Tottenham - Liverpool

Nie wiem czy to wina Mortona, poprostu to wiele mówi o naszych rezerwach, 3 czy 4 setki totkow w 15 minut. Liczę na jakieś indywidualne przebłyski bo gramy dziś bez pomocy

Rany boskie przecież my nie mamy środka. Obrona to niech wyżej stanie bo przecież nie gramy na w choj szybkiego Sona.

Jakim cudem to nie był karny to wiedzą tylko chłopaki z VAR’u

Po co w ogóle jest ten VAR, skoro ostatnio wszystko zamyka się w " VAR sprawdził" i nic się nie dzieje :joy:

1 polubienie

Taktycznie gramy skandalicznie, mógł być pogrom mamy dużo szczęścia

Oglądam nieco uważniej od 20 minuty i praktycznie od początku zaobserwowałem dwukrotnie szybszy rytm bicia serca. Od 20 do 35 min Spurs mieli chyba dwie szanse na podwyższenie na 2-0. Dużo szczęścia po naszej stronie i fenomenalny refleks Alissona przy strzale Delle Alliego. To było uderzenie w światło bramki, jak pokazała później powtórka.

Po bramce Joty, który wcześniej był jakoś niewidoczny, obraz gry się mocno zmienił i zaczęliśmy stwarzać więcej zagrożenia. W zasadzie, to mogliśmy nawet prowadzić 2-1 do przerwy. Tottenham jest mega groźny w kontrataku, a my elektryczni w obronie. W tak trudnym meczu brak VVD i Hendo na kluczowych pozycjach niestety jest bardzo widoczny.

Z pozytywów warto pochwalić Mane, który gra dzisiaj jak naładowany energią kocur, a jego współpraca z Robbo i Milnerem układa się bardzo dobrze. Większość ataków ciągniemy właśnie lewą stroną, co nie zdarza się w każdym meczu.

Na koniec bardzo kontrowersyjna decyzja przy faulu na Jocie, bo to był faul. Jota składał się do uderzenia na bramkę. Wiedział, że przeciwnik jest za nim. Nie wiedział natomiast, że za ułamek sekundy zostanie wytrącony z biegu i się przewróci. Oczywisty faul. Sędzia by się w 100% wybronił dyktując jedenastkę. Z drugiej strony, gdyby to np Konate zagrał ciałem w defensywie w podobny sposób w naszej jedenastce, to bronilibyśmy decyzji sędziego o nie przyznaniu karnego argumentując, że była to gra ciałem i sama interwencja nie jest wystarczająca do pokazania na wapno. Obiektywnie nie uważam, że arbiter popełnił karygodny błąd, bo tak naprawdę z obu decyzji wybroni.

Wierzę natomiast, że stać nas dzisiaj na wygraną, ale trzeba drastycznie poprawić grę w obronie, która miejmy nadzieję nie okaże się dzisiaj naszą zgubą.

Chciałbym że zmieniła Mortona na Gomeza i zagrał 3 obrońców i wahadla

Nie wierzę w to co widzę…

Klasyczny mecz z kogutami sędziowie robią co mogą więc dobry i remis patrzac na sytuację z covidem i nasza druga linie, a moze jej brak.

Trzeba szanować remis, dalej tylko jedno zwycięstwo straty do City.

Nie ma mowy o spalonym Sona. Post Seby klasycznie na podburzenie dyskusji. Przecież właśnie dzięki temu nie dostaje bana, bo swoimi wysrywami podburza forum, co skutkuje ruchem na forum i zwiększeniem liczby postów. Trywialne, ale skuteczne i za przyzwoleniem.

Co do samego meczu można mieć pretensje do obrony, bo taktyka Conte na ten mecz była prosta jak baitowanie Seby. Laga za linie obrony i niech się dzieje co chce. Parę razy Alisson ratował tyłek całej defensywie, ale raz się nie udało i skończyło się remisem. Pytanie tylko czy pretensje nie powinny iść do Kloppa za wystawienie w 2 linii 18-letniego Mortona i kończącego za 3 tygodnie 36 lat Milnera.

Nie wyobrażam sobie wyjściowej XI jak covid przetrzebi skład, a Salah, Mane i Keita polecą na PNA. Można już dziś szykować się na zawieszenie meczów Premier League z naszym udziałem.

1 polubienie

Z jednej strony tak, a z drugiej jedyną alternatywą był Milner na 6 i Ox za Mortona. Strasznie nas ten covid w środku pola przetrzebił. Dobrze, że Hendo tylko przeziębienie i powinien niedługo być zdrowy.

No kurcze kiedyś ta młodziez tez sie musi ogrywać. Debiut Arnolda w lidze też był w szalonych okolicznośćiach i również o ile dobrze pamiętam, to nie zagrał najlepszego spotkania przeciwko United, więc ja bym do Kloppa za to szczególnie pretensji nie miał. Tym bardziej, że poprzednie 2 mecze Mortona wyglądały naprawdę obiecująco. Bez Van Dijka tracimy na jakości w defensywie, jak Barca bez Messiego w ofensywie, a jak jeszcze zabraknie Fabsa to wygląda to naprawdę źle i to powinnien być powód do zmartwień.

1 polubienie

Kilka słów, a wiec:
Co do Mortona, dajcie spokój chłopakowi, Kloppowi również, wińmy wiruska za rozbrojenie nam drugiej linii która jest kluczowa w taktyce Jurgena.
Nie mam żadnych pretensji do chłopaków, byłem na tym meczu i robili co mogli, są pod męczeni co jest normalnym. Nie mamy jakości w ofensywie na ławce a Mo potrzebuje więcej odpoczywać bo widać ze zaczyna gasnąć.
Andy czerwona zasłużona ale wcześniej Kane powinien wylecieć i dostać kilka spotkań na przemyślenie, byłem na meczu i wyglądało to brutalnie, bandycko i z premedytacją.
Poziom sędziowania pozostawię bez komentarza bo nie chce dostać bana.
Nie mam pretensji do nikogo w naszej drużynie za dzisiejsze spotkanie, może trochę do Andiego za to głupie wejście, dla Mortona będzie to cenna lekcja.
Głowa do góry i do przodu!
YNWA!

1 polubienie