Ja bym też nie ryzykował z Ekitike. To kot w worku. Można wtopić jak z Darwinem. Skoro nie da się kupić Isaka to trzeba próbować z Alvarezem
Ja bym też nie ryzykował z Ekitike. To kot w worku. Można wtopić jak z Darwinem. Skoro nie da się kupić Isaka to trzeba próbować z Alvarezem