Liga Mistrzów 2025/2026

Oczywiście PSG. Arsenal jest w gazie, ale nie ma podjazdu pod względem stylu gry. Oni zdobyli 4(!!!) gole z gry w pierwszych 8 ligowych kolejkach. W zeszłym sezonie było podobnie - na początku masowo zdobywali gole po SFG, aż w końcu się to zacięło i zaczęli tracić punkty. Czekam na ten moment w tym sezonie, bo mimo że w tyłach są świetni, to z przodu dalej mogą mieć kłopoty. Gyokeres to niesamowite drewno, Odegaard wiecznie połamany, Trossard i Martinelli mają chwilowe przebłyski. W tej chwili są faworytem ale sezon jest długi.

1 polubienie

Wy nie patrzcie na Arsenał czy PSG tylko co się odpier…. W LFC, znając życie dziś taktyka Slota będzie rozrzucanie gry na lewą i prawą stronę i bezproduktywne wrzutki, co gramy w każdym meczu! Arsenal strzelił 4 bramki Atleti, a my przypominam z wielkim bólem dupy i na farcie wygraliśmy to spotkanie, a łysy Holender nie ma pomysłu na grę, przy Jurgenie to dla mnie wciąż „no name” mimo zdobytego mistrzostwa.

Jeśli Gyokeres to drewno to daj siekierę, Isaka też bym wrzucił w ten worek :))

Skoro Graven nie polecial do Frankfurtu to bardzo chetnie zobacze taki zestaw od 1 minuty:

  • Mama
  • Jeremie,Ibou,Virgil,Andy
  • Macca ewentualnie Curtis,Szobo,Florek
  • Fede choc Arne na to nie pojdzie…chyba,Hugo i Gapcio bo 17 latek to niestety zadna alternatywna a przynajmniej nie w podstawie na LM

3 punkty i w miare skladna z pomyslem gra to ABSOLUTNY MUS!

Come on LFC :red_circle: :smiley:

Jeszcze taki dodatek: faktem jest,ze na arenie miedzynarodowej Kanonierzy nie maja sie czym pochwalic ale w samej Anglii to 3 klub pod wzgledem sukcesow z 13 majstrami oraz 14 razy zdobytym FA Cup co jest rekordem a takze 2 Pucharami Ligi.
Nie robmy z nich jakis dziadow poniewaz oni praktycznie przez cala historie kopanej na Wyspach bywali w czubie

1 polubienie

Obecnie Arsenal to najbardziej uporządkowana drużyna w EPL każdy robi swoją robotę na bardzo wysokim poziomie. Widać głód, zaangażowanie oraz ducha drużyny. Transfery trafione szczególnie Zubi (choć tutaj raczej nie mogło być wątpliwości). Co ciekawe każdy prezentuje lepszą wersję samego siebie lub poprostu jest dostępny i nie ma kontuzji. Ja nie mam problemów do Arsenalu bo to rozsądnie budowany zespół a jakiś sentyment po erze Wengera pozostał. Irytuje jedynie Arteta , bo jest trenerem nienaturalnym za grosz. Slot powinien popatrzeć na organizację gry Arsenalu i przypomnieć sobie że każdy piłkarz na boisku ma swoją rolę do zagrania oraz że te role nie mogą się kompetencjami dublować a z tym mamy obecnie najwiekszy problem.

Im więcej Slot będzie rotował składem na tym etapie rozgrywek (liga plus LM) tym gorzej dla zespołu. Ile my meczy zagraliśmy jednym, tym samym składem z rzędu ? Co chwila szukanie nowych ustawień, to jak oni mają się zgrać ? Powinniśmy wyjść jednym składem co najmniej trzy-cztery mecze rzędu, aby mogli ze sobą pograć.

Ja nie przepadam za ich trenerem, ale trzeba uczciwie przyznać, że są w formie I ogólnie lepszym zespołem niż rok temu.

Jak nie zwolnią tempa to można ich określić najsilniejszą drużyną w PL.

Zobaczymy jak City będzie dotrzymywało kroku, albo my się w końcu przebudzimy czy uda im się wytrzymać presję.

2 polubienia

No z tym Gyo to nie przesadzajmy, gość jest flopem i za każdym razem jednym z najgorszych na boisku, wczorajsze tap-iny to podkolorowują na papierze, ale gość jest słaby strasznie.

