Rozważania i spekulacje transferowe

Moze masz rację. Na pewno David bylby kotem.

Kiedy wy znajdujecie czas na obserwacje tych wszystkich zawodników ? :open_mouth:

1 polubienie

Wg Telegraph Nat Phillips jest bardzo wysoko na liście życzeń nowych włodarzy Newcastle, którzy już zaczęli sondować możliwość Jego transferu w styczniu. Szejkowie chcą stworzyć angielski duet środkowych obrońców Phillips - Tarkowski. Wg tych samych źródeł, z zawodnikiem Burnley są już “po słowie”. Oprócz stoperów Newcastle chce również spróbować ściągnąć w styczniu Jesse Lingard’a z MU, Kieran’a Trippier’a z Atletico oraz Harry’ego Winks’a z Tottenhamu.

Czyli będą skupować szrot co się nie mieści w składach lepszych zespołów. Wiele zespołów już wcześniej pokazało, że to droga do nikąd.

Wielu tutaj marzyło o Florianie Neuhausie. Zobaczcie co się z nim stało w tym sezonie.

A co się stało? Gdzie mamy zobaczyć?

Z kluczowego zawodnika Borussi stał się zwyklym zmiennikiem grającym ogony. Gigantyczny spadek w stosunku do zeszłego sezonu. Na meczykach jest obecnie artykuł o Florianie. Dobrze że nie doszło do tego transferu jeśli w ogóle był brany pod uwagę przez klub.

Dla zainteresowanych:

Jakoś ciężko mi w to uwierzyć że szejki chcą Nata. Mają nieograniczony budżet i mieliby ściągać 5 środkowego obrońce Liverpoolu o, nie oszukujmy się, bardzo wątpliwej jakości piłkarskiej? Prędzej spodziewałbym się jakiegoś Ramosa, Coutinho, Bale itp. czyli przepłaconych gwiazdeczek lub zawodników odcinających kupony od swojego nazwiska, grubo po 30-stce, którzy dostaliby na start worek ze szmalem i fajny kontrakt na parę lat. Cena nie gra przecież roli, a Barce z pocałowaniem w rękę, a nawet w dupę by się pozbyła Brazylijczyka.

Nie do końca 80 mln. W drugą stronę powędrowało paru zawodników Napoli za parędziesiąt milionów. Aktualnie we Włoszech trwa oficjalne śledztwo dotyczące tej transakcji, ponieważ zawodnicy przechodzący do Lille to nikomu nie znani wychowankowie (poza bramkarzem) i niedługo po transferze zostali zwolnieni albo wypożyczeni na poziom Serie C a każdy z nich kosztował parę mln euro. Transfer ten to typowa kreatywna księgowość i próba zbilansowania budżetów pod finansowe fair play.

Powiem Ci, że nie znam szczegółów. Jale jak mowisz, że transfer Osimhena to cwaniacki przekręt, to równie dobrze można dać jakies inne przykłady drogich transferow choćby Pepe do Arsenalu za 80 milionów. Poza tym wydaje mi się że, jeżeli Lille nie ma aż tak tragicznej sytuacji finansowej tj. przedstawił mi temat kolega @poprzerwie to wydaje mi się, że nie ma szans na transfer Davida za 30 milionow, bo raz ze kosztował ich wlasnie ten sam hajs z Gent, tak druga sprawa jest taka, że David ma znakomity sezon i jego wartość niezle wzrosła.

A skąd wiesz ze dobrze ze nie doszło do transferu? Masz kryształową kulę? Znasz przyszłość? Podziel się w takim razie.

A poważnie to chłopak dalej ma 24 lata, są wzloty i bolesne upadki w sporcie. Oczywiście łatwo jest oceniać z pozycji fotela, Salah tez był skreślony w Chelsea i uważany za jeźdźca bez głowy, nie wspominając o Lewandowskim w Legii gdzie mu powiedziano ze się nie nadaje- wszyscy widzimy jak się potoczył ich los. Także sory ale śmieszne jest to jak ktoś wydaje osąd jakby znał przyszłość…

Jeżeli sobie nie radzi teraz w Monchengladbach i nie może wywalczyć miejsca to mialby to zrobić w LFC? Raczej się dobrze stało ze na takiego goscia nie wydaliśmy tych 40 milionów. Lepiej mozna je spożytkować. Jeżeli bym pisał rok temu ze gosc będzie nietrafiony to ok, ale pisze po fakcie - kiedy okazał się kotem w worku bo już drugi sezon w jego wykonaniu jest słaby.

Przyszłości nie znam, ale ja nie pisałem ze bedzie taki czy taki wtedy gdy nas z nim łączono. Mowie jedynie ze patrząc na jego zjazd - dobrze ze go u nas nie ma bo kasa bylaby wyrzucona w błoto.

