Rozważania transferowe (dyskusja)

Klopp uznał, że nie. Zamykam dyskusje.

1 polubienie

Tak, uznał, że nie i dlatego pod koniec lata chciał wzmocnienia pomocy i dostał genialnego Melo. Zimą miał tyle pieniędzy ile miał. Pewnie wiedział, że żegnamy sie z Firmino i uznał, że trzeba kupić napastnika. Możliwe, że za te 40 mln nie widział odpwiedniego kandydata do wzmocnienia drugiej linii. No, ale to rozbija się jak zawsze o dostępne środki

1 polubienie

Ja też uważam, że skład potrzebował paru mniejszych wzmocnień do uzupełnienia składu.
Zmiennicy mogliby dać odpocząć podstawowym graczom odpoczynek, co by może przełożyło się na więcej trofeów.
Zgadzam się, że my zawsze odmładzamy czy uzupełniamy kadrę jedno okienko do tyłu.
Z twoim postem w większości się zgadzam.
Rażą mnie w oczy twierdzenia ( nie przez Ciebie) , że wydawanie mniejszych pieniędzy niż niektóre kluby z premier league jest jedynym powodem mniejszej ilości trofeów przez nas zdobytych przez ostatnie lata.
Nadal Liverpool wydaje solidne sumy , całkiem fair dla Menagera.
Nasi właściciele nie wydają kokosów, ale też nie są to pieniądze przy których nic nie da się wygrywać.
Dużo naszych transferów były nietrafionych, niektóre transfery moglibyśmy zrobić później (naparstnicy), a najpierw wzmacniać pomoc.
To już nie wina naszego budżetu, a słabego jego rozdysponowania.
Twierdzenia, że sukcesy sportowe to nie ich zasługa, a tylko trenera.
Gdzie nowy ośrodek treningowi to już jeden argument za tym , że oni pomagają na różne sposoby.
Zakontraktowali odpowiedniego trenera i zawsze go w pełni wspierają publicznie jak miał gorsze okresy.

Jak widzę posty posty FSG to żydzi jest tak samo kłamliwym twierdzeniem jakbym spamował, że wydają jak szejkowie.

Twierdzenie, że za nasze sukcesy jest odpowiedzialny tylko i wyłącznie Klopp jest tak samo fałszywym stwierdzeniem, jakbym napisał , że za minimalne przegranie ligi czy finałów ligi mistrzów to też tylko jego wina.

Z naszego obecnego połączenia Klopp/właściciele jestem całkiem zadowolony.
Jeżeli przy jakiś zgrzytach miałbym wybierać między jednym a drugim, wybrałbym Niemca.

Z naszych poprzednich okienek byłem w większości zadowolony, ostanie 2 są dla mnie dziwne, ale bardziej nie przez brak funduszy, a to jak zostały wydane.

Następne okienko będzie dla mnie poniekąd odpowiedzią czy związek Niemca z Amerykanami ma dalszy sens co do naszej przyszłości.

Jak dostaniemy 50 mln na okienko to będę miał bardzo duży żal do właścicieli, jak to będzie 200 , a my nie kupimy 2 pomocników tylko będziemy wzmacniać się gdzieś indziej co znowu przełoży się na nasze problemy, to nie będę miał pretensji do właścicieli.

3 polubienia

Myślę, że o 200 może być trudno. Jednak realnie patrząc kwota 100-150 mln funtów mogłaby byc wystarczająca na wzmocnienia. Do tego oddanie Matipa + jakiś zawodników szerokiego składu/z wypożyczeń. To zawsze kolejne 10-30 mln. W takim wypadku możemy teoretycznie ściągnąć Bellinghama/lub kogoś o podobnej klasie + zawodnika do środka już dobrego z potencjałem na więcej oraz stopera na podobnej zasadzie. Liczyłbym jakos 100-120 Bellingham+ 30-50 drugi pomocnik+ 20-40 stoper. To daje razem minimum 150 max 200 mln. W przypadku jak nie ściągamy Bellinghama kwota za kogoś co miałby odmienić środkową linie może być niższa, myślę że można wyciągnąć kogoś na wysokim poziomie za okolice 60-80 mln funtów(np.Rice,Barella,MacAlister…). Ciekawe czy mamy jakiś plan B :smiley:

Co do zastępstwa TAA to myślę, że może Bradley jak wróci będzie w stanie coś pograć. Nieźle sobie radzi w Ligue One i ciągle się rozwija, w ostateczności zawsze Gomez może czasem zastąpić Trenta.

