Trent Alexander-Arnold

Trent wygląda jakby był obrażony na cały świat. Czekać tylko na kadr z meczu gdy mucha mu wylatuje z nosa. Coś jak obecnie Rashford w United. Podobny wiek, podobne problemy.

Jeżeli ma muchy w nosie to niech je powyciąga na ławce rezerwowych.

Prawda jest taka, że jak Liverpool grał pięknie ofensywnie, i co mecz padały minimum 3 bramki i kończyliśmy na zero to Trent był wymieniany jako jeden z najlepszych PO na świecie. Już wtedy zatuszowały się jego braki defensywne, ponieważ dużo strzelaliśmy i nadrabiał to akcjami ofensywnymi, asystami czy nawet golami. Teraz gdy już nie gramy tak widowiskowo, i ciężko nam o wygrane i o strzelanie bramek, i rywal strzela nam co mecz bramkę, to wychodzi jego beznadziejna gra defensywna. Nie ma co na nim wieszać od razu psów, gościa ciągnie do ofensywy, dać mu spróbować w tej pomocy, jak mu nie wyjdzie to niech się szkoli defensywnie i koniec tematu. Jak nie będzie postępów w defensywie, to z wielkiego talentu za niedługo może wylądować w jakimś średnim klubie z Premier League i kariery już wtedy takiej okazałej nie będzie. Za przeproszeniem, jest ruchany w defensywnie jak małe dziecko, w klubie to pewnie widzą, tylko najgorsze jest to że nie ma odpowiedniego kandydata żeby go zastąpił i kaleczy co mecz. Kogo na tej prawej obronie? Milner? Gość już powinien w tym wieku w takim klubie wchodzić jedynie na zmiany taktyczne w 90 minucie dla zabicia czasu, ale nasza po**ebana polityka transferowa pokazuje że skąpstwo gubi, i później wychodzą jego efekty. Ramsay? To jeszcze nie jego progi, pewnie jak będzie zdrowy zagra mecz w Carabao Cup z Derby County, i w zależności jak się zaprezentuje, może później dostać jakąś szansę. Jest Gomez, ale dla mnie ten zawodnik jest skreślony w tym Klubie. Wieczne kontuzje, jak gra to popełnia też amatorskie błędy, a jest trzymany w klubie tylko dlatego że jest Anglikiem i już trochę lat jest w Liverpoolu dlatego szkoda go sprzedać.

Jednym słowem w klubie dzieję się jedno wielkie gówno, i to tylko dlatego że gdy byliśmy na szczycie nasi właściciele żydzili rzucić kilka milionów na wzmocnienai, tylko było zamiatanie to pod dywan, i mówienie jaką to mamy cudowną i szeroką kadrę. Klopp również się pogubił i póki co nie widzę tego żeby się poprawiło. Będziemy wygrywać, będziemy strzelać ale to wszystko będzie wyszarpane, wymęczone. Czas pokażę, ja wierzę ale nie da się przeskoczyć kilka lat straconych w kilka tygodnii.

1 polubienie

Co się dzieje z Trentem Alexandrem-Arnoldem?
Nie mówię o defensywnej stronie jego gry. Jurgen Klopp opisał to na konferencji prasowej w zeszłym tygodniu i wiele krytyki pod adresem reprezentacji Anglii jest subiektywnych, jeśli mamy być szczerzy. Widziałem wiele osób, które czasami pytały o jego pozycję, twierdząc, że nie jest tam, gdzie powinien być. To nie jest dosłowne, ale Klopp w zasadzie powiedział, że Alexander-Arnold nie może być w dwóch miejscach naraz. Więc częściej niż nie, kiedy nie ma go w okolicy, w której spodziewałbyś się, że będzie prawy obrońca, dzieje się tak dlatego, że system nakazuje mu być gdzie indziej.
Mam jednak na myśli decyzję o centralnym wykorzystaniu go w tym sezonie. Nie mogłem się domyślić, kiedy zaczął pojawiać się tam na początku kampanii 2021/22. Jedyną teorią, jaką mogłem wymyślić, było to, że zespół trenerski chciał dodać gole do jego gry, a Mohamed Salah wziął na siebie więcej kreatywnego ciężaru. Alexander-Arnold jest jednym z najczystszych napastników w drużynie, więc regularne rzucanie go na pola strzeleckie niekoniecznie jest złym pomysłem.
Ale egzekucja nie była świetna, prawda? Nie strzela więcej bramek, a jeśli już, to równowaga po prostu się nie zgadza. Przeciwko Brighton drużyna gości wyglądała niebezpiecznie za każdym razem, gdy wchodzili na połowę Liverpoolu. Wszystko wydawało się po prostu naciągnięte i chciałem wiedzieć dlaczego. Coś, co było naprawdę zauważalne, to to, jak wąski był Alexander-Arnold.