Tak w ogóle jeśli nie radzi sobie w klubie w którym przeciez sezon temu zakwitł i trener teraz na niego nie stawia to szczerze powątpiewam by się przebił u nas i to przy takiej konkurencji. No gosc się okazał slaby i tyle w temacie.

A myślisz, że w styczniu będą mogli przebierać wśród obrońców jak w supermarkecie?
Do wzięcia będą zawodnicy którym kończą się umowy lub nie mieszczący się w składzie, stąd na radarze Nat, Lingard czy Coutinho.
Poza tym nie będzie tak, że Newcastle zapyta i każdy pójdzie bez namysłu, to co prawda klub z perspektywami, jednak na razie na drodze do spadku. Ciężko będzie im kupić naprawdę dobrych graczy, bo taki Coutinho może kręcić nosem na perspektywę kilku lat gry o nic, w sensie bez LM czy walki o mistrzostwo.

Tak z ciekawosci zapytam, czy ktos oprocz mnie sledzi poczynania Awoniyego? Chlop odszedl z klubu tak o. Jezeli jest opcja odkupu za niskie pieniadze, to klub powinien go sciagnac. Gwiazdorzyc nie bedzie, a a jak widac gwarancja bramek jest. Zawsze to bylaby 9 do zmiany za Jote, bo umowmy sie Firmino, to juz jedynie do 4-2-3-1. Za wolny jest na atak.

Właśnie korciło mnie poruszyć ten temat. Porównując jego gre w Bundeslidze do pobytu Origiego w Wolfsburgu, to Belg wypada słabo :stuck_out_tongue:

Nie sledze zbytnio ale słyszałem że ma bardzo dobre opinie w Bundeslidze i jest jednym z najskuteczniejszych napastników.

Ale nie wiem czy jest sens go sprowadzać z powrotem. Był już i Klopp go nie widział, teraz nagle mialby mu zaufać? Myślę ze nic z tego.

Dla nas idealnym zawodnikiem na 9 bylby Darwin Nunez, swietny bylby też Alexander Isak i być może właśnie Filipovic z Fiorentiny. Niestety zaden z nich tani nie będzie.

Teraz ma możliwość gry na codzień, więc może będąc w takim trybie wskoczy na właściwy poziom.
Z jego punktu widzenia powrót do Liverpoolu chyba nie ma sensu, cały dotychczasowy pobyt u nas to cykl wypożyczeń do kolejnych klubów, więc skoro zaczął grać to po co ma wracać?

W zasadzie bardzo ciekawi mnie jakie będą mieć podejście do transferów, zwłaszcza w tym najbliższym okienku. Co prawda właściciel najbogatszy na świecie, ale to nie znaczy automatycznie, że wywalą w błoto (Newcastle) od razu 500 mln, zwłaszcza, że nadal ogranicza ich to FFP. Na razie to nadal jedna wielka niewiadoma. Jeżeli zaprezentują nam podejście takie jak w linku wyżej i będą polować na graczy typu Nat albo Tarkowski, no to “witaj championship” w przyszłym sezonie jest więcej niż pewne. Takie transfery to oni mogliby robić bez zmiany właściciela.

Nat czyli gość, który gdyby nie kontuzje innych to nawet nie powąchałby murawy w czerwonej koszulce i który strasznie odstawał poziomem, pomimo walki i zostawianego na boisku serducha? Tarkowski? Ok, to jest już jakaś marka w PL, ale to nadal jedynie “Kubota” w porównaniu do stoperów “Adidasów” i “Nike” jacy powinni być standardem w tej lidze dla zespołów, które chcą pograć tu dłużej niż 2 sezony. Wystarczy powiedzieć, że to środkowy obrońca z innego klubu walczącego desperacko (co roku!) o utrzymanie. Tacy zawodnicy nie utrzymają Newcastle w elicie.

Ale taki (to przykład profilu zawodnika w jaki moim zdaniem powinno celować Newcastle) Rudiger już tak. Pół roku do końca kontraktu, najmłodszy już nie jest, swoje już wygrał, sprawdzony w lidze. Rzucić 40 mln, czyli kwoty jakiej nikt nie wyłoży gdy może mieć go za 6 miesięcy za darmo. Tygodniówka jak Van Dijk i powtórzyć z 5 innymi zawodnikami na różnych pozycjach - i szanse na utrzymanie jakieś 90%.

Inaczej: nie ma żadnej pewności, że w LFC miałby taki zjazd formy. Kolega Bartek ma rację a Ty moim zdaniem wysuwasz zbyt daleko idące wnioski.

1 polubienie

Nie rozumiemy się chyba nadal. Oceniasz go po fakcie grania w Gladbach, ale nie wiadomo jakby się to potoczyło gdyby wylądował w LFC. Tego nie wiemy i się nie dowiemy bo może akurat by zażarło. A wiec bez sensu są takie porównania, a z tego co zauważyłem to wielu użytkowników pisze bez logiki.