Rozważania transferowe (dyskusja)

Oj nie składałbym tak odważnych deklaracji, jeszcze Cię H&E „zaskoczą” :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia


To chyba się można rozejść :sweat_smile:

12 polubień

A może to ten? Chociaż coś cichy od pięciu dni

To chociaż tego Schlotterbecka weźmy, jeśli nie zgłosi się po niego PSG czy Chelsea🤦

1 polubienie

Huijsena mozna oficjalnie wykreslic z naszej listy bo interesuje sie nim Real.

Przyszłość Fatiego będzie miała istotne znaczenie dla kształtu kadry Barcelony na kolejny sezon. Jeśli odejdzie, Flick będzie mógł dostać nowego skrzydłowego

Czytaj dalej pod linkiem: Wybredny jak Fati. Odrzucał ofertę za ofertą

Im człowiek więcej o tym myśli, tym gorzej to wygląda. Koniec sezonu tuż tuż, zero sygnałów o przedłużeniach umów (oby działo się coś w kuluarach po cichu :crossed_fingers: ), lekkie zaniepokojenie w szeregach zaczyna się pojawiać (po ostatnich porażkach morale spadły), drużyna się rozjechała na zgrupowania. Jeśli chodzi o potencjalne wzmocnienia to nadal są tylko plotki i obserwacje. Po powrocie czekają nas derby, które mimo gry na Anfield mogą okazać się bardzo trudne. Poczekamy 2 tygodnie i zobaczymy w jakich nastrojach wrócą chłopaki do gry.

Jak tak czytam doniesienia na temat okienka i tego, że trójka odejdzie to marzeniem staje się dowiezienie mistrzostwa i cieszenie się tym co jest teraz. Last Dance.

Jeśli cała trójka odejdzie to naprawdę będzie last dance. Na następny tytuł będziemy 10 lat czekać

1 polubienie

Dokładnie tak. Miejmy nadzieję, że dowiozą.
Odnośnie okienka to myślę, że transfery będą, ale nie będą to głośne nazwiska. Liczę na naprawdę ciekawych i utalentowanych grajków, żeby Arne miał z czego zrobić drużynę w perspektywie następnych lat.
Chyba nam nie zaserwują powtórki poniższego okienka :wink:

Tego szrotu przez kolejnych parę lat ciężko się było pozbyć.

Też bym brał Ramosa a nie Virgila. Holender byłby drugi najlepszy.

Kur#a no mozna miec jakas lekka nadzieje ze wybierze nas ze wzgledu na wolny wakat a nie Real gdzie obrona dalej jest dosyc dobrze obsadzona. Tak jak bylo z tym mlodym francuzem ktorego wzielo United.

To, że podziwia Real nic nie znaczy. Prawie wszyscy chcieliby tam grać, więc nic odkrywczego. Chłopak dopiero w tym roku będzie miał 20 lat wchodzi dopiero w dorosła piłkę, po co Real miałby teraz negocjowac z Bournemouth i wydawać kasę.

Real jest cierpliwy. Dla Realu najlepiej będzie jak właśnie pójdzie do Liverpoolu, zobaczą wtedy jak się rozwinie, pogra w LM, w meczach o stawkę w klubie gdzie są wysokie oczekiwania i presja.

Jak się fajnie rozwinie to za te 3-4 lata zgarną go do siebie za darmo, bo wiadomo, że nie ogarniemy przedluzenia.

9 polubień

Sam Huijsen sie wypowiadal o tym zainteresowaniu Realu, jak dla mnie samo to skresla nas z potencjalnej walki, bo zarzad u nas nie ma jaj. My nawet o niego nie zawalczymy tylko poddamy walkowerem i bedziemy szukali gorszej alternatywy (jak zawsze)

Chociaz z tym ograniem w Liverpoolu i przejsciem za darmo ma to sporo sensu, kupuje to xD.

Real ma tą przewagę, że koniec końców ich potencjale cele i tak do nich trafią. W 95% przypadków. Kwestia tylko tego jak się dany piłkarz rozwinie (Jude, Trent). Ich zaletą jest także to, że odmładzają zespół stopniowo, płynnie i nie odczuwają tak końca kariery niektórych piłkarzy (Ronaldo, Kross, Modric). U nas niestety polityka jest zupełnie inna, brak patrzenia w przyszłość.

2 polubienia

Mylisz sie. Zarzad doskonale mysli o przyszlosci. Rozbudowuja stadion, infrastrukture klubu, mysla o kolejnym klubie etc. Sama marke dobrze i dlugofalowo rozwijaja, tylko po prostu nie maja ambicji na cos wiecej, jest dobrze dla nich jak raz na kilka lat cos wygramy i tyle. Ani nie jestesmy najlepsi, ale tez z tej top 5 nie wypadamy. Im to wystarcza.

Ktos kiedys powiedzial że lepsze jest wrogiem dobrego. To jest dewiza obecnego zarzadu.

Masz mnie. Ujęte w punkt, choć smutne.

Moze kiedys, czyli za jakies 5-10 lat trzymania fasonu to sie zmieni i zarzad podniesie sobie poprzeczke. Jedni musza sobie budowac pozycje przez dekady, a inni maja wlascicieli w postaci szejkow albo oligarchow.

FSG jest od 2002 roku wlascicielem Boston Red Sox.W tym czasie zdobyli oni 4 razy tytul mistrza MLB.
U nas powinna pojawic sie wkrotce cyfra 2 jezeli chodzi o ligowe :trophy: a Bostonczycy sa w Liverpoolu 15 lat wiec jak dojdziemy jak baseballisci po 23 sezonach do 4 “majstrow” to trzeba bedzie swietowac :crazy_face:
Na wiecej bym nie liczyl co oznacza brak transferowych cudow w lato :grimacing:

1 polubienie

Lepsze 4 mistrzostwa na 20 lat niz brak przez ponad 30 prawda?

Klub jeszcze niedawno byl uznawany za przeklęty w Anglii.