Rozważania transferowe (dyskusja)

Po Twoich wcześniejszych wpisach, mam poważne wątpliwości, czy odróżniłbyś Patricka Vieirę od Iniesty. Ale nie ważne.

To o czym my piszemy, to podstawowe rzeczy i każdy to widzi gdzie są braki. Całe wakacje było polowanie na klasycznego DMa, przez FSG i nieomylnego Kloppa. Samymi ofertami klub potwierdził, gdzie jest najpilniejsza potrzeba wzmocnienia. Tu nie trzeba być specjalistą najwyższej klasy, ani robić fakultetów w FMie, aby to dostrzec.

Okienko jest kompromitacją, po fiasku z Caicedo i Lavią. Ponieśliśmy porażkę. Mamy dziury w składzie, które nie zostały wzmocnione.

Sprowadziliśmy Maca i Szoboszlaia i sportowo od tamtego momentu, nic się w zasadzie nie zmieniło w aspekcie podstawowego składu.

Ty oczywiście tego nie widzisz, ale w tym momencie jedyną osobą, mogącą dać nam ewentualnie jakość w środku, to Stefan Bajcetic. Jeżeli zagrałby sezon na 150% i ominęły go kontuzje (a z tym będzie problem). Gravenberch sobie będzie rotował z innymi 8.

Gravenberch grał rok w Bayernie i był dla ludzi widzących go na treningu regularnie, takim zawodnikiem, że woleli go sprzedać i w jego miejsce kupić 28 letniego João Palhinha, za górę pieniędzy. Daje do myślenia w kontekście gry na 6?

4 polubienia

Ale z klauzulą za 60mln€

Ryan u nas. Mam nadzieję, że dotrzymasz słowa.

Ja nawet nie mam pojęcia kim jest ten Radbug.

@Lfc_Dream, o czym ty bredzisz? Zakład miał być o to czy będzie transfer, czy nie będzie, a nie jakieś przewidywaniach. Mistrzu.

1 polubienie

Już możesz się przelogować. Ban zdjęty.

4 polubienia

Oczywiście że widzę że jest problem z defensywą, ale co ja na to mogę poradzić? Nie mam wpływu na to jakie klub podejmuje finalne decyzję. Zrobili jak zrobili, moim zadaniem jest wiara w to że będzie dobrze. Podchodzę do życia z entuzjazmem i patrzę na wszystko z optymizmem, bo jakbym miał ciągle narzekać i być niezadowolonym, to już bym dawno się łysiny dorobił. I co do twojego pierwszego zdania, to spokojnie, wydaję mi się że z tym problemu nie mam, na pewno nie mam problemu z ciągłym narzekaniem i gadaniem jak to jest źle. Kończę dyskusje, bo schodzi ona na niepotrzebny tor. Więcej optymizmu, więcej wiary w Kloppa i jego żołnierzy.

4 polubienia

Tak, przewidujesz Rayan’a? Szkoda, ze dopiero teraz, w totka tez grasz już po losowaniu? W zimie nie komentuje okienka mistrzu, cieszę się ze jest chociaż on :slight_smile:

1 polubienie

“Liverpool obviously have some money remaining to spend. So from that point of view a new signing after Gravenberch isn’t impossible. But the clock is ticking now.”

@IanDoyleSport

Co po niektórzy wydaje się ,że śpią i nie czytają między wierszami… cociedo i levia były zasłonami by Chelsea płaciła więcej i więcej … Myślę że Brighton dogadalo się z władzami Liverpoolu i za macalistera hajs dołożyli z caciedo z tad ta cena 115 mln… takie jest moje zdanie i interesowaliśmy się obydwoma ale i tak oni już byli po słowie z pocettino…
Nie mieli byśmy ich, poprostu do kloppa nie pasowali. Nic głośnego się nie wydarzy do póki nie sprzedamy salaha za rok, podobnie było z Coutinho dobra kasa to będą dobre transfery… Przyszłe lato może być gorące i tam może się okazać brak vandajka i salaha… oni najstarsi z piłkarzy którzy grają w podstawie…
Te okienko jest okej i wyglądamy coraz lepiej w meczach … mamy zmianę dużą w polu i to cieszy … Lecimy na ville, pokażemy na Anfield gdzie 3:0 pocisnieny ich :slight_smile:

1 polubienie

Gościu, dosłownie nikt nie napisał, że Gravenberch był bardziej potrzebny od DM. NIKT!!!

