Darwin Núñez

No tak, krytyka Nuneza zła a typ nie umie dostawić nogi, Salaha zła bo robi dobre liczby, Quansaha zła bo się uczy.

Kogoś mozna krytykowac za ten syf, który wczoraj oglądaliśmy czy nie? To czego nie strzeliliśmy wczoraj i w jaki sposób traciliśmy bramki jest totalnym frajerstwem

5 polubień

Mnie najbardziej irytuje to jacy my jesteśmy niechlujni i niedokładni w prostych sytuacjach. Weźmy nawet tę sytuacje, którą zjebał Nunez. Można to było rozegrać prościej, ale przez niedokładność Salaha Diaz dostaje piłkę lekko za plecy przez co ratuje się podaniem (moim zdaniem powinien strzelać), które jest poza światło bramki przez co Nunez ma ostry kąt, głupieje i oddaje podanio/strzał czy uj wie co.

Tak już te forum działa niestety. Niektórzy znaleźli sobie kozła ofiarnego i jest to zwyczajnie najprostsze zawsze zrzucać winę na jednego i spokój.

Darwin zmarnował konkretną sytuację, ale prawda jest taka, że poza tą jedną akcją, mieliśmy z 7 czy 8 bardzo dobrych i 100%, które również zostały niewykorzystane. Krytyka należy się wszystkim piłkarzom, którzy się udzielali ofensywnie bo takiego festiwalu słabego wykończenia dawno nie widziałem. Jedno jest jednak pewne, sam Darwin nam tego meczu nie zepsuł, szczególnie, że pierwsza bramka padła po jego asyście

Ale również niepokoi mnie jego zagubienie w meczach z big 6. Co prawda w takim meczu z city był aktywny i wydaje mi się, że wtedy dawał nam jakość z przodu to ogólnie w dużych spotkaniach widać jak presja na nim ciąży i wpływa na wykończenie (gdy ma czas się zastanowić XD)

Wierzę jednak, że jest to do wypracowania, a przede wszystkim mam nadzieję, że nasza ofensywa się ogarnie.
Naszym atutem było to, że każdy z formacji ofensywnej strzelał bramki i nie musieliśmy polegać na jednym konkretnym piłkarzu. Szkoda, że ostatnio się to zmieniło

Nunez na pewno zabrał nam punkty na wyjezdzie z Luton, a wczoraj utrudnił zadanie pudłując w świetniej sytuacji, ale gdyby zrobić wyliczankę wszystkich piłkarzy, którzy zrobili to samo w tym sezonie to lista byłaby spora.

Gravenberch- pudło do pustej bramki z Brighton- stracone punkty
Trent- zmarnowanie setki z Arsenalem-stracone punkty
Diaz- zmarnowanie kilku setek z Man City-stracone punkty
Szoboszlai- wczoraj zmarnowane dwie setki-stracone punkty
Salah- ciężko przytoczyć jeden mecz, bo Mo prawie w każdej kolejce jedną sytuację spieprzy.

Jedyny czysty to Gakpo, który nie dochodzi do sytuacji, więc nie może ich zmarnować. Geniusz

1 polubienie

Tylko spokojnie można zrobić taką listę w drugą stronę. Każdy z tych piłkarzy dał nam punkty w tym sezonie.

Dokładnie pierwsze z brzegu Nunez dał 3 punkty z Nottingham i 3 punkty z Newcastle.

2 polubienia

Z tym to tak nie do końca, bo błędy, niecelne strzały, zmarnowane okazje zdarzają się każdemu i nie ma co wyciągać pojedynczych przypadków. Problem pojawia się gdy z pojedynczych sytuacji przechodzimy w serię, w coś co jest dla danego zawodnika normą.
To, że na przykład obrońca przegrał pojedynek główkowy i padłą bramka się zdarza. Jeżeli natomiast w każdym czy co drugim meczu przegrywa górne piłki i tracimy w ten sposób bramki, to już rodzi pytania.