3 polubienia

Prawda. Trzeba mimo wszystko docenic, ze są potwornie mocni, a stale fragmenty maja wrecz zabojcze

Przecież my od kilku ładnych spotkań gramy tyłem Kerkez-VvD-Konate-Bradley i obrona wygląda tak samo źle w pierwszym i w kolejnych meczach. Dodatkowo tylko 17 zawodników ma rozegranych powyżej 200 minut w tym sezonie (w tym 2 bramkarzy). Jakaś rotacja na pewno nastąpi dzisiaj, ale podejrzewam, że niewielka. Slot raczej będzie męczył ten sam skład, bo nie odważy się na powazne eksperymenty. Jeśli wdupimy drugi mecz z rzedu w LM, to do meczu z Realem przystąpimy w dość nieciekawych nastrojach.

1 polubienie

Dobrze, ze Isak świetnie się pokazuje. Żadnych tap-imów nie potrzebuje, bo sam robi akcję a’la prime Maradona/Messi/mlody Owen.

Jakoś dziwnie ten Gyo 5 bramek zdobył, gdy nasz Alex trafił raz i to przeciwko drugoligowcowi i jakby nie patrzeć to też przy tym się nie musiał wysilać…

Mamy jeszcze 5 spotkan do rozegrania z czego 3 z gatunku zwyciestwo to obowiazek a wiec u siebie z PSV Eindhoven oraz Karabachem a takze wyjazd do Marsylii , a ponadto 2 trudne pojedynki czyli Real na Anfield i Inter na San Siro-tutaj ewentualne remisy nie bylyby katastrofa.
Razem dawaloby to 11 punktow + 6 obecnych a wiec razem 17 oczek a tyle w poprzednim sezonie wystarczyloby do zajecia 6 lokaty w fazie ligowej a wiec unikniecie barazy.

Choc gdybym mial wybierac to skopmy tylki Trentom :boxing_glove: a w Mediolanie nawet porazka,choc oby nie,bylaby do przelkniecia.

Jaki ten arsenal jest słaby, a nawet meczu nie odpaliłem żeby to wiedzieć

1 polubienie

Potwierdzam. Również nie oglądam, ale na kilometr śmierdzi, że kolejna ekipa się położyła zanim zaczął się mecz…

@DOWN - nie wyczuć ironii tutaj, o fak…

Ale was dupa boli XD Lepiej brzydko grać i wygrywać, niż pięknie i przegrywać. Rok temu wam jakos nasza brzydka gra nie przeszkadzała jak przepychaliśmy niektóre spotkania. Prawda was może boleć, ale liczą się wyniki a póki co Arsenał jest w kosmicznej formie.

1 polubienie

Mietki, chyba trafiłem z propozycją wyjściowego składu :nerd_face:

1 polubienie

Ja też trafiłem. Znaki znaki

1 polubienie

I w 8 co musi być naszym celem aby uniknąć niepotrzebnych baraży :red_circle::flexed_biceps::blush:

Nasza pozycja w LM wygląda całkiem dobrze po wygranej z Realem.

Po dzisiejszych meczach możemy spaść, w najgorszym wypadku, na 10 miejsce jeśli:

  • BVB lub City zdobędą 3 pkt (a grają ze sobą)
  • Newcastle pokona Athletic Club u siebie (NU ma lepszą różnicę bramek niż my)
  • Barca wygra z Club Brugge na wyjeździe (wówczas będą mieć większą różnicę bramek, niż my)
  • Chelea wygra z Qarabag na wyjeździe minimum 0-3 (w przypadku wygranej CFC 0-2 nie wiem kto wówczas będzie wyżej, my czy oni, z taką samą ilością pkt i Goal Difference w tabeli)

Każdy z w/w scenariuszy oznacza nasz spadek o jedną pozycję i taką samą ilość pkt co w/w zespoły, jeśli wygrają swoje mecze.

Do liderów tracimy jedynie 3 pkt, więc jest duży komfort w walce o Top8.

I warto dodać, że zostaje nam jedynie wyjazd do interu z kategorii tych szlagierów. Natomiast pozostałe 3 mecze to spokojnie do wygrania i nawet rotacji spotkania.