“Pierdoleniem” to jest raczej ślepa wiara w to, że 100 mln wystarczy do przebudowania naszej linii pomocy. Wbrew pozorom, 250 mln to nie jest wcale tak dużo, biorąc pod uwagę aktualne ceny, nasze potrzeby w środku pola i bezczynność na tym polu w ostatnich okienkach.
2 polubienia
Przecież tego dokładnie musimy się spodziewać biorąc pod uwagę kto jest właścicielem klubu. W ich przypadku gdyby sypnęli kwotą około 100 mln netto na transfery, byłoby to coś rekordowego, niespotykanego w całej ich historii w naszym klubie, ale jednocześnie daleko niewystarczającego biorąc pod uwagę nasze potrzeby kadrowe
Zastanówmy się zatem z czego wynikają konkretne wyceny zawodników, bo chyba jednak byłem w błędzie sądząc, że są głownie podyktowane umiejętnościami piłkarskimi. No to skoro nie ma to znaczenia to może weźmy zawodników z polskiej ekstraklasy, tam na pewno znajdziemy mnóstwo grajków za nawet mniej niż 10 mln. Możemy też wziąc po prostu chłopaków z naszej młodzieżówki, przeciez to nie ma znaczenia kto bedzie biegał na boisku. Nie ma tez znaczenia czy zajmiesz 1 czy 20 miejsce w tabeli
a nie lepiej dostać 250 mln i rozsądnie je wydać? Może się okazac, że dostaniesz 100 baniek a i tak kupisz kasztana pokroju Keity.
Widzę wszystko opracowane ,nawet z kwotami. Weź wyślij CV,może wezmą ciebie zamiast Schmadke na vakujące stanowisko:sweat_smile:
Coś podejrzanie często i gęsto pojawia się Mac Alister… Jednak to samo było z Jude i Enzo, więc też nie ma co się napalać 
Liverpool nigdy nie umiał w „duże” transfery i dlatego nie wiem jak mogłoby się skończyć nasze okienko transferowe, gdybyśmy na koncie mieli 250 baniek, choć zgadzam się że jest to kwota, która na ten moment jest nam potrzebna ażeby wystarczająco się wzmocnić.
Z dużych transferów chyba tylko Becker nam wyszedł, bo VVD to był one season wonder, który aktualnie jest zwykłym przeciętniakiem (pomińmy temat kontuzji, mówmy o aktualnej rzeczywistości) i jedzie już tylko i wyłącznie na nazwisku.
Myśle ze skończymy na kimś pokroju McAlistera i kasztanie za 10 baniek do rotacji za Milnera.
15 polubień
Happy blancik co ty pierdolisz chłopie???Właśnie tym postem wydałeś na siebie wyrok . Już nie można cię traktować poważnie!!
2 polubienia
Ale wiesz, że od transferu do nas do kontuzji, po której faktycznie jest innym zawodnikiem minęło 2.5 roku?
Tak, zmienia i to sporo. To 2.5x więcej niż napisałeś pierwotnie. Kolejna sprawa, że właśnie ściągnięcie VVD i Alissona spowodowało, że mieliśmy swój najlepszy okres - czyli sezony 18/19 i 19/20. Tak więc jego transfer należy jak najbardziej do tych mega udanych. Nie rozumiem dlaczego twierdzisz, że innym nie przejdzie przez gardło krytyka VvD- otóz w tym sezonie jest wielokrotnie negatywnie oceniany przez znaczna część tego forum, a nawet dziennikarze sportowi równiez nie unikają negatywnych opinii na temat postawy boiskowej Holendra, ale nie zmienia to faktu, że przez 2.5 roku był jednym z najlepszych o ile nie najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji
11 polubień
Sezon czy dwa, co za różnica? To przepraszam - 2 seasons wonder.
Czy to coś zmienia? VVD to AKTUALNIE totalny przeciętniak, przez którego tracimy masę bramek, choć zapewne ciężko żeby to przeszło przez niektóre gardła, ale niekiedy trzeba być obiektywnym 
Co najmniej 3,5 sezonu u nas. Do tego Southampton dochodzi i reprezentacja. Na dobrą sprawe jak już i tak przekroczył 3 sezony to ciężko mówić o jakimś właśnie fuksie, czy chwilowej dyspozycji. Ogólnie tez zapewne jeszcze ostatniego słowa nie powiedział.
