Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu

Ktoś bronił City zajść daleko w pucharach? Startują w dokładnie tych samych rozgrywkach co my. Te 8 dodatkowych spotkań to właśnie trudne mecze na szczycie drabinek pucharowych. Tym bardziej to nasza zasługa, że my je, jak widać, wygraliśmy, a City nie.

Ok, mamy 2 puchary pocieszenia. Za to zabrakło nam właśnie tej wygranej z Pepem czy Carlo, aby mieć wieksze powody do radości.

1 polubienie

Coś mi się zdaje, że PL jest bardziej prestiżowe niż nawet 5 FA Cup + 10 Carabao razem wziętych. Może troszkę przesadziłem ale już napewno LM jest bardziej prestiżowa niż cała garść pucharów krajowych.

Osobiście pomyślałem sobie wtedy, spoko zdobyliśmy wszystkie możliwe garnki z Kloppem. Teraz czas na pomnażanie. Ale jeśli tego pomnażania nie będzie przez brak ambicji właścicieli. No to porażka.

Na poprawę humoru

PATRZCIE KTO ZAGRA W MECZU LEGEND LIVERPOOLU I CELTICU

4 polubienia

ja tam Ragnara lubiłem, nie był wybitny, ale swoje robił. Jednak nazywanie go legendą to xD
swoją drogą, jest bez klubu. Może to jest doraźna pomoc na ŚO? :wink:

@radzimordka, wjechał wtedy jak dzik w truskawki xD

2 polubienia

Ja kochałem Lorda Klavana

Miejsce w legendach jak najbardziej zasłużone

Mam nadzieję że pamiętacie jego gol na zwycięstwo w ostatniej minucie do muzyki z Titanica

5 polubień

To chyba bedzie najlepszy temat odnosnie moich paru luznych uwag na temat naszego LFC :grinning:

  • numer jeden to podejscie Jürgena ,FSG do graczy aktualnej kadry.U naszego trenera jest chyba zbyt duzo sentymentalizmu/romantyzmu na zasadzie “on,zawodnik X czy Y,jeszcze sie rozwinie,dajmy mu szanse itd”. Z kolei wlasciciele to mysla chyba tak “no jak juz kogos kupilismy to musi tutaj grac bo wywalismy kase”.I to jest jeden wielki bullshit!!! dla mnie.Takiego Oxa nalezalo potraktowac bez sentymentu i nie przedluzac z nim kontraktu a Keita to juz 2 lata temu powinien byl byc “wypchniety” z klubu i to nawet za grosze.
    Obecnie widze dwoch kolejnych graczy,ktorych trzeba sie po prostu pozbyc.To Joe “ide na raz” oraz Fab “woz z weglem”.Niech ida “w pizdu” nawet “za waciki” byleby wiecej nie przywdziewali naszej czerwonej koszulki.I tu nie ma “bo YNWA” czy cus takiego tylko trzeba byc “twardym a nie mietkim” :rofl:
    Jezeli chcemy utrzymywac sie na topie to potrzebna jest zalazna konsekwencja w dzialaniach transferowych a nie kolko wzajemnej adoracji.Slabe ogniwa musza byc wymieniane bez mrugniecia okiem i niepotrzebnej milosci blizniego.Jakos w innych klubach na naszym poziomie nie maja z tym problemu.

  • numer dwa to sam Jürgen.Obserwujac jego “body language”,czytajac wypowiedzi dochodze do wniosku,ze on sam sie w tym wszystkim niestety pogubil.Niezbyt pomocne w takiej sytuacji jest jego podejscie do sprawy na zasadzie “ach nie jest przeciez tak zle,FSG jest cacy,zawodnikow nie skrytykuje itd” w momencie kiedy trzeba “pierdol…c” reka w stol i przestac uprawiac polityczna poprawnosc.Tutaj potrzeba wstrzasu i to zarowno w stosunku do podwladnych jak i do przelozonych.Z tymi pierwszymi nalezy przestac sie cackac a z drugimi wejsc w rozmowe na zasadzie “albo kur…a inwestujecie w zespol albo szukajcie sobie innego cudotworcy”.

