Jürgen Klopp

No słuchajcie już nie róbmy z tego City i Guardioli dominatorów wszechczasów…

Oczywiście City korzysta z gigantycznych pieniędzy a Guardiola to topowy trener ale nie sądzę, żeby Klopp w LFC miałby łatwiej np za czasów Beniteza gdy rywalizował z Chelsea Jose w prime, Arsenalem Wengera czy Guj Żumem z czerwonej części Manchesteru… Druga sprawa, że nasz klub był na zupełnie innym levelu organizacyjno finansowym i przepaść pomiędzy nami a powyższa 3 była gigantyczna i śmiem twierdzić, że Klopp obejmując klub w 2001 czy 2005 czy 2010 miałby trofeów mniej. Dużo mniej.

I tak i nie. Z jednej strony - za czasów Benitez była większa konkurencja bo United, Chelsea i Arsenal były bardzo mocne. Z drugiej strony - to City jest cholernie mocne. Mają dwa klasowe składy, co roku wymieniają gorsze ogniwa na lepsze. Ciężko z nimi wygrać. Inna sprawa, że dajemy ciała w kluczowych meczach - w tym sezonie te remisy ze słabym United czy ostania porażka z Palace - sami oddajemy Pepowi puchar w ręce

Dokładnie. Mamy sprawy w swoich rękach, a wykładamy się na ostatniej prostej. Remisy, które kosztowały nas porażki na koniec sezonu 1 pkt miały miejsce że średniakami. To nasza wina, a nie super Pepa.

Mieliśmy 2 najmocniejszy skład w lidze przez te lata i to się zgadza z miejscami na koniec sezonów. To, że United czy Chelsea mieli większy budżet, a nie potrafili dobrze kupować nie znaczy, że 1 mistrzostwo to coś ponad stan. Skoro do ostatniej kolejki walczyliśmy z City o 1 miejsce to już nasza/sędziów wina, że nie potrafiliśmy tego dowieźć.
City w każdym sezonie też miewało gorsze mecze i przegrywali pojedyncze spotkania na Etihad z ogórkami. Ciężko kogokolwiek winić za porażki 1 pkt gdy oby dwie ekipy dobijały do 100 pkt w lidze. U nas leży skuteczność pod bramką przeciwnika, to jest dość kompromitujący obrazek zważywszy, że potrafimy kreować dużo sytuacji. Ten element gry jest poniżej nie tylko drużyny walczącej o mistrzostwo, ale drużyny grającej w Premier League. Dno i wodorosty.
Tak czy siak nic u nas już nie hula, mamy problemy, żeby poradzić się ze składną akcją ofensywną przeciwnika, ale wykończenie akcji to już totalna zapaść.
Myślę, że priorytetem w przyszłym sezonie jest znalezienie jakiegoś magika do ofensywy, który stanie się idolem mas jak to Liverpool miał zawsze w DNA.

Dzień dobry koledzy.

Ja uważam, że to nie jest do końca wina Kloppa. Otóż gdyby dostał wiecej siana na transfery to mielibysmy dzisiaj Caicedo, Bellinghama i Tchouameniego. NIestety właściciele z Bostonu nie zapewnili Kloppowi tego czego chciał. Do tego doszły ciągłe awantury z sędziami.

Czułameni jak tylko usłyszał Real to już chciał iść tylko tam. Podobnie jak Caicedo. Nie pamiętam jak z Judem ale prawdopodobnie nikt z nich nigdy nie chciał grać dla Liverpoolu.

3 polubienia

Ależ dziś ugotował Niemiec. Była szansa żeby awansować, ale beznadziejny wybór składu pogrzebał wszystko.

1 polubienie

chyba beznadziejna taktyka. Bo jaki niby bys skład wystawil?

