Rozważania transferowe (dyskusja)

Coś Ty, Radbug im jeszcze klaszcze.

Co do oczekiwań i rozczarowań. Zawsze jest obawa, że dany zawodnik z nowym klubie nie będzie grał tak jak w poprzednim (Nunez), nie będzie otwieraczem do konserw (Thiago) czy nie wykolei sie na cały sezon (Diaz). Ryzyko zawsze istnieje, ale to głównie od trenera i jego zaplecza zależy jak dany gracz będzie grał (na swojej pozycji, mając do pomocy kolegów) czy od sztabu treningowego i medycznego żeby nie złapać kontuzji przy wiązaniu butów na treningu.

1 polubienie

On udaje że deszcz pada XD

O tak kolego. Wczoraj jak przeczytałem wiadomość to moją pierwszą reakcją był szyderczy śmiech pod nosem. Coś pękło. Wszyscy uwierzyliśmy, ze wchodzimy na stałe do top 5 na świecie. Showman nas oszukał. Nagle zmienił narracje i Brendoli o mentalności dobrych momentach etc.

Liverpool z tak biednym właścicielem nie jest wstanie stać w pierwszym szeregu. Tu trzeba by cudu jak znalezienie w kapuście owego Mane, Salaha etc za grosze.

Szkoda. Zwłaszcza, że atmosfera na Anfield to coś niespotykanego na całym świecie.

Jednak tak propo Bellinghama, jeśli on będzie “grał” jak Sancho to będziemy jeszcze się cieszyć, że zamiast niego wzieliśmy 2 mocnych grajków. Może co jest mało prawdopodobne, a jednak wciąż możliwe, to BVB przetrzyma go jeszcze rok. W ciągu roku wrócimy do CL i go kupimy, już wtedy za pół ceny z rocznym kontraktem.

Jeszcze tak na pocieszenie

3 polubienia

jak ta laska to mówi chłopakowi, że nie jest pewna swoich uczuć i żeby poczekał, aż ułoży sobie wszystko w głowie a w między czasie rżnie się z kimś innym xD (ale mi głupie przyszło porównanie do głowy)

5 polubień

Tylko to była inna sytuacja, Roma nie chciała zejść z ceny i Chelsea była bardzo bliska Alissona. Z tym żę Alisson nie chciał dołączać do Chelsea, a do nas i to się zmieniło. Tutaj Belligham chce do nas dołączyć tylko my ch*j wie dlaczego nie chcemy Bellighama nagle.

Loku … prosze Cie. Za rok to my będziemy się bić o utrzymanie z takim podejściem fsg. A może właśnie Jude by u nas wystrzelił z formą jeszcze lepiej jakby miał obok siebie kogoś lepszego niż Hehe i Fab ? Mógłby skończyć jak Werner lub Sancho, a mógłby zagrać na topowym poziomie mając odpowiednie wsparcie. Ale tego sie nie dowiemy. On już w tym roku zmieni barwy, ale gdyby tak Borusia go zatrzymała, to za rok wiele klubów będzie miało więcej do zaoferowania niż drobne na kebaba od fsg.

To bardziej chyba chłopak mówi jej, że nie jest gotowy, żeby jeszcze rok poczekała… a ona czeka xD To mało realny scenariusz, ale może Jude zależy na nas :smiley:

Nie jestem fanem FSG to było widać, chyba póki się na ich temat wypowiadałem. Jednak teraz szukam jakieś sensownej drogi widocznie nadal z nimi. Już pisałem o minimalistycznym planie na poprawę ( 2 transfery do środka, reszta transferów przez następne 2 okienka) myślę, że jak dobrze to rozegramy, to bez wywalania sporej kasy jesteśmy w stanie wrócić do gry.

Pamiętaj jeszcze ile mamy talentów młodych, którzy mogą w skoczyć w najbliższym sezonie na wysoki poziom - Bajcetic, Elliott, Jones, Doak, Gordon, Morton, Bradley, Ramsay, Carvalho. Nie jest tak źle jak niektórzy uważają, ale no wiadomo mogłoby być zacznie lepiej…

Jeszcze dodam, że o ile te wycofanie się z negocjacji to nie blef to sam zawodnik też może być zawiedziony.