Latem potrzebnych jest 2 pomocników i stoper. I to muszą być klasowi zawodnicy a nie jakieś półśrodki. Sprzedamy Matipa i Philipsa, odejdą Ox , Keita i pewnie Milner. O Firmino już wiemy. Zwolni się miejsce na liście płac. Ale trzeba wyłożyć grubą gotówkę. Jeśli FSG tego nie zrobi to nie będzie dla nich żadnego wytłumaczenia. Dla pary van Dijk - Konate musi być realny konkurent na ławce. Są kontuzje, sezon długi i męczący. Rotacja jest niezbędna. A Gomez pokazał, że może być jedynie czwartym wyborem. W pomocy wiadomo - tutaj problemy są największe. Podsumowując -latem właściciele pokażą jakie mają ambicje - czy chcą walczyć o trofea czy wystarczy im gra w europejskich pucharach

4 polubienia

Te 200 milionów mam na myśli oczywiście wydane licząc już w tym to co zarobimy na sprzedaży.

@lfc257 z tym się zgodzę, że dla mnie też plan minimum to 2 pomocników i jeden obrońca. Muszą to być gracze na pierwszy skład , ale jak dla mnie niekoniecznie to musi być Bellingham czy inny piłkarz za 100 MLN.
Przydałby się ktoś jak Tsimikas na prawą i jakiś pomysł na zamiennika Salaha ( nie musi to być transfer, a Elliot czy być może jakiś nowy pomysł).

1 polubienie

Przecież my płaciliśmy tyle ile chciało Monaco. On był skłonny do nas przyjść, ale jak tylko usłyszał o zainteresowani Realu to natychmiastowo podjął decyzję. Przecież tutaj nawet był chyba wrzucony fragment jego wywiadu.

On zarabia w Realu jakieś 120k funtów tygodniowo. Myślę, że spokojnie bylibyśmy w stanie przebić to finansowo, jeżeli o finanse by chodziło.

Transfery są ważne, ale ja konsekwentnie przypominam, że ta kadra jeszcze niedawna była jedna z najlepszych w Europie. Byliśmy przykładem świetnego zarządzania i dobrych transferów. To nie znika, bo nagle mamy słabszy sezon. To jest nieuczciwe, żeby oceniać naszą sytuację przez pryzmat tylko ostatnich kilku miesięcy, bo literalnie każdy zespół ma takie sezony.

Są pretensje o to, że Trent nie ma zmiennika, to ja się pytam ile szans realnych dostał np. Neco jak już tu był?
Tak samo zresztą wyglada sprawa z Tsimikasem. On na początku grał tylko podczas kontuzji Robbo. Praktycznie nie podnosiła się z ławki, pomimo tego, że Andy grał paskudnie.

Klopp uczy się dopiero rotacji. Nigdy nie był jej fanem, jak miał już swój skład to katował go jak malucha na 2.
I nie przekonuje mnie to co się tutaj pisze, ze Klopp nie rotował nigdy bo nie miał zmienników o odpowiedniej jakości. Nigdy nie masz zmienników o idealnej jakości.

Ale to kwestia wyborów: Klopp miał Origiego, Minamino czy Shaqiriego. Praktycznie ni podnosili się z ławki. Słabsza jakość? No może, tak jak to jest wśród zmienników.

W pomocy był „zawsze” Keita, Ox: oni są już piłkarzami po drugiej stronie rzeki i teraz trudno oczekiwać, żeby byli w stanie coś dać, ale nawet jak byli gotowi to i tak nie grali.

Wgl o czym my rozmawiamy. Konsekwentnie od kilku miesięcy pierwszym zmiennikiem jest de facto Milner.

Wygrywamy 7-0? Mamy spokojny wynik. Nie wchodzi Carvalho czy Jones od razu, ażeby ich trochę rozruszać. Wchodzi James Millner.
Ile takich okazji ci piłkarze mają, żeby ogrywać się skoro nawet w takich meczach nie dostają minut? A przy tym są to najłatwiejsze minuty.

A potem ktoś pisze, że Klopp chciałby rotować. Jakby mu sklonować Millnera to może i tak.

10 polubień

Bellingham, Tielemans i Koopmeiners. Wieszczę transfery w letnim okienku. Gvardiol? Fajnie, ale żądania RB to kosmos i w lecie będzie tylko droższy. Zapraszam do zaorania moich przewidywań.