1 polubienie

A to coś nowego? Przecież zawsze był tylko plan A, nie było planu B. Jak było klepanie wrzutek, to było klepanie wrzutek. Jak było granie na skrzydła do Mane/Salaha to było granie na skrzykła. Jak jest klepanie miedzy obrońcami i długa piłka do przodu, tak jest klepanie i długa piłka do przodu. Na 80% sezonu takie coś wystarczy. Zawsze jednak się pojawi moment, że to nie będzie funkcjonować. Szkoda, że w tym roku spadamy z rowerka w kwietniu, a nie w styczniu/lutym.

1 polubienie

Albo zespół nie chciał wygrać albo Jurgen dał sygnał, że nie muszą nic robić. Jedynie Salah się wychylił i trafił karnego dlatego zszedł. To jest katastrofa co Jurgen przygotował na ten mecz. Wybór składu i brak czegokolwiek w taktyce. Zawalił kompletnie. Sory Jorguś, ale dałeś ciała.

1 polubienie

To prawda, co roku się łudzę, że nie przyjdzie ten moment, w tym miałem nadzieję, że się udało, a tutaj taka niespodzianka w kwietniu.

Nie mam pojęcia co robił w pierwszym składzie Salah i Jones. Jota na ławce? Mac na DM? Świetne zmiany, która sprawiły, że straciliśmy środek pola i nie potrafiliśmy wyjść z własnej połowy.

Już długo mi się to zbierało przez ostatnie 2 lata i w sumie Niemiec odchodzi, będą jakieś pewnie podsumowania i tak patrząc na ten mecz z Atalantą to człowiek ma wrażenie, ze po 9 latach nadal nie umiemy w grę opartą o atak pozycyjny.

9 lat intensywności, gegenpressingu, kontrpessingu, gry bezpośredniej opartej o wrzutki i zejścia skrzydłowych- a niech się jakaś drużyna zamknie w polu karnym- to będziemy przez 3 godziny walili w głową w mur.

Jeśli Salah zacznie następny mecz w pierwszym składzie to jest to sabotaż Kloppa. Tak samo Gakpo. I jakby co to nie jestem z tych co po tym meczu chętnie z miejsca zwolniliby Kloppa.

Nie macie wrażenia, że ten sezon to taki skrót kariery Kloppa na Anfield?

Takie 10 min z pełnego meczu…

Zaniedbane okienko, młodzi z akademii łatajacy dziury w składzie.

Później gra ponad stan.

Nadzieja kibiców na trofea, zaspane okienko zimowe, kontuzję.

Mimo to działamy dalej, już rozdawanie poczwórnej korony.

Pod koniec upartość Kloppa do starych wyjadaczy kosztujący nas słabe wyniki, zjazd fizyczny zawodników.

Przegrana tytułu o parę punktów.

Wszystko to było przez te naście lat.

Brakuje jeszcze pod koniec artykułów o tym, że nowy trener przyjdzie , w końcu będzie rewolucja składu, nasz priorytet wybiera Real, my kupujemy zastępstwo na szybko , 2 no namów, narzekamy na okienko itd.

3 polubienia

Tak się żyje w klubie w którym jest burdel w środku i osoby które nie powinny mieć w pewnych kwestiach nic do powiedzenia mają do powiedzenia za dużo.

Atalanta gra tą samą taktyką co na Anfield. Co robił przez tydzień nasz sztab szkoleniowy?

1 polubienie

Wygrana LM, Wygrana PL, Wygrana PA i LA. Klopp jest super, niestety jego styl gry nie działał nigdy na drużyny, które stosują indywidualny pressing.

Trzeba docenić Atalante, a nie cisnąc Jurgena. YNWA, czekamy na nowy styl gry!

3 polubienia

Klopp i jego pomysły są już wypalone jak Mourinho po 3 sezonach w dowolnym klubie, ta decyzja o odejściu dobrze zrobi obu stronom.

XD. Pewnie, nie wińmy trenera, bo jego styl nie daje rady.

1 polubienie