Flirtowanie z nim osób związanych z klubem, rzekome rozmowy z jego ojcem .
Być może chłop już do tego czasu odrzucił jakieś ciekawe oferty, bo uwierzył ( naszym), że my serio o niego chcemy powalczyć, a tu tak szybko wywieszamy białą flagę.

W przyszłości to może się odbić czkawką też na innych transferach, bo agenci takich światowych gwiazd będą odradzali branie pod uwagę Liverpool, bo my jesteśmy za mali na takie ruchy i lepiej skupić się na zdecydowanych kupcach.

@Loku64 ja też mimo wszystko poczekam do końca przyszłego sezonu co do oceny pracy Kloppa i właścicieli, bo rzeczywiście mogą się udać nam inne transfery, a już udowadnialiśmy, że po słabym sezonie umiemy następny zagrać po mistrzowsku.

Ale jak w lato nie pozbędziemy się szrotu i nie wzmocnimy składu co przełoży się na 2 rok z rzędu bez ligi mistrzów, ilość ich przeciwników wrośnie o przynajmniej 1 osobę .

1 polubienie

Budowanie drużyny takiej jak Liverpool przez 2-3 lata mogło się sprawdzić na początku rządów Jurgena. Wtedy był pełen energii, pomysłów, chęci. Teraz jest na wykończeniu, brakuje mu siły. Jak ma grać tym co ma to się wcale nie dziwię. Z drugiej strony podajesz młodzież jako szansę na przyszłość. Ilu z nich gra obecnie ? Carvalho odsunięty, Bajcetic z kontuzją, Eliott ostatnio na ławce, Bradley, Ramsey, Morton, Gordon, Doak ?? My w końcu chcemy bić się o top 4 czy być akademią sportową ? Rozumiem optymizm i szukanie nadziei, ale na to po prostu nie ma szans, Jurgen nigdy nie da grać młodziaczkom (przykład Carvalho i Doak).

Jurek wygląda na gościa co ma w sobie wciąz tą ikrę i chęci. Dla niego zbudowanie drużyny od nowa może być wyzwaniem, co pobudzi tą pasję do futbolu jeszcze bardziej. Jurek wydaje się być człowiekiem, co jednak myśli sporo do przodu. Może juz wie jaki ma budzet i już w głowie widzi kogo potrzebuje na najbliższe 2 sezony. Stąd nie zdziwie się, że nawet on podjał decyzje o odpuszczeniu Jude’a.
Co do dania grać mlodzieniaszkom, to jakoś Bajcetic sie przebil do pierwszego składu, teraz wrócil Jones . Elliott też dostawał sporo szans. Wydaję mi się, że Jurek ma pewne indywidualne oczekiwania i jeśli zawodnik je spełnia to dostaje szansę. Jak czegoś chce od młodego i tego nie dostaje, to młody nie gra. Czuję, że z Carvalho to wyglądało, że miał sie poprawić pod jakimś względem. Poprawy nie widać i zawodnik nie gra.

zwłaszcza kiedy się szeroko uśmiecha w trakcie upokarzających wpi*rdolów. Nawet jeśli ekscytowała go wizja przebudowy to po tym co dostał albo raczej czego nie dostał od właścicieli, może być już zwyczajnie zniechęcony.

Edit. Nie zdziwię się jeśli przed startem nowej kampanii, sam się poda do dymisji. Utrzymując oczywiście, że jest wszystko super ale potrzebuje chwili wytchnienia. Po czym za parę tygodni przejmie klub z poważnymi właścicielami i aspiracjami.

3 polubienia

Niektórzy z was chyba muszą zaznajomić się z historią Liverpoolu. Zawsze po dobrym sezonie/dwóch/trzech ten klub zalicza kilka sezonów zjazdu i walkę o TOP7. Teraz będzie dokładnie tak samo. Radzę też przygotować się na transfery pokroju Alberto Aquilaniego.

