W przeciwienstwie do Kolegi powyzej 14 maja razem z kumplem meldujemy sie w W-wie na GP.
W naszym przypadku to jednak inna sprawa bo my te bilety mamy juz…2 lata!COVID-19 nie pozwalal na wczesniejsze rozegranie zawodow.
Fajnie,ze bedzie komplet na trybunach bo to oznacza super atmosfere.
Jest jednak wielka lyzka dziegciu w tej beczce miodu-final FA Cup zaczyna sie o 17:45 co wyklucza ogladanie meczu w jakims fajnym lokalu w stolicy.
Oby na stadionie byl dobry internet(a z tym bywa roznie) to bedzie “lampienie sie” w telefon
Jeśli chodzi o bilety to spróbuj poszukać w postach na stronie wydarzenia na fejsie. Może jeszcze wyhaczysz jakieś z odzysku. Mnie się tak udało kupić dwa i to w regularnej cenie.
No to kolegę rozumie z tym 14 maja bo też mam dylemacik czy nie wybrać się jeszcze na koncert tego dnia wieczorem i nie wiem jak to ogarnąć. Będę się starał pogodzić jedno i drugie
A bilety wiem, że z 2020 bo kolega mi podsyłał nawet, że ktoś ma do odsprzedania
Z kompletu publiczności też się cieszę i tym bardziej żałuję, że mnie nie będzie. No ale innym razem najwyżej.
Dzięki dzięki Panie. Wiem, że można by przykombinować jeszcze, ale sobie już żużel odpuszczę z bólem serca i skoncentruje się na wspomnianym wyżej meczyku i koncercie Dzień też mam nadzieję będzie udany za sprawą LFC, a Tobie życzę dobrego GP i wygranej Polaka
Tak czasami bywa,ze imprezy sie nakladaja.Mialem cicha nadzieje,ze nasz mecz rozpocznie sie o 16:00 bo wtedy mozna byloby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu-no coz,niestety nic z tego.
Tematu rezygnacji z zuzla w ogole nie bylo poniewaz za dlugo czekalismy na to aby te zawody w koncu sie odbyly.
Pozostaje jak pisalem telefon i wiara w dobre polaczenie z siecia
Kurde też liczyłem, że mecz będzie wcześniej. 15:00-16:00 by było idealnie. Dobra dość bo trochę offtopic się przeze mnie robi. Dobrych zawodów Panowie. Podzielcie się najwyżej wrażeniami już po
Piękne zawody wczoraj mimo braku w finale kogokolwiek z Polski.
Było dużo dobrego ścigania, świetnie reagująca publiczność-kto nie był w Warszawie na GP niech się wybierze!
Ale co ja za katusze przeżywałem śledząc jednocześnie nasz finał na Wembley-dobrze, że po wszystkim było co świętować
I jest 3 z rzędu (tylko legenda Ivan Mauger tak wygrywał) oraz 5 w ogóle tytuł mistrza świata dla Bartka
To jeszcze 2 proszę i wyprzedzić w klasyfikacji wszech czasów właśnie Nowozelandczyka i nielubianego przeze mnie Rickardssona.
Bartek i długo długo nic. Gość jest poza zasięgiem, jeżeli nic się niespodziewanego nie stanie to tytuł mistrza świata jest niemal pewne. O ile w dzisiejszych zawodach Kurtz świetnie się na początku prezentował, tak już później coraz to mocniej gasł i koniec końców nawet nie złapał się na podium. Zmarzlik ma 30 lat a może być 6 krotnym mistrzem świata, co jak co ale tak jak piłka nożna ma Lewandowskiego i pewnie po Robercie nie będzie kogoś takiego jak on, tak żużel ma Bartka i po Bartku też może być problem z takim rajderem. 27 zwycięstw, i oby 28 w końcu na Narodowym!
Bartek jest fenomenem, ale odkąd wykluczyli Rosjana Emila i Artioma to cykle Grand Prix stały się mega nudne. Czasy w których ścigali się Gollob, Pedersen, Crump, Hancock to były złote czasy żużla, teraz jest Zmarzlik i długo długo nic.
Wróble na dachu ćwierkają że PZMot nie chce aby wyżej wymieni ruscy uczestniczyli na polskiej licencji, czyli niejako Polacy sic!, w GP.
A ponadto nie jest winą Bartka, że jest taki świetny, wybitny w tym co robi. Inni muszą się po prostu poprawić a czy to w konsekwencji wystarczyłoby na naszego wspanialego zawodnika to inksza inkszość
Nie umniejszajcie naszemu Mistrzowi! tylko cieszcie się z jego sukcesów
I na polmetku GP 2025 czyli po 5 rundach na czele Bartek zmierzajacy po historyczny 6 tytul mistrza swiata
Jednak latwo nie bedzie bo po pietach depcze mu debiutant w cyklu Kurtz.Sadze jednak,ze nasz wielki “rajder” da rade i dogoni fantastycznego Maugera i tego Szweda a potem za rok powalczy o samodzielny rekord aby stac sie najlepszym zuzlowcem w historii