Może gdybym operował taką polszczyzną jak ty wstawiając nieumiejętnie znaki interpunkcyjne i nadużywając kropek to może bym czytał między wierszami, na razie próbuje rozszyfrować co masz na myśli, bo styl wypowiedzi jak na grupkach ludzi po 60tce.

No bo mamy tak braki oczywiste, że naprawdę nikt nie twierdzi, że byłby bardziej potrzebny. Tylko niektórzy twierdzą że wypali inni nie. Więc nawet jeśli wypali, to problem jest gdzie indziej gdzie nasz klub pokpił sprawę. W zeszłym roku było podobnie wszyscy wiedzieli że trzeba zrobić transfery do pomocy. A tego nie zrobiliśmy i położyliśmy tym sezon wraz z fatalnym przygotowaniem do sezonu.
Sytuacja jest podobna w kwestii tego że znowu nie łatamy dziur.

1 polubienie

W ofensywie tak, ale w obronie nasi zawodnicy to dzieci we mgle i tylko allison jakoś to trzyma.

24 polubienia

Z tych wszystkich pomocników łączonych z LFC , najmniej właśnie widział mi się Gravenberch ze względu na jego grę w destrukcji.
Na plus przemawiają jego warunki fizyczne i młody wiek.
Jak to się mówi…Pożyjemy zobaczymy.

Doszło już do takiej kurtuazyjnej sytuacji że w ogóle się cieszę że kogoś kupiliśmy. Masakra!
Tak przecież nie działa normalny klub.

Jednym słowem historię o transferze ŚO , możemy wsadzić między bajki.

Co tu się odjaniepawlilo :rofl:

Przepraszam, musiałem.
Obraz

Do wszystkich co pieprzą, że transfer Gravenbercha przepłacony, fsg żałuje grosza to źle, fsg out…płacą 40 baniek też źle. Idzie wam dogodzić? Gościu jeszcze nie przyleciał do Liverpoolu, ale został już skreślony przez menagerów z forum :smiley: Oby zamknął japy wszystkim szczekaczom

9 polubień

W sumie koniec końców i tak boisko weryfikuje. Transfery Endo i Gravena nie zachwycają ale realnie my na to kogo LFC ściągnie nie mamy wpływu. Żałuję, że nie walczymy o najlepszych ale cóż taki mamy model biznesowy. Jedyne co to mam nadzieję, że Ryan pokaże to co w Ajaxie a nie Bayernie.

@CzerwonyBartek Ale czy Caicedo można zaliczyć do ścisłej topki? Nie zrozum mnie źle moim zdaniem jest lepszy od Endo plus chłop miał niesamowity sezon ale to tyle. O topy to bardziej chodziło mi piłkarzy jak Bellingham itd.

Walczyliśmy o Caicedo więc to jie jest do końca prawda…

Oczywiście nie kupić nikogo jest na równoważni z przepłaceniem za Gravenbercha, a nie z samym kupnem go. Ty rozumiesz, że przede wszystkim problemem jest brak DM (tj odpowiedniego) i to, że mamy braki również na ŚO/LŚO pasującym do taktyki z Trentem w pomocy, a sprowadzanie kolejnej 8mki jest na równi z uzupełnieniem zmiennika dla Trenta i Salaha (chociaż tu priorytet powinien mocno wzrosnąć ze względu na zapędy Arabów).

