Nowy trener Liverpoolu 2024

De Zerbiego to ostatnio nawet amatorski trener z Romy zlał 4-0. Tak na serio jedynym sensownym i długoterminowym rozwiązaniem jest Nagelsmann, który od euro będzie wolny

Nagelsmann też dobry menadżer, ale on chyba się pokłócił w Bayernie, bo mu nie dali na transfery, a potem stracił szatnie. Chyba, że ktoś lepiej zna temat to niech się wypowie

Może serio powinniśmy pójść po Nagelsmanna. Ostatecznie ten Amorim też będzie dobry. Kto tu nie przyjdzie to będzie dobre rozwiązanie, bo Edwards będzie za tym stał.


Skoro Joyce tak mówi to witamy panie Amorim

1 polubienie

No to Ruben najpierw wygraj ze Sportingiem w Portugalii a potem podbijaj Albion z LFC :red_circle::muscle::smiley:

1 polubienie

Dla mnie Xabi Alonso był tak oczywistym i idealnym (po Kloppie) wyborem, że po tym newsie Joyce’a, poczułem się trochę skołowany. Na ten moment nie mam już żadnych oczekiwań. Po prostu liczę na to, że Edwards wybierze mądrze :slight_smile:

Z drugiej strony dobrze, że uniknęliśmy zbędnej sagi, bo im dłużej by ona trwała, to ewentualne niepowodzenie całej akcji zabolałoby niewątpliwie mocniej. W przypadku innych kandydatów, podejrzewam, że nie będzie żadnych przeciągających się ceregieli.

Po prostu, od strzała zatrudnią kogo będą chcieli, bo - nie oszukujmy się - dla każdego z pozostałych praca w Liverpoolu będzie nie do odrzucenia.

Wg mnie wybór nie będzie oczywisty. Xabi odpadł z wyścigu, a De Zerbi czy Amorim to moim zdaniem nie ten kaliber na Liverpool. Edwards czy fsg nas zaskoczy. Kandydat na zastępstwo Jurgena jeszcze się nie ujawnił :face_with_peeking_eye:

A co powiedzie na Zidane? Trener z sukcesami, jak narazie 0 plotek. Obecnie bez klubu, więc mógłby zacząć odrazu. Moim zdaniem to w naszym stylu.

Już pisałem o tym wcześniej, że byłbym za. Nie przepadałem za nim jako piłkarzem ale Francuz broni się wynikami, trenował już Real, pytanie czy Deschamps odejdzie po ME i czy Zidane nie nastawia się na reprezentację Francji.

Druga niewiadoma - czy po prostu nas stać na takiego trenera, nie wiem ile zarabiał w Madrycie.

Ktoś też pisał, że nie wiadomo jak u niego ze znajomością angielskiego. Ale na pewno byłby to wielki autorytet dla piłkarzy i takich ludzi się ceni.

Dyskutujemy o De Zerbim albo Amorim, im dalej tym myślę, że to będzie nieoczywisty wybór i będę zawiedziony.

Po raz kolejny Liverpool został zignorowany przez człowieka myślącego jedynie o Madrycie. Wielka szkoda że trafiło na legendę naszego klubu. Przykre trochę.

A mnie nie dziwi wybór Xabiego. Gość ma szanse odebrać hegemonie Bayernu w Bundeslidze. Czemu miałby po takim czymś odchodzić? Jak JK po zwycięstwie Premier League odszedł to jak byśmy się czuli? A oczekujemy od innych “Bo my jesteśmy więcej niż klub”.
Co do Zizu kiedyś mówił że jest gotów trenować tylko trójkę: Real M, OL Marsylie oraz Francję.

1 polubienie

Nie wygląda to dobrze, bardzo źle to wygląda. Dosłownie nie ma ciekawych trenerów i dobrych trenerów na rynku. Boję się wpadnie tu De Zerbi, czy inny no name. A my będziemy mieli powtórkę z Rodgersa 2.0
Albo nie daj Fowler wpadnie Gerrard i będzie rujnował swoją legendę bo jest za słabym menedżerem.

Jedynie co pozostaje to wierzyć Edwardsa i liczyć że nie będziemy pijarowo wypuszczać nazwisk w eter jak w ostatnie lata które nie doszły do skutku . Bo Alsono można dopisać do Bellighama i spółki.

