Jürgen Klopp

Wystarczyłoby, żeby na drugim zdjęciu pokazał zęby i można zamienić bateryjki miejscami :smile:

Wiesz co ja nie wiem czy dobrze to artykułuję, ale to nie chodzi o to czy w danym momencie Karius jest piłkarzem globalnie gorszym czy lepszym od Navasa tylko co jako drużyna jesteście w stanie zagrać- a my graliśmy wtedy świetni. Henderson jest piłkarskim rzemieślnikiem i nic tego nie zmieni, ale chodzi o to czy on jest w stanie zagrać dobry futbol i był w stanie. Oni indywidualnie byli gorsi od Krossa czy Modrica, ale mimo wszystko potrafiliśmy zagrać wtedy genialnie i zdominować każdy środek.

Chodzi o to, że niezależnie od przeciwnika i momentu my nie graliśmy za Kloppa pragmatycznie chyba nigdy poza jednym, jedynym meczem, który dał nam upragniony tytuł czyli z Tottkami.

Ja oglądałem ten mecz z chyba 5 razy i to był zły mecz w naszym wykonaniu, ale on był pragmatyczny. Oczami wyobraźni i jestem gotowy na krytykę takiego myślenia, ale gdyby nie ten kuriozalny karny zaraz na początku dla nas- to przy Kloppie widziałbym próbę pójścia na noże i możliwe, że przegraną w tym finale.

I takiego cwaniactwa i pragmatyzmu brakowało, również często w lidze- gdzie wynik był dla nas korzystny, ale nie potrafiliśmy gdzieś sfaulować, gdzieś się położyć, gdzieś wymusić na sędziemu jakiś korzystny werdykt. Klopp zaszczepił piękny romantyzm w naszym zespole, ale brakuje tego w wynikach.

Odegard płacze o każdy kontakt, Rodri kopie każdego przeciwnika jak tylko odzyska piłkę, ale oni ostatecznie wygrywają.

Nie wiem czy pamiętasz, ale był taki moment, że Mane sporo się kładł w polu karnym i nie tylko i wpadło z tego kilka karnych ważnych albo jakichś wolnych. Media nazwały go nurkiem i Mane całkowicie przestał się kłaść czy wymuszać karnego. Nie chciał mieć takiej łatki, ciężko stwierdzić.

Tego mi brakowało, że jak Haaland dostaje lekkiego prztyczka, to wywija łapami, drużyna doskakuje, płacze, narzeka i męczy. Sędzia jeden czy drugi raz nie da tego karnego, ale potem nie wytrzymuje presji i da jakąś sytuację 50-50.

6 polubień

Przy nieuznanej bramce Diaza z Tottenhamem, Rodri by się tarzał przez całą szerokość boiska, Haaland wskoczyłby sędziemu na plecy, Silva ostentacyjnie poderżnął by sobie gardło a Guardiola mamrotałby litanie maryjne klęcząc na kolanach. Wtedy fiut z gwizdkiem możliwe, że dwa razy by się upewnił że decyzja była legit.

Rytualnie pozbawiliby cnoty od drugiej strony Gabriela Jesusa który znosiłby to dzielnie ze swoimi zabawnie podniesionymi brwiami

2 polubienia

Juz nie mówiąc co Odeegard i Arteta by zrobili, przecież oni by oszaleli dwa największe pieniacze i płaczki tej ligi.

Hola hola, akurat największym płaczkiem w lidze jest Brunon Fernandes i tutaj nie ma nawet dyskusji.

8 polubień

Za to w konkurencji ‘bucowatość’ Arteta wymiata

Przed nami trzy ostatnie mecze Jürgena Kloppa w roli menedżera Liverpoolu. W związku z tym, tak wróciłem sobie pamięcią do początków - najpierw do pierwszych medialnych spekulacji z 2015 roku, które wydawały się na tamten czas czymś zupełnie nieprawdopodobnym, a następnie do oficjalnego potwierdzenia tego największego transferu Liverpoolu za mojego życia.

Wkleję Wam tu dwa filmiki z YouTube, które najbardziej wbiły mi się w pamięć w tamtym czasie i które wówczas najczęściej oglądałem. Pierwszy z nich, to 10 najlepszych celebracji Kloppa w Borussii Dormund, a drugi to już skrót z pierwszego dnia w Liverpoolu w roli trenera. Wielu z Was zapewne zna te filmiki, ale jeśli ktoś nie widział lub chciałby się na chwilę udać w podróż do przeszłości, to polecam :wink:

4 polubienia

Ekskluzywny wywiad z Jurgenem.

‘The most ridiculous moment I’ve ever witnessed’ | The Reds Roundtable | Liverpool FC (youtube.com)

2 polubienia

Niby nie gramy już o nic, ale decyzje Niemca mocno irytują. Zdejmuje Endo w sytuacji gdy trzeba bronić wyniku a w derbach z Evertonem kiedy trzeba było gonić wynik z ławki wchodzi Japończyk.

1 polubienie


Zaczyna docierać że to naprawdę koniec :smiling_face_with_tear:

8 polubień

Właśnie to chciałem wrzucić. Jest też filmik jak stoi sam na środku boiska.

https://twitter.com/i/status/1790432031396016277

Nie jestem gotowy na tą ostatnią niedzielę :smiling_face_with_tear:

https://x.com/AnfieldEdition/status/1790145282128114057

Klopp to coś więcej niż puchary. Dorosły chłop, a chyba się popłaczę przy tym pożegnaniu.

7 polubień

Kocham go, będą na pewno łzy, najlepszy trener na świecie.

9 polubień

LEGENDA powoli schodzi ze sceny :disappointed_relieved:
I’m so glad that Jürgen is a Red :red_circle:

3 polubienia

Kiedy odchodził Torres byłem sporo młodszy i bardziej ekscytowałem się piłką czy też bardziej przeżywałem co dzieje się w klubie.

Naprawdę wtedy miałem doła i coś tam w serduchu umarło.
Po tamtej akcji już kolejne odejścia jak Suareza, Coutinho, a nawet Gerrarda przyjmowałem już na chłodno.

Teraz w powietrzu czuję, że znowu na jakiś czas piłka będzie mniej smakowała, obym się mylił.

7 polubień

Po prostu wielki człowiek, wielki trener, wielka osobowość. Dziękujemy Jurgen!

3 polubienia

Myślę że każdy z nas będzie to przeżywał na swój sposób. Niby człowiek wiedział już od kilku miesięcy ale ja osobiście napewno nie jestem gotów aby pożegnać naszego Jurgena. W niedzielę napewno będą łzy będzie smutek i pozostanie ta pustka której nie sposób będzie wypełnić. Napewno trudne zadanie przed nowym trenerem ale kto by to nie był tej energii i niepowtarzalności Jurgena chyba nikt nie przebije.

1 polubienie

Ze względów sentymentalnych wielka szkoda i smutek. Ale z praktycznych: jego czas w klubie niestety minął. I po tym, jak kończył sie ten sezon (ale i dwa poprzednie), gdybym miał możliwość zatrzymania Kloppa na nastepny - z żalem, ale jednak nie skorzystałbym z tego. Coś się w marcu defnitywnie zepsuło.
Ale jakie jest drugie dno tego wszystkiego? Może kiedyś się dowiemy?

Będę płakał jak bóbr w tę ostatnią niedzielę. Piękny człowiek.

@Wlodert a ja bym skorzystał. Dlaczego? Bo nawet w tym sezonie wyciągnął maxa z tego zespołu, a że popuścili w majtki na koniec to nie wina Niemca.

4 polubienia

8 polubień