Też mocno przyczynił się do zdobycia LM, i mistrzostwa PL. Nie mówiąć juz o 2 finałach lm i zeszłorocznych sukcesach.
@Lucasss
My nie debatujemy, my wyjasniamy poronione teorie.
@HappyBlancik
VVD zasłużyl na jeszcze jeden sezon, żeby odkupic problemy w tym. Problemy, które miała w sumie cała drużyna. Przy lepszej pomocy i Virgil zapewne wskoczy z powrotem na wyższy poziom. Kilka spotkań w tym sezonie rozegrał na swoim wysokim poziomie.
1 polubienie
przecież Virgil poprzedni sezon miał udany. O czym wy tu debatujecie? Jaki one seasons wonder? 
A Salah to 5 seasons wonder . Prawdą jest, że van Dijk zaliczył po kontuzji zjazd, ale to dalej jeden z lepszych obrońców na świecie.
6 polubień
Zgadzam się, zrobił swoje, aktualnie wart jest 25% tej ceny, powiedzmy że można to wliczyć w koszta, ale gdyby rzucił ktoś za niego 30-40 baniek, nie sprzedalibyście? Dorzucić 2 dychy i mamy kogoś dwa razy lepszego, niestety w Liverpoolu od zawsze na piwrwszym miejscu są „sentymenty” i jest jak jest.
Mamy swój prime na 2-3 sezony, czy jednosezonową wyskoki a później znów pół kadry do wymiany, gdy można było te klocki pojedynczo wymieniać…
E: jeden z najlepszy obrońców na świecie, aktualnie? Nie żartuj nawet, wątpię ze w top15 AKTUALNIE by się znalazł, ale nazwisko i dwusezonowy hype ma, fakt.
Z jednym użytkownikiem można się tutaj bardzo nie zgadzać, ale to co piszesz to są okrutne bzdury. Tak prywatnie radziłbym odstawić drugi człon Twojego nicku
3 polubienia
Happy blancik to jest jakiś eksperyment społeczny no nie ma innej opcji
5 polubień
Agent Caicedo flirtuje z Arsenalem. Raczej nie dla nas jego transfer, pewnie skończy sie na okolicach 80 mln funtów.
Tak generalnie to nawet dwa i pół z malutkim hakiem. Gdzie ostatnie półtora w Soton też miał genialne. Tamten sezon również dobry. Nie bardzo dobry ale dobry. Brak tego pazura w jego grze pozbawił nas nawet punktów kiedy dał się przegłosować w statycznej akcji jakiemuś niższemu napastnikowi.
W każdym razie HappyBlancik ma racje. Przez te 2,5 roku osiągnęliśmy jakieś nieistotne pierdoły jak LM, PL, finał LM czy phyy jakieś totalne gowno w postaci KMŚ. Wyłącznie tv, zapłacie blanta i włączcie myślenie bo serio nie da się was już czytać 
PS. No offence. Trochę żartów jeszcze nikomu nie zaszkodziło 
8 polubień
tak czy inaczej Van Dijka czas jak i Matipa się kończy w liverpoolu, chciałbym żeby było inaczej ale czasu nie oszukamy, braliśmy ukształtowanego gracza w najlepszym okresie kariery więc wiadomo było że się u nas zestarzeje i do tego doszło, na teraz potrzebny nam 1 ŚO, za rok być może do tego ktoś za Robertsona do podstawy bo 31 będzie miał więc nie ma sensu szukać zmiennika tylko następcy, a Andy będzie grał oczywiście tylko np. połowę tego czasu co teraz, może Theo Hernandez, na bokach obrony są straszne deficyty na rynku, no i jeśli teraz Gomez ma robić za zmiennika TAA to za rok i tak trzeba kupić porządnego prawego obrońcę. Rewolucja w obronie za rok będzie na pewno,musi być, przynajmniej 1 ŚO i i 2 bocznych po jednym na każdą flankę, dlatego idealnie to teraz kupić MUSIMY 3 pomocników do środka i 1 obrońcę, a za rok 3 obrońców i pomocnika do środka, za 2 lata natomias będzie potrzeba zmian w ataku. Zamiast dokładać 1 czy 2 nazwiska to przez braki transferów będziemy co okienko całe formacje wymieniać.
1 polubienie