Rozważania transferowe (dyskusja)

tak, może chociaż jeden wypali i nie okaże się Jacksonem.

A co do Hugo Ekitike to taki Darwin Nunez, który ma inny kolor skóry i podobno potrafi mówić po angielsku.
W sumie czytałem opinie kibiców Eintrachtu o nim i pisali głównie, że odkąd odszedł Marmoush to gra znacząco słabiej. Jedni mówili, że nie miał już nikogo lepszego koło siebie inni pisali, że presja na nim wzrosła.
Chwalili jego zdolność do presingu. Pisali, że jak był w duecie z Marmoushem to błyszczał dryblingiem, ruchem bez piłki i wizją. Był bardziej wszechstronny i mógł skupić sie na kreowaniu szans. Po odejsciu Marmousha musiał przejac wieksza odpowiedzialność za zdobywanie bramek. Jego ruchliwość i pressing pozostały na wysokim poziomie, ale spadła mu efektywność zdobywania goli. Chwalili zdolność do adaptacji do nowej roli. Porównywali go nawet do Neymara i Mbappe.

Od siebie dodam, że jeden i drugi nie są kliniczni, a Darwin nawet w tym aspekcie wygląda lepiej. Ekitike jest bardziej pracowity i jest zdecydowanie lepszym kreatorem. Darwin jest bardziej jednowymiarowy i nie ogarnia w “budowanie gry”.
Hugo lubi być w polu karnym przeciwnika tak samo mocno jak Darwin na pozycji spalonej. Patrząc na jego Heat mape to lubi zejść na prawo tam gdzie jest już Salah. Francuz ma lepsze statystyki odbioru i jest bardziej aktywny w pressingu.

Ja w sumie nie jestem fanem sprowadzania napastników z Frankfurtu. W ogóle nie jestem fanem nieskutecznych napastników. Bardziej od Darwina, Etoo, Morientesa, Nikola Zigica, Wernera, Moraty, Richarlisona czy Hojlunda wolę Inzaghiego, Ronaldo, Romario, Haaland czy Firmino w ostatnim sezonie Liverpoolu, gdzie co 2.27 strzału celnego kończyło się bramką.
W ogóle przegladam sobie statystki i Timo Werner króluje w nieskuteczności bo potrzebował w Chelsea prawie 15 strzałów, żeby zdobyć gola.