 9 pkt, można to odrobić? Można. Dlaczego mieliby rezygnować i grać rezerwami? Po prostu w grudniu przepaść uniemożliwiającą walkę o mistrza rzadko się zdarza. Oczywiście zaraz mi napiszesz, że w teorii Newcastle się nie liczy Ok, idź to powiedz w szatni Newcastle.
Po 2 - Drużyny, które nie grają o mistrza, grałby o nic? Do trzeciej dywizji SL można byłoby się zakwalifikować z rozgrywek krajowych i ponoć jest to ok. 20 miejsc, więc średnie/mniejsze kluby jak np. WH/Fulham/Brighton szukałyby tej szansy w lidze, z prostego powodu - kasa z SL.
Poza tym, tak jak wspomniałem - wymienność topowych klubów w LM jest rzadka.
To jest trochę bardziej złożone i chyba nie za bardzo kumasz.
No to weźmy przykład aktualny.
Chelsea 17 pkt straty do lidera, 12pkt do top4.
Szansa na mistrza? brak
Szansa na ligę mistrzów? jest
W przypadku superligi zamiast LM. Nie ma o co grać w lidze ogrywamy młodych, oszczędzamy zawodników na superlige, bo już tylko ona się liczy. Tam grają o awans do fazy pucharowej albo by być przynajmniej top14 i zagrać za rok w najlepszej lidze superligi.
Bardzo rzadka wymienność że rok temu w LM grała Chelsea, Liverpool w tym United, Newcastle, a za rok może być Aston Villa.
Liga konferencji o wiele ciekawsze rozgrywki dla mniejszych klubów.\
O ile awansują do fazy pucharowej Zresztą zawsze jest widmo spadku.
I co zrobiło to United i Newcastle? Wątpię, że AV zajmie miejsce w TOP4. Bardziej bym celował w Tott, jak wróci Maddison + Oni mają duże plany na zimowe okienko. Kozacka forma AV u siebie nie będzie trwała wiecznie.
Kto ogląda Ligę Konferencji… Poza tym mniejsze kluby również miałyby szanse dostać się do trzeciej dywizji SL, miejsc jak wspomniałem jest ok. 20, przecież nie wszystkie wezmą z TOP lig. Zresztą, pewnie z biegiem czasu stworzyliby dodatkowe dywizje. Ile istnieje LK
Tak naprawdę SL i tak powstanie, może jeszcze nie teraz w takim zestawieniu jak każdy myśli (top kluby), ale to kwestia czasu. Wystarczy, że Real ją stworzy z 7/8 zespołami. Pieniądze będą olbrzymie, te kluby będą kupować najlepszych piłkarzy, ponieważ światem rządzi pieniądz, nie łudź się, SL stanie się coraz bardziej popularna, bo będą tam grać najlepsi i każdy zespół będzie chciał tam występować. Jak dla mnie to po prostu jest kwestia czasu. Poza tym, jak czytam X/FB, już nawet spora cześć kibiców woli SL niż LM z UEFA, której nowy format to niedoje#ana wersja SL, bądźmy szczerzy. Znając obecnego prezydenta UEFA, to zaraz wyskoczy, że format się jednak nie zmieni, bo zacznie mu się dupa palić. To, że kluby, które Ty wymieniłeś odrzucają SL dziś nie znaczy, że jej nie odrzucą w niedalekiej przyszłości, z prostych powodów, wymieniłem je wyżej
A propo Chelsea, przecież z ich grą, to Oni spadają z pierwszej dywizji SL w pierwszym sezonie XD.
No właśnie tak myślałem, że nie znajdziesz argumentu na spadek ciekawości ligi krajowej.
Super system za genialny sezon taka Girona dostanie 3 ligę w superlidze, w kolejnym będzie musiała awansować do drugiej ligi superligi i potem jeszcze rok awansu by zagrać z najlepszymi.