Zajebisty argument - mogło być gorsze. My jesteśmy Liverpoolem, No ale niestety na czasie jest to, że będąc kibicem Liverpoolu od ponad 20 lat do braku efektu wow w okienku transferowym trzeba się przyzwyczaić. Nie pamiętam okienka, z którego mógłbym być w 100% zadowolony. Bo nawet Salah/VVD z Alissonem/Fabinho byli rozdzieleni (ale na szczęście sprowadzi rok po roku, a nie jak teraz że kilka lat uzupełniamy skład, że to się zamienia po prostu w zamianę trybików), ale wtedy okienka i tak były na plus i to nie mówię po ocenie tego, co nam zawodnicy dali (bo m.in. po Nabym czy OXie na pewno większość więcej oczekiwała), a jak można było się zapatrywać na to, co mogą dać.

Czapka gruszek… świetne określenie przy zawodniku siedzącym rok na dupie i ściąganym za niemal 3x mniej niż teraz zostaje sprzedany. Poza tym jakim argumentem jest 7,5% dla Ajaxu czy to, że MY mamy pokryć transfer Palhinhi? Poza tym sztab transferowy w Bayernie nie jest z Liverpoolu, że nie mogą jednocześnie pracować nad transferem do i z klubu, by nie ogarnąć, a funduszy to im nie brakuje, byśmy my im coś musieli pokrywać.

Po to jest forum, by właśnie oceniać obecną sytuację. Na ocenę efektów, które przyszły też przyjdzie czas. Poza tym pomijam już forumowiczów lfc.pl, ale masa ekspertów, Carragher (chociaż tu raczej nie można słowa ekspert obok jego nazwiska kłaść) i inni się mylą, że my potrzebujemy na gwałt świetnego DM, a przynajmniej lepszego od Endo czy zapowiadającego się do grania tam Gravenbercha.

No i czy tym czy moimi ogólnie wypowiedziami krytykuję samego Ryana, że miałbym go przepraszać? Krytykuję zamysł polegania na tym, że będzie świetną 6tką, w moim przekonaniu świetnie za to spisze się na 8mce i jestem ciekaw czy Alexis nie straci niestety na tym transferze i to on nie zostanie cofnięty, by Holender zagrał wyżej - to jednak wszystko póki co spekulacje i wróżenie z fusów, ale to w sumie każdy może tutaj właśnie swoje zdanie napisać. Jeśli jednak Ryan stanie się świetnym DMem, to z miłą chęcią uderzę się w pierś, bo to znaczy że Liverpool zyskał, więc i my kibice zyskaliśmy. Jednak niestety nie zapowiada się to tak wszystko świetnie. A sam fakt wyrzucenia ponad 65mln euro na duet Endo-Gravenberch, a żałowania na Doucure mnie lekko dobija. Gdyby to chociaż zamiast Endo przyszedł zawodnik CP, jakie inne, lepsze mogłoby być spojrzenie w przyszłość. Jak o wiele bardziej leżałoby to, że Gravenberch wymiennie grałby z Alexem i Domem, ale mógłby też on lub Alex zagrać W RAZIE W też na DM, by np. odciążyć Doucure/w razie absencji/kontuzji czy też po prostu grałby tam Bajcetić/Thiago.

Mam nadzieję, że chociaż postarają się o tego Hincapie, jakaś oferta nie od odrzucenia dla Bayeru, skoro i tak wyrzucamy tyle kasy w to okienko przepłacając/wpłacając z góry klauzule - co nam się może odbić, gdyż większość transferów jest mocno rozciągana w czasie z opłatami zazwyczaj płacąc większą część na początek, gdzie tutaj od razu całość musieliśmy rzucić (na szczęście w przypadku Alexisa udało się nam ugrać sporo dzięki niskiej jak na ten poziom zawodnika klauzuli). No albo ten Arthur Theate, gdzie podobno w drugą stronę miałby powędrować Matip.
No i Andre - czy ugadamy go na styczeń? Wymiana Thiago > Andre byłaby ciekawa, na pewno pod względem dostępności na spory plus, jak i tygodniówka pewnie ze 3x niższa na dzień dobry.

