Taaaaak… zwłaszcza ta Polonia, co wyjechała po 20-30 lat temu np. do USA powinna mieć prawo do głosowania. Oni to na pewno interesują się losem i interesem Polski.
Jak wrócą, to pogadamy. Bo ja pisałem o kilku latach wyjazdu by tracili prawa, a nie zaraz po wyjeździe. Zarobkowe wyjazdy wiążą się też z tym, że pieniądze się najczęściej przelewa do rodziny w kraju i często się do tego kraju zjeżdża. To nie jest krąg osób, o których tu pisaliśmy (pomijam fakt że to mocny spam i powinniśmy przenieść się do innego tematu).
Jeśli interesuje ich wizerunek Polaków, to po prostu niech sobą reprezentują wystarczająco dużo, bo ocena rządu przez innych obywateli “ich” kraju to sprawa drugorzędna. Mnie wystarczy fakt, ile lat Polonia tak ochoczo wspierała pis, który to o czym piszesz - nie reprezentuje sobą nic dobrego w oczach zachodu, więc ograniczenie głosów Polonii wręcz by ich ogółowi służyło (i nie zaczynam tutaj wojny politycznej kto na kogo głosował, bo niestety obecnie w tym kraju nie ma na kogo głosować, po prostu pis to tak duże zło, że ktokolwiek inny to będzie te dużo “mniejsze zło”).
+1, bo obecnie bardzo dobrze widać, jak sterowany prezydent może świetnie utrudniać pracę rządowi.
Da się. Po prostu Ty możesz nie widzieć możliwości.
Dlatego pisałem o rozróżnieniu wyjeżdżających zarobkowo, którzy prędzej czy później wrócą, a pieniądze regularnie “zostawia” w kraju na rodzinę, a co innego osoby na stałe mieszkające w innym kraju - argument o turystach akurat jest śmieszny i mnie rozbawił
Będę szedł, bo jeśli dla kogoś jest tak źle w tym kraju, że musi się przeprowadzić NA STAŁE, to niech interesuje się krajem, w którym ostał się na stałe i tam szuka prawa do głosowania. Nie jesteśmy pod zaborem, by pierdolić farmazony o polskości przekazywanej między ludźmi, bo nie będziemy musieli tworzyć kraju na nowo. Ono istnieje i w nim można żyć.
Jezu, ja wiem że jesteś starej daty, ale to Cię nie zwalnia z myślenia, a ten argument jest na prawdę śmieszny. Liverpool od lat propaguje się jako klub wszystkich, nie tylko Anglików - lub by nie obrazić rdzennych mieszkańców, Scouserów. Ponadto wspomagamy go (przynajmniej ja, nie wiem jak Ty) kupując koszulki, wykupując prawa do oglądania ich (czyli powinieneś szukać tych, co chcą linki do streamów i ich cisnąć!!11one!) czy jeżdżąc na Anfield czy też odwiedzając miasta, gdzie grają w trakcie rozgrywek europejskich czy przygotowań, jak np. w Berlinie.