A nie bierzesz pod uwage że np na treningach żaden z tych zawodników nie daje Niemcowi argumentów żeby go posyłać na plac zamiast Milnera ?

Na początku grali często jeśli byli gotowi, później to już ich gotowość/zdolność do gry była rzadkością.

Co do Mino, Origi, Shaqiri - wystarczy spojrzeć jak się ich kariery tocza po odejściu od nas, ciężko ich nazwać klasowymi zmiennikami. Choć z Divocka Jurek i tak wyciągnął więcej niż by się wydawało, że chłopak potrafi.

Nikt nie twierdzi, ze to byli klasowi zmiennicy. Chodzi o zluzowanie pierwszej jedenastki.

Keita siedział na ławce w 40 meczach (i nie wchodził), w 50 wchodził z ławki, zaczynał w 70 spotkaniach. Oxlade siedział w 55 meczach (i nie wchodził), w 70 wszedł z ławki. Oni znacznie częściej siedzieli na ławce i byli co najwyżej zmiennikami, niż zaczynali grę od początku.

Shaqiri siedział na ławce 50 razy, 25 razy wchodził z ławki, zaczynał zaledwie 25 razy.

I można by wymieniać.

Tak, to nie są najbardziej klasowi zmiennicy, nigdy nimi nie byli, chociaż pieniądze, które wydaliśmy na Oxlade czy Keite by tego wymagały.

Niemniej, gdyby nie poważne kontuzje to często niektórzy zawodnicy nie dostaliby żadnej szansy. Bajcetic, gdyby nie tragedia w środku i kontuzje… tez pewnie by się nam nie pokazał. Z Trentem było podobnie. (Ewentualnie byłoby to później).

My de facto nie wiemy nawet jak niektórzy ci zawodnicy grają, bo realnej szansy nigdy nie dostali.

1 polubienie

OK, nie byli to zawodnicy z najwyższej półki, ale patrząc na naszych byłych graczy - Origi, Shaq czy Taku u nas byli piłkarzami dającymi sporo drużynie, słabsi od podstawowych, ale wartościowi jako opcja z ławki czy na krajowe puchary, a czasami jako superrezerwowi (Divock!).
Ci sami zawodnicy po odejściu do słabszych klubów, słabszych lig nie zaczęli nagle wymiatać, tylko popadli w daleka idącą przeciętność. Trochę nam teraz takich graczy brakuje, widać to było jak po mundialu musieliśmy oglądać np. Oxa, można było zatęsknić za Origim, który ostatecznie dalej jest rezerwowym w nowym klubie.

Keita i Ox zagrali wystarczqająco, żeby móc stwierdzic, że nie są odpowiednimi zawodnikami w odpowiednim miejscu :smiley: Tylko problem największy z nimi jest taki, że ich nie oddaliśmy wcześniej, a nie że siedzieli za dużo, czy za mało na ławce.

Znowu mając luzniejszy dzień w pracy pobawiłem się nieco w skauta :smiley:
trafiłem na zawodnika, o którym żadnych plotek nie widziałem, a wygląda bardzo obiecująco.
Mianowicie - Brais Méndez.26-letni Hiszpan lewonożny. Może grać na 8,10, prawym skrzydle. Ma za sobą 4 występy w kadrze, ostatni pod koniec 2021.
Kontuzje go omijają


transfermarket wycenia go na 30 mln ojro

dobre liczby ofensywne, niezłe defensywne
image
stosunkowo mała liczba podań oraz ich skuteczność rzuca się w oczy, ale tak na oko świadczy w dużej mierze o ofensywynych zapędach i skłonności do ryzyka - spora ilość rajdów, spora ilość kontaktów w polu karnym przeciwnika, spora ilość otrzymanych piłek w ataku(progressive passes rec. ciężko mi po polsku to nazwać :D)

Wysokie oceny na whoscored

z jutubowych kompilacji wynika, że chlopak jest dynamiczny, dobry technicznie, ma niezle kopyto w lewej nodze, potrafi bic stałe fragmenty i do tego rzucić fajną długa piłę.

jeśli jest dobry, to klub na pewno go obserwuje. Wątpię, że jest jakiś sensowny pomocnik z topowych lig, który nie jest obserwowany.

Cytując klasyka:

“Bla bla bla kurde faja”

2 polubienia

https://mobile.twitter.com/LFCTransferRoom/status/1633900371037831183

Czy ten klasyk to Bulionerzy?

To Chłopaki z baraków

3 polubienia