  • a numer trzy to bedzie zaraz nagonka na mnie jak ja tak moge myslec,nie znam sie na futbolu,to nasz najlepszy gracz w II linii itd.Otoz chodzi o Thiago.Osobiscie nie bylem entuzjasta jego przyjscia gdyz znalem historie jego kontuzji w Bayernie.Nie przecze umiejetnosci pilkarskie to on ma i to nawet wybitne ale…jakos z nim nie wygralismy ani w PL ani tez w LM.I naturalnie to nie tylko jego wina lecz cos w tym jest.Sprzedawac go nie musimy ale bron Boze! przedluzac z nim przedwczesnie kontrakt juz z racji wieku a ponadto trzeba by oprzec nasza ofensywna gre na kims mlodszym,lepszym i tutaj mam na mysli oczywiscie mistera J.B

To tyle z rana i zapraszam do dyskusji :smiley:

1- Co do Fabsa, to i Jurgen go powoli skreśla, jest on wrakiem zawodnika zarówno fizycznie jak i psychicznie, co wczoraj było ewidentnie widać… Co do Oxa to myślę, że jak już kiedyś wspominałem, ten kontrakt był na podbicie wartości. Jednak wieczne kontuzje uniemożliwiły jego sprzedaż. Teraz się to na nas mści. Co do Joe, ja uważam, że nie jest taki zły. Argument z tym na raz, to może dał się zrobić tak raz czy dwa. Jednak nawet wczoraj wiele razy nam dupę ratował. Hendo od kilku sezonów dołuje, a w tym doszli jeszcze MAtip i Mo nawet Virgil gra piach, w sumie kto gra dobrze w tym sezonie.
2- Jurgen wydaję się bezradny. Miałem wrażenie, jakby powstrzymywał łzy w trakcie pomeczowego wywiadu. Mam nadzieję, że właśnie w końcu zacznie mówić co myśli, póki co zaczyna bronić się sarkazmem.
Też jak ktoś tutaj wspominał zawodnicy też mają z nim problem. Co było widać po minie Trenta z ławki, przy tym jak Jurgen tam coś pokrzykiwał na zawodników. Ogólnie TAA co raz więcej zaczyna gwiazdorzyć.
3- Thiago, w tym sezonie wyjątkowo rzadko ma kontuzje. Ogólnie zwykle gra dobrze, jest go pełno odbiera często, też wyprowadza kontry, z reguły potrafi się popisać ciekawym podaniem… jednak czasem ma mecze jak wczoraj, czyli pełno niedokładności i ogólnie byle jakości. Co do kontraktu zgadzam się albo po prostu wykończyć, albo co najwyżej w przyszłym sezonie przedłużyć o rok/dwa jak się będzie dobrze spisywać.

Najgorsze jest to, że jak zaczynaliśmy sezon to mieliśmy te remisy z Fulham i CP i człowiek myślał jakie to jest frustrujące, że widać zmęczenie poprzednim sezonem, miało się wrażenie, że wszystko układa się przeciwko nam potem była przerwa bo zmarła królowa i każdy z nas mówił że ta przerwa się przyda bo odpoczną, po tej przerwie wiele się nie zmieniło i tak czekaliśmy na mundial, że znowu przerwa odpoczną zregenerują się będzie lepiej… a jest coraz gorzej. Po pierwszych minutach widać na co się można w meczu nastawić i praktycznie człowiek czeka kiedy nam strzelą i modli się żeby znowu jakieś Brighton nie zrobiło nas 3:0. Ogólnie to jest taki marazm kibica, mam wrażenie że to koszmar, w którym zawodnicy Brighton albo Wolverhampton cały czas strzelają nam gole.

