Musiala nominalnym środkowym pomocnikiem? Przecież on większość spotkań zarówno w Bayernie jak i reprezentacji zagrał na dziesiątce lub na skrzydle. Nagelsmann kiedyś przytoczył rozmowę z nim, gdzie powiedział mu, że planuje mu dać szansę gry na szóstce obok Kimmicha, Musiala na początku myślał, że Nagelsmann żartuje.
On ma kapitalną kontrolę nad piłką, świetny balans ciałem i jest doskonałym dryblerem. To cechy, które najczęściej można wykorzystywać grając na dziesiątce lub skrzydle. Na ósemce drybling jest bardziej ryzykowny. Goretzka był stawiany na ósemce, bo jest mocny w grze obronnej, a przy 4231 ta cecha jest niezbędna.
Musiala on his favourite position: “I enjoy playing in attacking midfield as a #10 the most. That’s where I feel most comfortable. That’s where I played the most when I was younger. The fact that I recently played as a #6 and #8 was good for my development.”
Musiala on his favourite position: “In the beginning I was a striker, a number 9. Over time, I moved a little back to a number ten. I often have the ball on my feet, I can dribble more and still score goals. I feel very comfortable at this position”
Musiala: “I can also play on the wings, where it’s more about one against one. I like that as well.”
Gravenberch miał też tego pecha w Bayernie, że monachijczycy zwyczajowo nie odjechali rywalom w Bundeslidze, więc ich trenerzy nie byli przez to bardziej skłonni do rotacji, bo nie było tego komfortu.
Napewno Lavia byłby tip top, ale poza nim? Może Barnes, gdybyśmy mieli jakiś srogi deficyt na lewym skrzydle, ale tak na upartego czterech zawodników może tam zagrać
Z tym poczekajmy do końca okienka, ale fakt - zapowiedzi nie są optymistyczne, bo prawdopodobnie ucieknie Nam Mount, konkurencja do Ugarte rośnie (jeśli w ogóle my w tym wyścigu będziemy uczestniczyć), Barella raczej poza zasięgiem.
Lavia? Będziemy o niego “walczyć” w naszym stylu gdy będzie w jakimś Brighton i zagra świetny sezon. Zapytamy o cenę, powiedzą jakieś 90 milionów a my podziękujemy.
Dokladnie. Co wy z tym Bellinghamem? Idzie do Realu i koniec tematu. Niech mu się tam wiedzie, ale będziemy oceniać jego transfer po jakimś tam czasie. Płaczecie jakby przynajmniej z góry było wiadomo że wyprowadzi naszą pomoc na prostą. A takiej pewności nie ma. Idzie do Madrytu, będzie sobie chłopak zdobywał trofea, będzie fajnie zarabiał, mieszkał w pięknym mieście i koniec tematu.
Zawsze chciałem grać dla Realu Madryt - powiedział Caicedo. - Robię postępy, gram dobrze, więc dlaczego pewnego dnia nie mógłbym dołączyć do Realu i wygrać z nim Ligę Mistrzów. To moje marzenie - dodał pomocnik.
Taka tam ciekawostka o Caicedo
Tak btw bardzo chętnie widziałbym tu Marcusa Thurama, ale to nie w naszym stylu bo gosc jest darmowy
Właśnie że nim trzeba gardzić byłby to transfer idealny pod propagandę ponieważ zbytnio nie wzmocnilibyśmy środka pola a zawodnik z dużą tygodniówką by był ale przecież za DARMO
Jak na wypożyczenie, jak najbardziej. Jeśli nie rozwinie się na tyle, żeby u nas grać, to przynajmniej zyska na wartości grając regularnie. Przypominam też, że Fabio to zawodnik HG, więc zawsze obowiązuje podatek od tego
Ale tu nie chodzi o to, że idzie do Realu, a ludzie płaczą bo powinien przyjść do nas. Niech idzie nawet i do ManU i tam mu się wiedzie - nie o to w tym chodzi. Chodzi o to, jak nasz klub działał i reagował. Od 2 lat słyszeliśmy ciągle o Bellinghamie. Co krok były artykuły, że albo on albo nikt, bo tylko on pasuje do naszego stylu i charakteru. Jak to mamy mieć 250 mln na transfery, jak to Jude jest celem numer 1 i nikt inny się nie liczy etc. A to wszystko doskonale zdając sobie sprawę, że ten transfer będzie kosztował ponad 100 mln. Każdy przeciętny kibic to wiedział, a klub wiedział o tym jeszcze lepiej.
Efekt?
Efekt jest taki, że wycofaliśmy się z wyścigu to Jude’a po tym jak przez 2 lata było pisane, że tylko Jude i nikt inny, że mamy na to środki finansowe i że klub chce pokazać ambicje. W następstwie tego w zeszłe lato nie kupiliśmy nikogo do środka - bo tylko Jude, którego koniec końców nie ma bo za drogi - a co prawdopodobnie kosztowało nas udział w LM. Oczywiście to tylko gdybania, ale jestem zdania, że gdyby za Hendersona biegał ktoś bardziej ogarnięty to uzbieraliśmy te kilka punktów więcej.
Także tu nie chodzi o Jude’a, ale o to jak (nie)działaliśmy przez 2 lata czekając na Jude’a, a kończąc poza top 4 i bez Bellinghama.
A co czemuś wgl dowodzi? Zlewasz każdy argument jakbyś miał wyłączność na rację i tylko twoje zdanie było prawdziwe. Otóż nie jest. Z Musiali taki nominalny pomocnik jak z Piszczka napastnik/skrzydłowy, a Bajceticia ŚO, za dzieciaka można grać na różnych pozycjach, w tym sezonie Musiala gra na 10tce albo na skrzydle, bo najwyraźniej okazało się w bayernie że ta pozycja lepiej mu odpowiada.
Czytaj zmiennicy są za słabi
Myślę, że ciężko oceniać zawodnika, który ledwo wącha murawę, bo ma tylu rywali do walki o skład (jednego).
A po co nam zawodnik, ktoremu nie bardzo chce się grać? Tielemans od dwóch lat ma zjazd formy, nie potrzebujemy zawodnika ktory mniej daje druzynie niż Hendo.
Straszne tutaj kłótnie więc przerwę wam. Oglądam sobie Milan z Juve i myślę sobie. Gdyby Salah nas opuścił, co myślicie o R. Leao w jego miejsce? Świetnie porusza się z piłką
Dla mnie lekko nierealny, a do tego nieco przehajpowany. Z pewnością relacja cena/jakość nie będzie rewelacyjna. Podpisał nowy kontrakt, to Milan pewnie poniżej dobrej stówy nawet na ofertę nie spojrzy.
Poza tym z czego widziałem w spotkaniach gra z tylko z lewej strony i mało pracuje w odbiorze/pressingu.