Ligi krajowe wcale by nie straciły na ciekawości, to jest twoje subiektywna opinia, która moim zdaniem jest bez sensu, ponieważ walka o TOP4 zostałby zastąpiona walką o miejsce w 3 dywizji SL, która tym klubom da zapewne 10x tyle hajsu co LM. Trochę wyobraźni stary. Ty się zamknąłeś na obraz walki o mistrza i nic więcej, a to nie jest prawdą.
Po 1- Czy Girona będzie miała genialny sezon zdecyduję jego koniec. Na tę chwilę tak, ale mamy połowę sezonu, mają raptem 9 pkt nad Bilbao, wystarczy im miesiąc średniej gry i są poza TOP4. Po 2 - Lisy za genialny sezon dostały LM w następnym. Gdzie dziś grają? Ile dostali kasy z LM? A ile dostałaby Girona za choćby tą 3 dywizje?
Poza tym Girona to taki sobie przykład, Oni mają tego samego właściciela co City, Oni docelową mają się stać topowym zespołem Hiszpanii.
Jak niby walka o top4 zostałaby zastąpiona walką o 3ligę Superligi, skoro taka drużyna gra w 1lidze Superligi? Ja nie pisze o małych zespołach tylko o dużych klubach, które mają najwięcej kibiców na całym świecie. Liverpool nie gra o mistrza to o co gra w lidze? O nic, utrzymanie nie jest trudne dla takiej mocnej ekipy.
Leicester wygrało ligę i w następnym sezonie wyszli z grupy LM. Super przygoda dla kibiców, w Superlidze niemożliwa.
Ale dlaczego z góry zakładasz, że te zespoły z automatu utrzymałby się w tej 1 dywizji? Dlaczego nie dopuszczasz do siebie tego, że jeśliby słabo grały to mogliby spaść niżej?
Ile takich sytuacji zdarza się na 10-20 lat, że zespół pokoju Lisów gra w LM, wychodzi z grupy i kibice mają “fajną przygodę”? Bo narracja nałożona, jakby co roku. A prawda jest taka, że takie sytuacje zdarzają się rzadko.
Dobra ty chyba nie rozumiesz co się do ciebie piszę. Ta dyskusja nie ma sensu.
e: Ja ci piszę, że Liverpool by grał w lidze o nic gdyby nie grał o mistrzostwo, bo wynik nie ma wpływu na superligę. Na co ty mi odpisujesz o ich utrzymaniu w dywizji superligi to nie widzę sensu dalszej dyskusji.
No tak właśnie myślałem, że koniec będzie. Chyba Ty tu czegoś nie rozumiesz xd.
I ile msc by grał o nic? Dwa? Taki MU czy Newcastle szanse na mistrza straciły w tamtym sezonie gdzieś w marcu. Ty tak piszesz, jakby szansę na mistrza zespoły traciły w listopadzie, a tak naprawdę powstanie SL jeszcze bardziej może wyrównać ligę, bo dojdą ciężkie mecze między kolejkami + większa ilość tych spotkań.
Tak świat się rzuci na Superligę z Realem, Barcelona i kilkoma drużynami z Serie A i będą mieć z tego takie kokosy, że LM z drużynami z EPL, PSG, Bayernem etc nie będzie miała podjazdu xD po prostu zjedzą ich finansowo i świat się przerzuci na oglądanie SL. Nie.
Widać z kilometra, że jesteś zakochany w wizji tej Superligi. Algorytmy Twittera są na tyle sprytne, że wiedzą co ci się spodoba i jaki content podsunąć ci pod nos. Stąd mylne wrażenie, że spora część kibiców popiera SL. I jakim cudem nowa LM to niedo.bana wersja SL skoro SL nawet nie istnieje?
Żeby ten projekt wypalił, to musiałby mieć poparcie wielu największych klubów na start. Bez tego się nie przebiją, a jak się nie przebiją, to nie będą mieli z tego worków pieniędzy i finalnie projekt zakończy się klapą. Więc jeśli Barcelona, Real, Napoli i dajmy na to kilkanascie innych, podrzędnych klubów z Serie A czy La Ligi stworzyliby sobie swoją SL, to ta szybko by upadła, bo byłyby to dużo mniej atrakcyjne rozgrywki od LM, w której regularnie gra kilkadziesiąt wielkich, europejskich zespołów.
