100 mln funtów netto ewentualnie może wystarczyć. Ale tak na styk, że tak rzeknę. Barella + Mount oraz sprzedaż rezerwowych i niepotrzebnych zawodników.
Edit @LiverpoolJestCzerwony też bym go już nie chciał. Serio brakuje “odpowiednich” piłkarzy na rynku? Absolutnie nie. Niech se gra w Realu krzyż na drogę. Tak samo jak mój mokry sen Neves… pragnie barcy? A idź pan. Są inni, lepsi.
U mnie jest prosta zasada. Oddajesz sie w pełni LFC i skupiasz sie jedynie na nim, a nie jak pewien piłkarzyna Krzysio Piątek w Milanie powiedział wprost ze jego ówczesny klub to tylko przystanek do kolejnych szczebli w karierze. Nasz klub ma być ostatecznym celem na czubku piramidy i tutaj zawodnicy mają spędzać najlepszy czas w karierze. Jak zrobił do Salah, VVD, Mane i inni. Nie umiałbym nawet kibicować takiemu gościowi który poszedł jak piesek za cieczką do Realu, a teraz z podkulonym ogonem szuka alternatywy.
Ratowanie kariery? Nie wiem skąd bierze się ten mit. Tchouameni regularnie pojawia się na boisku w Realu w swoim debiutanckim sezonie. Jedynie w fazie pucharowej LM można powiedzieć, że wypadł z podstawowego składu.
W tym sezonie był dostępny dla managera w 45 spotkaniach (w 44 wystąpił), rozegrał w sumie 2525/4050 minut, czyli jakieś 62% możliwego czasu gry. Przekładając to na poszczególne rozgrywki, to w LM zagrał 420/810 minut, czyli 52%, w LaLiga 1815/2610, czyli okolo 70%, w Super Pucharze UEFA nawet zagrał 5 minut, ale to przecież mówimy o meczu na samym początku rozgrywek w nowych barwach (u nas pewnie by mawet nie powąchał murawy). W KMŚ 158/180 minut, czyli 88% i w pucharze króla 133/360, czyli 37%. Biorąc pod uwagę, że mówimy o debiutanckim sezonie, w zespole gdzie za rywali o miejsce w składzie ma Modricia, Kroosa, Valverde czy Camavinge, to ja bym nie powiedział, że jest zawodnikiem pomijanym
Prawdopodobnie, przy takiej konkurencji, formie Camavingi i przyjściu Bellinghama nie jest po prostu pewny że będzie pierwszoplanową postacią w zespole. Może wyobrażał sobie, że wskoczy w buty Casemiro od zaraz i szybko stanie się istotnym zawodnikiem w układance. Wiadomo że w takim klubie jak u nas to ma pewną 11 od pierwszych spotkań.
Nie no mam nadzieje ze nie będziemy kupować zawodników na zasadzie “Eeee jak darmowy to biere”. Chociaż w sumie nie zdziwiłby mnie taki ruch. Mac Allister za 70, do tego Tielemans za darmoszkę, sprzedać Kellehera za 20 mln i za pozostały hajs kupić Ugarte.
Śmieszne jak ludzie zmieniają zdanie. Jeszcze w poprzednim sezonie Tielemans to był kozak, piłkarzy warty zapłacenia nawet 50 milionów. Jeden gorszy sezon i za darmo nikt go nie chce
Yyy… on ma regularny zjazd już drugi sezon. Za talent to uchodził jak przychodził do Lisów.
Fakt faktem dalej można go odbudować, co Jurgen potrafi. Tylko czy chciałbym by zajął czyjeś miejsce? Jako dodatkowy (czwarty) pomocnik - dobrze. Inaczej? Niezbyt.
Mi się nie podoba stwierdzenie “Just because he’s free”. Jeśli mamy kogoś ściągać to piłkarzy, którzy faktycznie będą do nas pasować, a nie przez sam fakt że są do wyciągnięcia za darmo. Ale no oczywiście jeśli do nas przyjdzie to będę mu mocno kibicować.
Jeśli taka masa artykułów o right playerach skonczy sie na wypozyczeniu Arthura i wzieciu Tielemansa za darmo to chyba sie porycze ze śmiechu.
