Rozważania transferowe (dyskusja)

przecież Simons gra wyżej niz Szobo, więc jakbys to chciał zrobic ( dobra w Lipsku też grał jako 10, ale on ma potencjał na bycie super 8. Simons 8 nie będzie, raczej skrzydło albo 10)

ale jak on ma byc w podstawie na PO, to będzie tu większy płacz, niz o Trenta, że nie potrafi bronić. Jesli ma być zmiennikiem na całej prawej stronie to ok - tylko czy on będzie chciał przyjsc na ławkę?
Kolejna sprawa, nie wiem czy Ci telefon robi korekte, ale kolejny raz piszesz kluzura, a to jest klauzula.

po tym co widziałem w tych dwóch meczach, to dla mnie Trent to by sie nadawał w środku za czasów Pirlo. Elegencki, truchtający, ze świetnym podaniem i strzałem. Tylko on by potrzebował pitbulla koło siebie, żeby tak móc grać, a najlepiej dwóch. Jeszcze ewentualnie na 10 to spoko, tylko że my raczej tak nie będziemy grać, do tego jego mocną stroną jest podanie z głębi pola a nie w ostatniej ćwiartce. To na 10 juz bym bardziej widział Elliotta albo Szobo. Do tego zapierdzielają w pressingu, a Trent pressingiem sie nie hańbi.
Ktoś powie, że ma sporo przebiegniętych kilometrów w tych dwóch meczach. Ale głównie to było jednostajne truchtanie. Wystarczy spojrzeć jak wraca do obrony Rice, Mainoo, czy u nas Szobo, a jak Trent.
On może być świetnym pomocnikiem pod warunkiem, jak napisałem wyżej, że będzie miec wokół siebie dwóch gryzących trawe przez 90min. Mascherano- Gerrard - Trent - to mysle, że by zdało egzamin.

5 polubień