Wiesz ile fanów na świecie ma Real i Barcelona? Wiesz jak oglądalność LM spadnie, gdyby te dwa kluby wycofały się z LM? Nie wiesz.
Tak i pod postem o SL akurat mi pokazuję komentarze ludzi, którzy są za. Śmiechłem.
Chodziło o format geniuszu.
Nie do końca prawda. Żeby ten projekt wypalił od razu, to tak, ale w szerszej perspektywie wcale nie musi mieć na start poparcia wszystkich top klubów.
Nie dziwi Was, że na utworzeniu SL zależy najbardziej zadłużonym klubom na czele z Barcelona? Real czy Juventus też nie lepiej stoją. Angielskie kluby maja o tyle gorzej, że ich rząd się nie zgodzi się na to z prostego powodu. Z tego tytuły pewnie mają nie małe pieniądze do budżetu państwa. A bez angielskich klubów ta ich SL będzie taką ligą konferencji europy. Ależ kasa musi stać za tą piłka nożną, ze nawet rządy włączają się w zduszenie SL.
Czy ten format jest z nami w pokoju? XD to coś nie istnieje i prawdopodobnie nie będzie istnieć wbij to sobie do głowy. Jak Real i Barcelona mają tyyylu fanów na całym świecie, że właściwie same są w stanie załatwić LM, to skąd się biorą ich problemy finansowe? Dlaczego to Premier League ma rekordowe wpływy z praw do transmisji, a nie La Liga? Xd
Ale jeśli ten projekt nie zacznie od razu przynosić dużych pieniędzy, to nie ma racji bytu. Realu, Barcelony czy innego Juve nie stać na to by dokładać do interesu przez X lat licząc na potencjalne zyski w przyszłości. Te kluby potrzebują zastrzyku gotówki tu i teraz.
Nie będę ukrywać, że moja niechęć do SL też jest w dużej mierze poparta antypatią do drużyn z Hiszpanii. Nie za bardzo widzę dlaczego dobrze prosperujące kluby z Anglii, Niemiec, czy nawet takie PSG (którego notabene też nie lubię xd), miały podawać finansową kroplówkę gołodupcom z Hiszpanii.
Zresztą dla nas to jest niekorzystny deal. Co nam po większych wpływach z SL skoro wszyscy rywale też zwiększa przychody?
Analogicznie, po zwiększeniu wpływów z praw TV w Premier League, Liverpool relatywnie nie stał się bogatszy względem ligowych rywali, bo nadal wydajemy mniej od nich. Wzbogaciliśmy się za to względem klubów z innych, europejskich lig dzięki czemu, żeby wydawać, nie musimy już sprzedawać najlepszych piłkarzy co było standardem w przeszłości. SL może potencjalnie tę przewagę wobec klubów z innych lig zmniejszyć.
Nie można patrzeć tak jednowymiarowo i zakładać, że jak do kasy klubu wpadnie więcej $ dzięki SL, to będziemy kupować więcej czy że nagle zaczniemy kupować wielkie gwiazdy. Po prostu zamiast 50 mln za przeciętniaka trzeba będzie dać 100 mln i w dodatku liczyć, że gość nie będzie wolał mieszkać w słonecznej Hiszpanii czy Włoszech.
Niech biedaki z LaLigi czy Serie się kopią w tej ogórkowej SuperLidze. LaLiga ma straszny ból dupy, że jest słaba i mało interesująca, cóż, życie.
Perez wypie***laj z tym gównem.
Pomijając to, czy Superliga się komuś podoba czy nie czekam z ciekawością na ruch rządu UK.
Mnie zastanawia, jak prawnie brytyjski rząd chce zakazać klubom Premier League gry w SL? Kluby mają prawo grać gdzie chcą, sa puchary europejskie, są puchary towarzyskie, są KMŚ, będzie ewentualnie Superliga. I jak to prawnie uchwalić, że wszystkie są dobre, a SL jest zła?