Puchar Ligi Angielskiej (Carabao Cup)

To miejsce do dyskusji o mniej istotnych rozgrywkach niż Premier League, czy FA Cup, czyli o Pucharze Ligi (aktualnie - Carabao Cup).

Planowe wygrane Arsenalu oraz Chelsea(choc z klopotami i dopiero po karnych) oraz troche niespodziewany awans Sunderlandu w pojedynku przeciw QPR.
I jezelibysmy przeszli dzisiaj Preston to wlasnie odwieczny rywal Newcastle bylby dla nas wymarzonym przeciwnikiem w cwiercfinale.

W pozostalych parach w ta srode mamy 3 starcia dwoch druzyn z PL a mecz Stoke-Brendford w przypadku zwyciestwa Pszczol tez wylonilby groznego adwersarza.

Potrzebujemy zatem troche szczescia w losowaniu…ale najpierw uporajmy sie z zespolem z hrabstwa Lancashire :grinning:

Mam wielka chrapke na jakis krajowy puchar w tym sezonie :trophy:

Myślę, że gdyby sprawdził się Twój scenariusz (Sunderland w ćwierćfinale) to Jurgen mógłby potraktować ten puchar trochę poważniej. Ale tylko trochę - biorąc pod uwagę nawał meczów w grudniu/styczniu i PNA to szczerze w to wątpię.

Po to właśnie jest ten puchar, żeby grały w nim głębokie rezerwy. Uda się awansować - spoko. Nie uda, też nie będę rozpaczał. Nawet przy awansie do finału i tak pozwoliłbym grać tym zawodnikom, którzy ten awans wywalczą, a nie teoretycznie mocniejszym z pierwszego składu. Fajnie byłoby wygrać, bez względu na prestiż, zwłaszcza teraz gdy bijemy sie z United o miejsce najbardziej utytułowanego klubu na wyspach. A niektórzy nie liczą superpucharów itp. A puchar myszki miki zawsze był tu doliczany.

3 polubienia

United nie ma podjazdu do nas pod kątem tytułów, mają niby jednego mistrza więcej, ale za to bijemy ich na głowę (i przy okazji inne angielskie kluby) pod kątem sukcesów w Europie (6 Pucharów Mistrzow Liverpoolu, 3 MU).

A wgl takie mam pytanie. Wie ktoś może czy nagroda pieniężna za puchar ligi nadal wynosi zawrotne 100 tyś?

adamne@ chyba jedyny sens w tych rozgrywkach od strony zespołów z PL to właśnie dawanie szansy młodym. Nie rozumiem po co angielski związek piłki nożnej upiera się przy tym turnieju. Według mnie istnienie dwóch pucharów, tylko umniejsza randze FA Cup które swoją drogą mogli by spróbować jakoś uatrakcyjnić.

1 polubienie

Tak, okrągłe 100 000. Wygranie FA Cup to już 2 000 000.
Dla porównania, wygranie jednego meczu w fazie grupowej LM to minimum 2 800 000 €…

Dalej gra Tottenham, Leicester, Brentford oraz West Ham, który wygrał w rzutach karnych z City.
Co do nagród to faktycznie trochę niska kwotą i ranga pucharu niezbyt wysoka, ostatnio chyba we Francji zlikwidowali Puchar Ligi ze względu na małą oglądalność i niską rangę.

To mamy az 5 druzyn z Londynu w cwiercfinale kontra srodek+polnoc Anglii.
Jak juz pisalem optymalnie byloby wylosowac Sunderland a jezeli juz nie to przynajmniej zagrac na Anfield i niekoniecznie przeciw Chelsea.

Kolega wyzej przytoczyl Puchar Ligi Francuskiej,ktory faktycznie zostal “zawieszony” po sezonie 19/20,ale jego prestiz a wlasciwie jego brak oraz tradycja(rozgrywany od 1991roku) nijak maja sie do tego w Anglii.
Mnie Carabao Cup sie podoba bo pozwala ogrywac mlodziez,rezerwowych,wracajacych po kontuzjach a zwyciezca moze zagrac w europejskich pucharach(od zakonczenia poprzedniej edycji w Lidze Konferencji) no i zawsze mozna postawic fajny “dzbanek” do gabloty wygrywajac final na Wembley :grinning:

Jedyne co bym zmienil to sposob rozgrywania polfinalow.Niepotrzebnie sa mecz i rewanz-zagrac jedno spotkanie na Wembley,gdzie pierwsza para potykala by sie we wtorek a druga w srode.

Fajnie byloby ten puchar wygrac po raz 9 :trophy: :red_circle: ale bardzo istotne bedzie moim zdaniem czy odbedzie sie Puchar Narodow Afryki kolidujacy terminowo z zaplanowanymi spotkaniami w 1/2 finalu w styczniu.

1 polubienie

Trwa losowanie par 1/4 Carabao Cup

[edit]

1 polubienie

Dobrze że u siebie. Nie najlepszy przeciwnik ale i nie najgorszy, niedawno przegrali z Legią więc są do przejścia nawet rezerwowym składem - szczególnie że sami też nie zagrają raczej najsilniejszym a ławki nie mają imponującej.

Chelsea gra z Brentford, Tuchel do składu podszedł też raczej na luzie, natomiast Tottenham wystawił dość silny skład na mecz z West Hamem.

Teraz chciałbym abyśmy trafili na Tottenham i zrewanżowali się za mecz ligowy.

1 polubienie

W półfinale derby Londynu, gdyby padło na Arsenal i Totenham to ciekawe jakie składy ustawia trenerzy. Ktoś ogarnia czy dalej jest ta głupia zasada z rewanżem?

W półfinale zagramy z Arsenalem!

Z tego co kojarzę to w tym sezonie Carabao w półfinałach mecze z rewanżami. Wygląda na to, że 3 stycznia zagramy na Emirates a rewanż 10 stycznia na Anfield. Zobaczymy jak sobie chłopaki poradzą bez naszych afrykańskich magików. Liczę, że w tych meczach Jurgen już będzie wychodził mocnym składem.

Tylko wychodziłoby, że mecz z Chelsea 2 stycznia i Shrewsbury 10 musiałyby być przełożone. Ciekawe jak to wszystko rozwiążą. Znając miłość FA do Liverpoolu, to zaraz będziemy grać codziennie xD

Pary półfinałowe:

Arsenal vs Liverpool
Chelsea vs Tottenham

Dobre losowanie dla nas. :slight_smile:

1 polubienie

Arteta potraktuje te mecze w pełni poważnie, bo to może być jedyna szansa na jakąkolwiek ich zdobycz w tym sezonie z powodu braku udziału w rozgrywkach europejskich. Tym samym wygranie tego pucharu może być kartą przetargową do pozostania Artety na stanowisku, gdyby się okazało, że kanonierzy nie awansują do top4.

Skoro na Sunderland wyszli w dość mocnym składzie to z nami wyjdą na galowo. Mają podobne ciśnienie na ten puchar jak Tottenham, który ostatni raz odświeżał gablotę 15 lat temu, zdobywając nomen omen puchar ligi.

Arsenal ma podobny terminarz, jedyna różnica, ze grają Ligę 1 stycznia, a my 2. Mecz wstępnie wpisany na 4.01 i rewanz 11.01.
My 9 gramy PA z Shrewsbury, Arsenal z Nottingham Forest, więc też będą musieli zastanawiać się na nad składem na poszczególne mecze i rotowaniem kadry.
Na PA raczej wyjdziemy rezerwami, gorzej, że Chelsea i Arsenal w ciągu 2 dni.