Pewnie kupią z 2-3 pomocników, jakiegoś Nunesa i inne badziwie którzy będą do sprzedania już w zimowym okienku.

1 polubienie

Problem z Jude jest jeden i ten sam: to nie jest zawodnik, który sam naprawi nasz środek pola.

Wyobrażam sobie scenariusz, że taki Jude trafia do City czy Realu i z miejsca stanie się wielką gwiazdą, która będzie się bić o najwyższe cele- a my będziemy smędzić i narzekać, że „już prawie był u nas”.

A przy tym wyobrażam sobie, że przy naszym tragicznym środku i całym spadku jakości- Jude będzie miał podobne problemy jak reszta naszych wyróżniających się piłkarzy.

A przy takiej kasie jaką chce Borrusia (ciężko stwierdzić na ile to kaczki dziennikarskie- ale może i nawet 130-150 mln) to Jude byłby pierwszą ofiarą. Tutaj Nunez, który kosztował znacznie mniej jest wymieniany w kategoriach największych flopów na poziomie Carolla- i nie ma meczu, po którym nie byłby mieszany z błotem.

Anyway: Jude to piłkarz z kategorii must-have, jeżeli faktycznie do nas nie przyjdzie- to po prostu można czuć rozgoryczenie, a jeszcze większe jeżeli pójdzie do City- bo tam będzie prawdopodobnie piłkarzem kompletnym.

Nie wiem w kogo będziemy szli w lato, ale mam obawy, że to nie będą nazwiska o jakich wszyscy marzą.

Jest oczywiście jeszcze nadzieja na poziomie mocarnego COPIUM- że Jude zostanie w Borussi jeszcze na rok, my przebudujemy środek pola w to lato (kilkoma substytutami), a potem spróbujemy wyciągnąć go za rok jako ostatni element układanki, noale to trzeba być niesamowicie niepoprawnym optymistą, którym chyba nie jestem.

@CzerwonyBartek :stuck_out_tongue: a to nie pamiętasz już klasyka „pewne rzeczy się nie zmieniają”?

Chyba mówisz o czasach od lat 90tych. I przestań się podszywać pod flymfa ze starego forum. Bo nie wierzę, że stał się aż taką pesymistyczną marudą. Ani jednego pozytywnego posta.

U nas jest taki problem, że nasza pomoc ma +30 lat (Fabinho ma 29, ale rusza się jakby miał więcej). Piłkarze ktorych wymieniasz najstarszym jest 20 letni Elliott. Ja się pytam gdzie są piłkarze, którzy mają teraz 24-26lat i wchodzą w największy swój prime? Jest jeden Curtis Jones. Gdybyśmy lepiej rozegrali nasze lata po wygraniu LM teraz niemusielibyśmy robić tak radykalnych zmian, a wystarczyłoby kupić jednego czy dwóch piłkarzy.

1 polubienie

Chwileczkę. Podobno była kasa na lato rzędu 250mln. Nagle nie ma kasy ? Jak to mówił Kramer "Gdzież więc są te pieniądze ? ". Sytuacja ma sie tak: nie damy na Jude’a ok 120-150mln, czyli co ? Mamy całe mnóstwo kasy rzędu 250mln na transfery w lecie ? Czy fsg było w stanie dać tylko 150mln ? Może rzecznik fsg nam to wyjaśni.

BTW. żeby Jude się u nas spełnił jasne było (nawet taki pracownik fizyczny jak ja wiedział), że trzeba mu do pomocy kogoś konkretnego. Tu nigdy nie było miejsca na jeden transfer za pełną pule i nikogo więcej.
Co innego taki Halland, który już miał de Bruyne, Silve, czy Lewandowski z Mullera zamienił na Gaviego czy kogo tam.

100 mln FSG + 100 mln LM + 50 mln sprzedaż zawodników = 250 mln.

2 polubienia

Jesli to prawda, to jestesmy madrzy. Nie płacimy chorych pieniedzy za nadzieje, na dobrego grajka. Jude, to taki Sancho, zobaczycie.