Na przykład powyżej, prawy obrońca jest podświetlony. Fabinho zwykle widujemy w tej części boiska. Sporadycznie będzie to prawy pomocnik. Z jakiegoś powodu zdecydowaliśmy, że Alexander-Arnold wpadnie do tego obszaru.

Tutaj chwyta go i odwraca się w stronę bramki przeciwnika. Jest pod bardzo małą presją, ponieważ, no cóż, kto powinien śledzić prawego obrońcę w tych obszarach? Zasadniczo gra jako głęboko leżący rozgrywający między środkowymi obrońcami, podczas gdy Thiago, który ustala tempo, trzyma linię boczną, a Fabinho jest również po lewej stronie. Trent nie powinien tam być, więc Brighton nie spieszy się, żeby się do niego dostać.

Prawy obrońca próbuje unieść piłkę nad górą dla Salaha, ale No11 jest w końcu wyparty. Ale spójrz na prawą trójkę. Spójrz, jak są centralne i jak pusta jest ta strona boiska. Spójrz, jak odizolowany jest Joel Matip, jeśli piłka zostanie zagrana Danny’emu Welbeckowi. Nie ma dla niego żadnej osłony. Tego nie rozumiem.

Jeśli chcesz, aby Alexander-Arnold grał w tych obszarach, musisz upewnić się, że prawa strona nie jest pusta, w przeciwnym razie przeciwnik może cię naprawdę zranić w przerwie.

Tutaj Alexander-Arnold jest zasadniczo środkowym napastnikiem. Henderson jest w przyzwoitej pozycji, by kryć grasującego obrońcę, ale kapitan myśli, że może wygrać drugą piłkę po tym, jak goście przechwycili podanie w kierunku Salaha.

Wynik pokazuje, że prawe trio Liverpoolu zostaje wciągnięte w centralny obszar i wszyscy próbują kontratakować. Widać lewego obrońcę Brighton w kosmosie, który skrada się do przodu.

W końcu widzimy powyższe. Gospodarze przekazali prasie sześć ciał, ale Brighton ma czas na piłkę, aby wybrać kilka podań. Jeśli piłka dotarła do gracza po lewej stronie, jedynym na pozycji do osłony jest Matip, a po tej stronie boiska nie ma żadnych pomocników do wsparcia, podczas gdy Alexander-Arnold jest najdalej wysuniętym napastnikiem Liverpoolu.

To po prostu nie ma sensu z punktu widzenia równowagi i w pewien sposób wyjaśnia, dlaczego sprawy wyglądają teraz tak szaleńczo podczas obrotów.

Widać to w akcji w powyższym przykładzie. Henderson początkowo rzuca się, by pomóc Alexandrowi-Arnoldowi, ale potem zaczyna wirować w kosmos. Jest to w porządku, jeśli posiadanie jest zapewnione, ale tak nie jest. Moises Caicedo blokuje podanie, a Brighton podnosi piłkę w niebezpiecznym miejscu.

Są dwaj na dwa z dużą ilością miejsca do ataku i chociaż Virgil Van Dijk i Matip są dwoma najlepszymi na świecie, jeśli chodzi o obronę jeden na jednego, zagrożenie pochodzi od biegaczy w pomocy. Pomocnicy Liverpoolu nie są w stanie zareagować na to potencjalne zagrożenie i wtedy wszystko staje się bałaganem.