Jedyne nazwisko które by mnie jakoś ucieszyło to Nagelsmann, ale czy po mniej niż rok pracy w Niemczech wróci do klubowej?

Styl gry Amorina to jest to czego w piłce nie lubię. Przypomną się czasy Beniteza jeśli przyjdzie…

Edit. Jak na jedną z trzech najmocniejszych ekip w Portugalii, Sporting gra bardzo defensywnie. Do tego stopnia, że zrezygnowałem z Eleven w tamtym roku (kupiłem dla Romy i Spirtingu właśnie) bo obie ekipy które chciałem oglądać, raniły moje oczy :sweat_smile::sweat_smile: oj zapomnimy o heavy metalu

Alonso nam odmówił. Jego deklaracje sprzed lat się nie spełniły. Gdy klub z Anfield jest w wielkiej potrzebie to ten się odwrócił. Obyśmy jednak wyszli zwycięsko z wyboru nowego trenera i żebyśmy zapomnieli o Xabim gdy ten już będzie prowadził Viniciusa i Bellinghama. Jestem zawiedziony jego postawą, ale nie zaskoczony bo byłem przekonany że on tutaj nie przyjdzie. Tam gdzie jest Real, to my zawsze będziemy drugą kategorią. Smutne niestety. Jak tu nie mieć kompleksów?

A jaki styl ma Amorim? @CzerwonyBartek
Mocna defensywa?

Dla mnie aktualnie:

Amorim
Nagelsmann
De Zerbi

Inzaghi rącze nie odejdzie, więc nie biorę go pod uwagę. Nagelsmann będzie dostępny dopiero po Euro, wiec trochę za późno.

2 polubienia

Sporting gra bardzo defensywne? :smiley: nie zgodzę się z kolegą wyżej , oglądam Sporting odkąd klopp ogłosił odejście , i mi bardzo podoba się jego styl. Zaraz mi ktoś pociśnie że nie ma co porównywać ligi portugalskiej z niemiecka ale uważam że Sporting dużo lepiej broni od Leverkusen a do przodu też grają na moje oko fajnie , szybko kombinacyjnie podaniami potrafią przejść do kontrataku a do tego co mi się rzuciło w oczy to fajnie żyje z zawodnikami , cieszynki wspólną radość po golach. Więc liczę że on dostanie szansę u nas

Alonso dostałby kredyt zaufania na pewno na przynajmniej dwa sezony. Wynalazki w stylu de zerbiego albo jakiegoś amoriego nie wiem nawet czy sezon wytrzymają, jak nie będzie wyników.

Decyzja Xabiego o pozostaniu w B04 jest całkiem rozsądna, bądźmy szczerzy - głównym argumentem za przejściem do Liverpoolu byla chęć kibiców LFC zobaczenia go na ławce.
Ale z punktu widzenia samego Alonso pozostanie w Leverkusen jest dobrym ruchem, nie rzuca się na głęboką wodę nie mając pewności, że sobie poradzi. OK, szansa w Liverpoolu to wielka sprawa, ale również wielkie ryzyko klapy dla wszystkich, że trener-żółtodziób sobie nie poradzi.
Nie ma powodu wieszać psów na Alonso za to, że chce szlifować umiejętności w Bayerze.

8 polubień

No dobra, czyli obejrzałem 2 mecze Bayeru w tym sezonie na marne :wink:

czy ktoś na co dzień ogląda ten Sporting i może się podzielić opinią? Ja nie ukrywam nie widziałem żadnego ich meczu i nie mam opinii. Gdybym w tym momencie sam miał wybierać trenera to z tych których znam, którzy mogą być dostępni - De Zerbi. Nie widzę lepszego kandydata, chyba że ktoś mi przybliży sylwetkę Amorima.

De Zerbi to chyba najlepsze mozliwe rozwiązanie. Ma w sobie coś z Kloppa - o jakim piłkarzu nie pomyślisz to trzeba przyznać ze pociągnął go o poziom wyżej.

Do tego co istotne dla Edwardsa i od razu zacząłem o tym myśleć, De Zerbi nie robi transferów tylko bierze co dają.