1 polubienie

Najlepszy sezon Sadio Mane (3 sezon): 10 bramek w lidze, 7 asyst, 10 bramek w pucharach + 3 asysty = 30 G/A

Najlepszy sezon Roberto Firmino (3 sezon): 15 bramek w lidze, 7 asyst, 12 bramek w pucharach + 10 asyst = 44 G/A

Najlepszy sezon Diogo Joty (2 sezon): 15 bramek w lidze, 4 asysty, 6 bramek w puchrach + 2 asysty = 27 G/A

Darwin Nunez w tym sezonie (2 sezon in progress): 11 bramek w lidze, 8 asyst, 7 bramek w pucharach + 5 asyst = 31 G/A

Wnioski niech każdy sobie wyciągnie. Przypomnę tylko, że chłopak ma 24 lata.
@FanLFC25

Może zamiast pisać o fałszowaniu, poświęciłbyś chociaż 30 sekund, na zauważenie o tym, że wybrałem sezony z najwyższym G/A, a Mane w sezonie w którym strzelił 18 bramek w lidze, strzelił o wiele mniej w pucharach, co dało ostatecznie wynik niższy o jedną bramkę.

@Kolumbjajo
Dodałem wszystkie możliwe rozgrywki pucharowe, bo chłopaki raczej nie grywali w FA i Carabao, więc nie chciałem tego rozdrabniać, jeśli jakąś jedną ukuli. I oczywiście, że porównuje, bo wtedy też trafiały nam się słabsze ekipy w grupie, jak Salzburg czy Genk.

2 polubienia

Co to pokazuje? Jedynie chyba, że Diogo jest nieco przehajpowany. „Mało” strzelający Firmino będącym CF wykręcił super wynik + grał w LM nie LE.

1 polubienie

Jakieś zafałszowane masz te statystyki bo z naszego mistrzowskiego sezonu pamiętam, że Mane miał 18 bramek w samej lidze
Dodatkowo warto jeszcze dodać rozegrane minuty żeby statystyka była bardziej obiektywna.

Dla mnie osobiście ten sezon Nuneza mimo wszystko jest rozczarowaniem, ale jednocześnie Urugwajczyk to nasz najmniejszy problem w ataku.

Jestem zdania, że w następnym sezonie o ile nie kupimy nikogo nowego do przodu będzie naszym najważniejszym zawodnikiem z przodu, ważniejszym nawet od Salaha.

Gakpo jest na ten moment słaby.
Diaz nie wiele lepszy.
Jota jest najlepszym naszym napastnikiem, ale omija za dużo spotkań.
Salah marnuje więcej od Nuneza i ogólnie widać regularny spadek formy, za rok o ile zostanie w klubie można spodziewać się jeszcze trochę gorszego sezonu.

Nunez jest lepszy niż rok temu, plus ma końskie zdrowie, jest nadal młody.
Z całej piątki jest on u mnie na końcu listy gdzie szukać problemów.

Trzeba w lato zrobić jakieś przetasowanie i ja na pierwszy ogień poświęciłbym Salaha, albo Diaza.

Jota z jego zdrowiem na ławkę się przyda.
Nunez gdzieś na pograniczu ławki , jeżeli ktoś lepszy by przyszedł.

Gakpo na puchary się przyda.

Wczoraj Diaz meczową piłkę z 3 metrów posłał w trybuny, Salah był najsłabszy z przodu, Quansah może przegrał nam mistrzostwo, Klopp zabił mecz zmianami . Mi po meczu w ogóle nie przyszło do głowy żeby pisać coś na temat Urugwajczyka jeżeli już bym chciał kogoś winić za porażkę.

1 polubienie

Wrzucasz do jednego worka bramki z pucharu ligi, czy ligi Europy z bramkami i grze w lidze mistrzów ?

Panowie myślę że na sprawę potrzeba trochę spojrzeć szerzej. Nie tylko bramki świadczą o jakości. Idealnym przykładem zawsze był bobbi. Moim zdaniem w tym sezonie paradoksalnie najsłabiej gra salah. Dlaczego tak uważam? Bo nasza taktyka jest ustawiona pod Mo. Gra on średnio wyżej niż Diaz, ma znacznie mniej pracy w pressingu i obronie. Wiadomo jego żywotność jest już mniejsza niż naszej dwójki Latynosów, ale uważam że nie ma przypadku że w momencie kontuzji Egipcjanina nie graliśmy gorzej, a bramki sie rozkładały na większą ilość zawodników. Brakuje nam mega Taa i jego kreatywności. Teraz jedyna osoba która podaniem może zmienić bieg meczu jest maca. Zarówno szobo jak i Diaz to zawodnicy którzy nie mają aż tak dobrego podania (szczególnie Diaz gdyby to poprawił byłby gracz najwyższej półki). Nunez w ostatnich meczach cierpi bardziej na brak dobrego dogrania ( 2 razy mógł salah mu dać na pusta). Szkoda tych punktów, ale Arsenal jeszcze coś straci więc wszystko w naszych rekach