I chociaż nie jest to związane wyłącznie z Alexandrem-Arnoldem, korzystanie z niego przyczynia się do tego chaosu. Z pewnością wady przeważają teraz nad zaletami. Więc dlaczego to robimy?

[by Sam McGuire]

tekst może być momentami koślawo przetłumaczony bo skopiowałem bezpośrednio to co przetłumaczył google translator. Nie chce mi się tego pisać z palca z poprawną polszczyzną. Następnym razem mogę wrzucić po prostu w ang wersji

Chłopak za chwilę skończy 24 lata. Od kilku lat gra niemal całe sezony od deski do deski. Jeśli przez ten czas nikt w klubie nie ogarnął, że Trent prędzej czy później złapie potężny dół formy po tylu latach eksploatacji młodego organizmu, to taka osoba jest pierwszą do odstrzału z klubu. Przez tych kilka lat jedyny backup Trenta grał w zeszłym sezonie na wypożyczeniu w Championship i został sprzedany. To jest nawet smutniejsze niż patrzenie na obecną grę Trenta.

2 polubienia

Polecam Deepl do tłumaczenie tekstu :slight_smile: Jeżeli nie chce się komuś tłumaczyć samemu- to Deepl robi niezłą robotę.

Trent będzie miał w najbliższych dniach dwa najtrudniejsze sprawdziany, z Arsenalem i City.
Rangers to jednak nie ten poziom, więc i wnioski trudno wyciągać po tym jednym meczu ze słabym rywalem - z jednej strony cały zespół zagrał nieźle, z drugiej w koncowce Trent nie poszedł za akcją i goście mieli sytuację 1na1, wyratowaną wybiciem Kostasa.

Z Arsenalem tak oblał, że profesor nie powinien go dopuścić na mecz City.

Gra to samo co Salah

A może bardziej “nie gra”. Bo chłopaki nie grają dosłownie nic.

Arnold zszedł ponieważ miał kontuzję, a nie dlatego że Klopp go ściągnął bo słabo grał. Ma bodajże skręconą kostkę, także chwilę go nie zobaczymy na boisku. Jeszcze za nim zatęsknimy, jak mamy oglądać Gomeza na PO…

Może po prostu łatwiej jest obwiniać Trenta Alexandra-Arnolda za bramki zdobywane przez Liverpool, niż przyznać, że są problemy ze strukturą zespołu. Może dlatego tak wiele osób kupuje pomysł, że to prawy obrońca jest problemem. Po prostu życie staje się prostsze, jeśli wszystkie problemy można umieścić mocno w pudełku ‘Alexander-Arnold nie potrafi bronić’ z ładną kokardką na górze. Ale jak powiedziałem w moim kawałku dla Optus Sport w zeszłym tygodniu, wiele analiz piłkarskich jest napędzany przez wynik. Chodzi mi o to, że ludzie nie analizują sekwencji pod kątem kontekstu, ale patrzą na końcową fazę gry i w ten sposób rozdzielają winę. Widziałem, jak wiele osób obwinia Alexandra-Arnolda za otwierający mecz Arsenal i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że robią to tylko ze względu na optykę przed trafieniem piłki do siatki. Gabriel Martinelli wbiega w przestrzeń za No66 i sprytnie kończy. Jest lewym napastnikiem Arsenalu i wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że za nim powinien podążać full-back.

Na Twitterze pojawiło się dość popularne konto, które tęskni za retweetami i polubieniami, jest typem, który maskuje się jako wyrocznia, podczas gdy tak naprawdę jest tylko wielkim fanem Wikipedii. W każdym razie twierdził, że Alexander-Arnold musi popracować nad śledzeniem biegaczy i jako przykład na poparcie tej opinii podał bramkę Martinellego. Rozumiem, że ludzie mogą mieć różne opinie, ale obwinianie prawego obrońcy za otwarcie to nonsens, prawda?