Nikt tak nie sra fanom FSG do mordy jak samo FSG, cos pieknego xD
Do poszerzenia składu Tielemans mógłby się przydać. Miał słabszy okres, ale to jest zawodnik, który potrafił grać na niezłym poziomie. Nie oszukujmy się, że będziemy mieli kase na ściągnięcie 2-3 super pomocników, bo tak nie bedzie (aż się prosi napisać: Just because FSG). Przyjdzie maksymalnie 1 za kórego więcej zapłacimy czyli jakis Barella, Mac (choć w nich nie wierzę) lub z bardziej realnych Ugarte oraz boczny obrońca lub kolejny pomocnik za mniejsza kasę. O jakims droższym transferze będzie mozna pomyśleć jedynie po sprzedaży Kellehera i Phillipsa
Ja powiem szczerze, że chyba najbardziej oczekiwałbym przyjścia tego Ugarte(ewentualnie innego „przecinaka”). Największe triumfy zaliczaliśmy kiedy mieliśmy w pomocy 3 wybieganych „chamów”, którzy zabezpieczali środek, dystrybuowali piłki do boków i kasowali kontrataki.
Mam wrażenie, że próba ewolucji pomocy bardziej w oparciu o playmaking- częściowo nam zaszkodziła.
Jak ogląda się teraz mecze chociażby z sezonu mistrzowskiego, to jest to naprawdę niesamowite jak potrafiliśmy zamęczać przeciwników.
No tak nam zaszkodziła, że byliśmy w walce o 4 trofea, zaliczyliśmy 3 finały i walczyliśmy do ostatniej kolejki o mistrza. Także no. Zaszkodziło nam za powolna transformacja i kontuzje pomocników.
tak zaszkodziła, gdyby byśmy mądrze ją przeprowadzili i mieli w poprzednim sezonie kreatywnego pomocnika i normalnego bramkostrzelnego napastnika czyli kupili hohlanda zamiast Mnamino to byśmy wygrali tą poczwórną koronę, obecnie w naszej kadrze powinno być już od sezonu czy dwóch, 2 podstawowych pomocników za Keite i Oxa. Już tu powinni być dawno i byśmy mieli te trofea, porażka w finale i druga pozycja nawet 1 punkt za pierwszym miejscem to porażki i splendoru nie przysparzają, pocieszyć się możesz że no przecież do finału doszliśmy, no i co z tego, porażka w finale boli bardziej niż tegoroczna w 1/8 LM. No i pamiętaj że z tymi graczami których mamy bez Kloppa nic byśmy nie osiągneli, żaden trener by z nimi takich wyników nie miał. Wystarczy zobaczyć co się z nimi dzieje po odejściu od nas, każdy się robi beznadziejny.
Serio to nie wiem jak można na poważnie brać plotki o wypożyczeniu Tchouameniego… Modrić i Kroos są coraz starsi i będą grać coraz mniej. Francuz jest przyszłością Realu. Po co miałby odchodzić na wypożyczenie? Zresztą - Ancelotti może zostać zwolniony i nowy trener może mieć inną wizję drużyny w której Tchouameni będzie podstawowym piłkarzem od samego początku nowego sezonu
No ale tutaj tylko biliśmy się do końca o te cele, a wcześniej je wygraliśmy.
Ja po prostu mam optyczne wrażenie, że w poprzednim roku przeciwnicy stwarzali więcej groźnych sytuacji. Oczywiście to jest związane po części z wyższa linią obrony, niemniej wybiegany środek dawał często oddech w trudnych meczach, w tamtym sezonie więcej meczów było „close” niż bywało chociażby w sezonie mistrzowskim.
@imacooci No nie wiem. Warto jednak odnotować, że odchodzą od nasz często już starsi zawodnicy, często mocno wyeksploatowani, po kontuzjach albo niemający szczęścia w doborze klubów.
Chyba jednak uznajemy Mane czy Coutinho za topowych piłkarzy, niezależnie od tego czy byli pod Kloppem lub nie.
Cześć z nich jest faktycznie stricte skrojona pod Kloppa i tylko on potrafił z nich wyciągnąć coś ekstra, z drugiej strony nie róbmy z Liverpoolu jakichś dziadów xD bo jak przeglądniesz sobie losowe zapowiedzi sprzed sezonu albo jakieś debaty odnośnie zawodników- to nieironicznie pojawiaj się głosy; że mamy jedną z najlepszych jedenastek na świecie i poszczególni zawodnicy to jest top- topów! ;] (polecam zresztą dla beki pooglądać takiego Jonathana Morleya xD).
A co w tym pięknego? Że nasz klub jest niedoinwestowany i robimy za słabe transfery? Radbug i jego kamraci i tak będą bronić FSG do upadłego “bo przecież w poprzednim sezonie graliśmy do końca o 4 puchary”