Delikatnym ale mimo wszystko chyba chyba masz rację. Generalnie wybronił się tym sezonem w mojej opinii. Strzelał piekielnie ważne bramki, haruje po boisku i wgl niemniej no właśnie. W niedziele miał na nodze piłkę na przywrócenie równowagi i podcięcie fatalnemu United jąder po niespodziewanej bramce. No i co? Nawet nie wiaodmo co on tam chciał zrobić. A było to pewnie efektem tego, że sam posiadając zbyt dużo czasu, zmienił pewnie zdanie w ostatniej chwili. Jestem niemal pewien, że Salah prime lub Mane prime to by zrobili z tego czystą formalność albo zatrudnili Onane w taki sposób, że o Arfykańczyku pisały by wszytkie portale sportowe świata. Firo to być może nawet walnąłby no-look-gola ośmieszając Kameruńczyka albo podał ale w taki sposób, że stewardzi chodziliby po stadionie i zmiatali szczęki które opadły obecnym na trybunach.

Darwin jest nam potrzebny w przyszłym sezonie i nie mam co do tego wątpliwości. Ale chłop powinien dostać jakiegoś nowego kolegę do ataku bo obecny format cierpi na jaskrę w polu karnym przeciwnika (a zwłaszcza po kontrach)

Aż specjalnie przejrzałem tą sytuację o której piszecie. Serio, strzał z prawie zerowego kąta z bramką blokowaną przez 2 zawodników United i to ma być niby setka?

Swoją drogą ta akcja pochodzi z kontry 5 vs 3 i winowajcami ich niepowodzenia są Szoboszlai w pierwszej kolejności i Diaz w drugiej. Pierwszy z nich powinien podać do Nuneza na początku akcji, gdzie ten miał mnóswto wolnej przestrzeni przed sobą, a drugi strzelać po podaniu Salaha. W zasadzie błąd Diaza jest najpoważniejszy, bo miał przed sobą tylko bramkarza i aż prosiło się o strzał.

Jak zwykle na forum po remisie lub przegranym meczu najbardziej dostaje się Darwinowi. Cała 3 z przodu dała dupy po całości i nie tylko przód, ale też obrona i pomoc po za Alexisem. Zwyciestwo z Newcastle i Nottingham Nunez uwielbiany, remis z United i już połowa chce go sprzedać i kupić nową 9.

1 polubienie

To pokazuje przede wszystkim to, że jest to kompletnie nierówny zawodnik, spoko, że strzelił winnery z Newcastle i Forrest, ale tak samo można powiedzieć, że zabrał punkty z Luton, czy choćby z tym United w niedzielę, chociaż tam Salah z Szobo też dołożyli sporo.

Ale do czego dążę, Liverpool potrzebuje równego i stabilnego napastnika, szczególnie jak odejdzie Salah, a nie wiecznie chimerycznego Ursusa. Dałbym mu jeszcze jeden sezon, może inny trener wpłynie na Niego, ale naprawdę ten chłopak częściej zawodzi niż daje nam satysfakcję. On ma 2x więcej zmarnowanych setek niż goli, co jest dramatyczne jak na napastnika za 80 mln. I to już drugi sezon.

2 polubienia

Jestem ciekaw czy w jakikolwiek sposób ćwiczymy takie sytuacje, bo ilekroć tak wychodzimy w kontrze, to kończy się to jak zawsze - zrypanym rozegraniem i strzałem z ciężkiej pozycji lub nawet brakiem strzału.

To przecież komiczne, że nie potrafimy tylu sytuacji w przewadze wykorzystać, biegamy jak owce na pastwisku często bez ładu i składu, zamiast skrajni obiegać obrońców, by ich wyciągnąć i dać wbiec zawodnikom z centrum lub samemu dostać piłkę, gdy obrońca jednak zostanie. No albo idący z piłką przedłuża tak, że się zdążą ustawić. M.in. Rice wykonał kawał świetnej roboty blokując Nas bodaj w sytuacji 5:2 (tzn jak przy karnym - obroniony karny, to źle strzelony karny, ale bramkarzowi trzeba oddać, że zrobił tyle ile mógł).

Kto tak napisał? :thinking:

@Tisg a Ok. Myślałem że pijesz to do mnie.

Prześledź forum i strone główną, pare osób się znajdzie, szczególnie komentarze po meczu z United.