Po pierwsze, potrzebny jest kontekst. Jordan Henderson, prawy środkowy pomocnik, jest w tej sekwencji dość centralny, aby pokryć środek boiska po tym, jak Thiago wystąpił podczas sytuacji pressingu. To jest w porządku. Kapitan nie może pozostać po prostu na prawej stronie, gdy lewa jest szeroko otwarta. Znajdujemy się więc w powyższej fazie gry. To, co jednak mogłoby być lepsze, to reakcja Hendersona w miarę postępu gry. Pozwolił Martinowi Odegaardowi przebiec przez siebie i zrobić miejsce, za które zwykle odpowiedzialny jest No14, jeśli lewy środkowy pomocnik nie znajduje się na połowie przeciwnika. Henderson niekoniecznie może za nim nadążyć, ale może dorównać jego biegowi w sensie, że blokuje ten pas przejścia.

Zamiast więc wlec się nieco za norweskim internacjonałem, byłby na pozycji wyżej. To również nie jest nieuzasadnione. Jeśli oglądasz to z tyłu, Henderson jest sprintem, aby wrócić. On jest joggingiem. Zwiększ tę prędkość trochę i byłby na tej pozycji. Dlaczego to ma znaczenie? Jeśli Henderson blokuje ten obszar, Saka nie może podać do Odegaarda. Skipper byłby wtedy w znacznie lepszej pozycji, by zareagować na krycie Joela Matipa, jeśli Gabriel Jesus pociągnie go gdziekolwiek. Mamy kontekst - czyli dlaczego znaleźliśmy się w tej sytuacji. Mamy też to, co powinno było się wydarzyć w idealnym scenariuszu. Teraz przyjrzymy się temu, co faktycznie się stało

Saka zagrywa podanie do środka do Odegaarda i Henderson nie jest w stanie go przechwycić. Oglądając to z tyłu, wydaje się, że po prostu nie spodziewał się tego zagrania w tym momencie i nie jest w stanie zareagować wystarczająco szybko, aby je zablokować. Nie jest ustawiony.

Prawa strona Liverpoolu jest szeroko otwarta, a Alexander-Arnold musi pilnować czterech zawodników.

Prawy obrońca musi rozwiązać problem u źródła, próbując ograniczyć możliwości Odegaarda. Jeśli na przykład śledzi bieg Martinellego, kapitan Arsenalu ma czas, aby przenieść piłkę w obszar i być może oddać strzał. Mógłby przetoczyć ją do Jesusa lub po prostu zagrać do najbliższego mu człowieka.

Z Alexandrem-Arnoldem utrzymującym swoją pozycję w taki sposób, w jaki to robi, jedynym zabójczym podaniem jest to do Martinellego i musi być ono wykonane naprawdę dobrze, aby było skuteczne. Jest pod presją Hendersona, a Alisson ma przyzwoitą pozycję wyjściową. Jeśli przesadzi, to opiekun może zamachnąć się, Jeśli podkręci, to jest okazja do zablokowania i to właśnie prawie się dzieje.

Alexander-Arnold właściwie zniweczył trzy z czterech opcji, które mógł mieć Odegaard. Nie udało mu się zatrzymać czwartej i to niestety zaowocowało bramką. Nie należy winić za to angielskiego internacjonała. Zamiast tego powinno się zbadać, dlaczego musiał bronić czterech możliwości po 55 sekundach i co można było zrobić, aby temu zapobiec.

Nie sądzę, aby był winny również za drugiego gola.

To może być trochę bardziej kontrowersyjne, ale oglądałem to niezliczoną ilość razy i nadal uważam, że jego decyzja była słuszna. Może i wykonanie było słabe, ale logika była dobra.

W tym momencie kontrataku Martinelli wyprzedza Hendersona. Niektórzy będą z tym polemizować i twierdzić, że kapitan byłby w stanie dorównać temu biegowi, ale ja się z tym nie zgadzam. Numer 11 Arsenalu stworzył separację i jest szybszy. Jego następny dotyk jest prawą nogą, co sugeruje, że chce ściąć do środka, być może, aby spróbować wykończenia, które preferuje Thierry Henry.