Tu jedynie jakiś nowy bodziec w postaci kreatywnego pomocnika może coś dać. I nikt mi nie przetłumaczy, że można grać tym co jest bo każdy z naszych pomocników jest przesiąknięty tą potrzebą bycia drewnem. Transfer Darwina był potrzebny w obliczu odejścia Mane ale tu od paru lat priorytetem powinien być środkowy pomocnik. Daleko mi od bycia optymistą ale
zaryzykuję stwierdzenie, że w przypadku dobrze działającego środka pola Darwin będzie strzelał i Gapko też przestanie wyglądać jak totalny niewypał. Ale to na pewno nie stanie się za rządów FSG.

Masz 100% racji z kreatywnym pomocnikiem o czym sam pisalem ale…“my nie kupujemy polsrodkow,jeden Jude bedzie gral za trzech a aktualnie to wypozyczamy …zero srodki ala Melo”.
Brawo wszyscy majacy w tym temacie cokolwiek do powiedzenia w LFC poczawszy od “dabjlu” a skonczywszy na pani dbajacej o czystosc :grimacing:

Ogólnie wczoraj dyskutowaliśmy o stadionach, biletach… Dziś wpadłem na artykuł, że był planowany nowy stadion 20 lat temu. Jednak w zawirowaniach ze zmianami właścicieli projekt upadł. FSG uznało budowę nowego stadionu za mało opłacalną. Woleli skupić się na powiększeniu ilości miejsc na Anfield.

Przecież FSG rozważało budowę nowego stadionu, ale społeczność LFC odrzuciła ten pomysł, unosząc się sentymentem do atmosfery Anfield i historii stadionu. Z braku laku zaczęto więc inwestować w rozbudowę Anfield, by zwiększyć przychody z dnia meczowego oraz chciano zwiększyć cenę biletów, na co też ława oburzonych nie mogła się zgodzić.

3 polubienia

Z artykułu wynika nieco inaczej(sprzeciw był na początku we wczesnych 2000), a później Hicks i Gilet chcieli ruszyć z projektem. Jednak ich kadencja udana nie była. FSG zrezygnował z projektu, na rzecz przebudowy.
O co Hicks ma nieco pretensje, bo chyba FSG podczas kupna klubu obiecało wybudować stadion.

Tak było na początku sezonu, co się później stało z drużyną i wewnątrz klubu ? :pensive: Gdzie się podziali Ci wspaniali gracze ?

1 polubienie

Aż płakać :sleepy: się chce widząc to zdjęcie!
Od bohaterów do… :scream:

Mam dość nietypowe pytanie, które zawsze mnie ciekawiło - jeśli zły temat to przepraszam.

Zawsze ciekawiło mnie to jak wygląda sytuacja “kibicowska” na Anfield, czy są istnieją jakieś grupy zorganizowanie u nas, które działają do dziś? a może i już nie działają?
Są jakieś zaprzyjaźnione nam kluby? czy ktoś wie coś więcej i mógłby mnie w to trochę zagłębić?

Kiedyś czytałem o The Urchins oraz o zaprzyjaźnionym, nam Celticu z Glasgow? Nie wiem czy to prawda, dlatego chciałbym trochę więcej się dowiedzieć o naszych trybunach :slightly_smiling_face:

• Man City (A)
• Chelsea (A)
• Arsenal (H)
• Leeds (A)
• Nottingham Forest (H)
• West Ham (A)
• Spurs (H)
• Brentford (H)
• Leicester (A)
• Aston Villa (H)
• Southampton (A)

Śmiesznie by było jakbyś z pierwszych trzech meczy wywieźli z 7pkt a potem tracili z takimi potęgami jak Nottingham, Leeds Aston czy święci. Niestety w tym sezonie jesteśmy do tego zdolni.

Najzabawniejsze jest to, że od kilku lat jesteśmy znani z bicia topu PL a kiedy z tym topem potrzebowaliśmy punktów jak tlenu w poprzednim sezonie do zdobycia mistrzostwa to nagle magicznie pokonywanie czołówki stało się wyzwaniem ponad stan xD teraz znowu potrafimy rozbijać najmocniejszych ligowców z tym że tym razem katastrofalnie gramy ze słabymi.

W ciemno mogę postawić 1000 zł na zwycięstwo z Arsenalem i porażkę z Leeds

1 polubienie