1 polubienie

Przerażające jest taki sposób myślenia, że ludzie krytykują transfer Gravenbercha czy Endo, bo są do nich negatywnie nastawieni i nie chcą im dać szansy. Endo nikt nie odbiera tego, że jest solidnym defensywnym pomocnikiem i radził sobie dobrze przez lata w bundeslidze, a Graveberch jest młodym i utalentowanym pomocnikiem, który pomimo przesiedzenia na ławce ostatniego sezonu może odpalić w innym klubie. Ile razy trzeba powtarzać, że po prostu patrząc z logicznego punktu widzenia na nasze obecne braki w składzie to te transfery wydają się kompletnie nietrafione i TO WŁAŚNIE TO powoduje niezadowolenie, a nie negatywne nastawienie do Endo czy Gravebercha jako piłkarzy. My potrzebowaliśmy najbardziej KLASOWEGO DEFENSYWNEGO POMOCNIKA za Fabinho, czyli takiego gościa, który wchodzi do podstawowego składu i daje gwarancje gry destrukcyjnej i asekuracji W ODPOWIEDNIM TEMPIE i NA ODPOWIEDNIM POZIOMIE, oraz KLASOWEGO ŚRODKOWEGO OBROŃCĘ, który w przypadku wypadnięcia kogoś z duetu Virg+Konate wejdzie do podstawowego składu bez spadku jakości na tej pozycji, a wszyscy wiedzą, że Konate zdrowiem nie grzeszy, już nie wspominając o potrzebie kupna prawego obrońcy, który dla odmiany dobrze czułby się w defensywie. Próba transferu Caicedo pokazała, że o dziwo dysponujemy odpowiednimi środkami transferowymi, żeby takie transfery przeprowadzić, ale zamiast tego kupiliśmy gościa w wieku 30 lat o prawdopodobnie zdecydowanie zbyt małej jakości, żeby grać w podstawie jako ŚPD i młodego perspektywicznego gościa na pozycję nr 8, która w porównaniu do naszych problemów na innych pozycjach jest stosunkowo nieźle obstawiona. Ja będę kibicował Endo i Ryanowi tak jak kibicowałem każdemu naszemu piłkarzowi, nawet Poulsenowi, Jovanoviciowi czy Koncheskyiemu, ale to nie zmienia faktu, że W TYM KONKRETNYM MOMENCIE to nie Endo i Gravenberch powinni do nas trafić i nie jest to zdanie tylko forumowiczów z lfc.pl, tylko do takich samych wniosków dochodzi praktycznie każdy, kto z punktu taktycznego pochyla się nad tym tematem. Wysrywy w stylu ,wam nie dogodzi" to jest po prostu totalna ignorancja albo podejście rodem z gry FIFA, że , w sumie to fajnie że Graveberch przyszedł bo ma potencjał i Jurgen go jakoś ustawi". No tylko zastanówcie się GDZIE go ustawi, bo na ósemkach to gość Maka i Szobo nie wygryzie, a na szóstkę to on się najmniej nadaje ze wszystkich łączonych z nami pomocnikami. A przypominam, że grając niewiele w Bayernie jego reakcją na taki stan rzeczy był płacz w mediach. Posumowując, jak ktoś używa mózgu, zna się trochę na taktyce, ogląda wszystkie mecze LFC itd. to nie trudno dojść do wniosku, że te transfery z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą okazać się nie tym, czego nam W TYM MOMENCIE potrzeba i o to jest cały ambaras, ale niektórym tego nie idzie przetłumaczyć i może zrozumieją to dopiero wtedy, jak za nienadążającego Endo za kilka meczów na pozycji nr 6 próbowany będzie właśnie Gravenberch, a dziura w środku pomocy będzie ( o zgrozo) jeszcze większa niż jest teraz. I może wtedy jednak co niektórzy zrozumieją, że W TYM MOMENCIE należałoby te pieniądze przeznaczyć na kogoś typu Docoure, nawet jeżeli trzeba przepłacić, bo nam się niestety dupa pali.

5 polubień