Nawet jeśli to nie jest jego plan, wciąż ma trzech graczy przy tylnym słupku, których może wybrać. Chodzi o to, że atakuje przestrzeń w polu karnym, a Arsenal ma przewagę liczebną. To zła sytuacja, w której można się znaleźć.

Alexander-Arnold początkowo utrzymuje swoją pozycję centralnie i reaguje dopiero wtedy, gdy Martinelli bierze ten dotyk, aby przejść obok Hendersona. Prawy obrońca wie, że musi przejść na drugą stronę, aby zatrzymać Brazylijczyka, zanim ten zdąży oddać strzał lub dośrodkować. Jeśli pozostanie w środku, jak wielu uważa, że powinien, Martinelli może jechać po zewnętrznej stronie i potencjalnie wybrać przeciążenie po lewej stronie i nic na to nie może poradzić No66. Sam nie jest w stanie zablokować trzech kątów podania.

Więc, ponownie, szuka zaangażowania w sprawę. W tym przypadku jest to Martinelli. Jeśli Alexander-Arnold go zamknie, ruch zostanie zatrzymany. Jeśli on go spowalnia, strona przeciwna ma ciała, które wracają.

Wygląda to tak głupio tylko dlatego, że w jakiś sposób pozwalają Arsenalowi ściąć do środka i zarówno Henderson jak i Alexander-Arnold są wyjęci z gry. Gdyby to zostało zablokowane, decyzja prawdopodobnie zostałaby pochwalona. Ale to jest rzecz, wynik nie może dyktować reakcji. Jeśli proces i logika jest w porządku, to trzeba po prostu zaakceptować konsekwencję, chyba. Odtwórz tę sytuację 100 razy i liczę, że 90% z nich kończy się tym, że Liverpool zabija atak. Więc jest ten cały ważny kontekst.

Może to ja mam złudzenia, ale nie sądzę, żeby Alexander-Arnold był winny którejkolwiek z tych bramek. A co ty myślisz?

[by Sam McGuire]

1 polubienie

Ja mysle, ze Hendo dwa razy zle wracal do obrony i to byl glowny problem. Do tego zlamal linie spalonego a pierwotnie byl dalej od bramki niz Trent

W sumie to chyba zła wiadomość dla nas. Liczyłem na to, że nie dostanie powołania na MŚ i spokojnie odpocznie w przerwie. A tak to pewnie pojedzie jako zapchajdziura. Liczę jednak na to, że Southgate powoła Walkera i Trippiera na PO.

W obliczu jego tragicznej gry w obronie otwieram dyskusję - co myślicie o 4-4-2 z Salahem i Firmino w ataku i Trentem na pozycji prawego pomocnika? TAA może nie ma dryblingu, ale Beckham też nie miał, a w systemie Fergusona był kluczowym zawodnikiem.

Gdzie w tym sestemie miejsce dla Elliotta i pozostalej trojki napastników - Joty, Diaza i Nuneza?
Salah na środku ok, ale raczej z Elliottem w prawej pomocy.

Mam wrażenie, że Trent grał bardziej rozważnie w wieku 19 lat niż teraz. Błędy w ustawieniu, faule na poziomie podwórkowym jak i gra w obronie. Mógłby wrócić wspomnieniami do tamtych czasów.

4 polubienia

Cień piłkarza. Zaliczył koszmarny zjazd formy i umiejętności.

On wyglada na tej obronie jak jaskiniowiec w 21 wieku, jakby zupelnie zatracil absolutne podstawy gry w obronie i nie wiedzial co ma robic, jak odebrac pilke, ustawic sie, zablokowac i co gorsza wyglada jakby mu sie nie chcialo a myslami byl zupelnie poza boiskiem. Jeden z najgorszych obroncow w lidze na ten moment a przeciez do niedawna wszyscy wiemy jak gral.

3 polubienia

On był zawsze tak słaby w obronie, z tym że jak Wijnaldum i Henderson łatali wszystkie dziury to tego nie było tak widać, teraz bez asekuracji w środku pola kurtyna opada i widać braki.