A ja to widze tak: bylby powod do zmartwienia gdybysmy w ostatnich 10 spotkaniach byli tak gnieceni w 5 meczach na przyklad ale tak na szczescie nie jest.
I czy sie komus to podoba czy nie to w sporcie najwazniejszy jest wynik a nie styl-wyrzucam poza nawias takie dyscypliny jak lyzwiarstwo figurowe albo skoki narciarskie.
Oprocz pilki noznej to jeszcze w hokeju zdarzaja sie pojedynki,gdzie jedni szturmuja przez 3 tercje bramke rywala a ten nastawiony defensywnie robi z dwa wypady i wygrywa.
I kolejna rzecz: skonczcie z tym,sorry za okreslenie,durnowatym polskim romatyzmem.Liverpool nie musi grac pieknie,ma zwyciezac i “chomikowac” w gablocie.
Oczywiscie mila dla oka futbolowa jakosc jest dobrze widziana , ale jak mam wybrac miedzy ladna,dominujaca gra w finale z Realem ale porazke a starciem , w ktorym jestesmy slabsza strona ale to my z boiska schodzimy zadowoleni po sukcesie , to wybor jest tylko jeden.
I ostatni przyklad: z Napoli Ali uratowal nam dupe broniac strzal Milika co otworzylo nam droge do pozniejszego triumfu w LM.Czy oprocz nas i ewentualnie kibicow wloskich ktos to wielce wspomina-pytanie retoryczne bo oczywiscie nie! za to do annalow przeszlo CHAMPIONS LEAGUE WINNER 2018/19 LIVERPOOL FOOTBALL CLUB
To teraz to powtorzmy i mnie osobiscie jest calkowicie obojetne czy bedziemy “rozwalac” przeciwnikow po 5:0 czy tez wygrywac po meczarniach 1:0- liczy sie koncowy rezultat.
A jeżeli chodzi o ten faul Konate to tam nie było spalonego? Spotkałem się z takimi opiniami, sprawdzałem na skrócie powtórkę ale tam kąt kamery nie daje pewności ale rzeczywiście zawodnik PSG być mógł minimalnie wysunięty. Bo jeżeli chodzi o samo zajście to nawet w Anglii widzieliśmy karne za mniejszy kontakt ale i brak za mocniejsze przewinienia, to mogło pójść w dwie strony. A tak z przymrużeniem oka to nawet jak by dostali karnego to Ali i tak by obronił😉
Tego nie wiem. Ale ja np. pamiętam (tzn. to są moje odczucia), że Arsenal przegrał pechowo z Barceloną finał, już nie chcę nawet wchodzić w szczegóły. Tak samo pamiętam słynny rewanż Chelsea - Barcelona, finał Bayern - Chelsea, 1/8 finału PSG - Manchester United, gdzie PSG dominowało, a przegrało w sumie po karnym za rękę po rykoszecie.
Więc podsumowując, nie mam pojęcia ile osób niebędących kibicami Liverpoolu pamięta sytuację z finału z Realem. Ja natomiast pamiętam sporo meczów, w których moim zdaniem przegrał zespół dominujący, albo przegrał ktoś naprawdę pechowo.
Ale zupełnie nie rozpatruję rzeczywistości w kontekście “ile osób będzie to i to pamiętało”, ważne jest dla mnie moje osobiste zdanie. Tak samo zdecydowanie więcej osób w Polsce słucha discopolo niż muzyki klasycznej, a mi się bardziej podoba ta druga i są ludzie, którzy nadal ją grają mimo że nie wiąże się to np. z taką kasą jak discopolo.
Tylko wiesz o co chodzi-mianowicie o to,ze taki jest futbol czyli piekna gra nie zawsze zdobywa sie tytuly.
Mozesz mi wierzyc na slowo,ze najpiekniej grajaca w historii reprezentacja,jaka ja widzialem,byla Brazylia w 1982 roku.
I w spotkaniu z Wlochami decydujacym o awansie do polfinalu MS nawet nie potrzebowali calkowitego sukcesu,wystarczal remis.
Jak oni cudownie wygladali,jak ta pilka chodzila,ile wypracowali dogodnych sytuacji tyle ze efekt koncowy byl taki , 3:2 dla dumnych synow Italii, ktorzy swoim pragmatyzmem,efektywnoscia gorujaca nad efektowna gra zlamali rywala.
I dlatego nie ma co az tak rozpaczac nad “zlym” stylem srodowego spotkania.Nie zawsze mozna miec dobry dzien,wspaniale sie prezentowac ale zawsze trzeba wszelkimi dostepnymi sposobami dazyc do zwyciestwa a bramka z dupy jest rownie istotna jak przepiekny gol z 25 metrow w samo okienko.
I na koniec konkluzja po raz enty: lepiej brzydko odniesc sukces niz pieknie obejsc sie smakiem
Warto też pamiętać w jakich bólach narodziło się wyjście z grupy z Napoli i PSG, my ledwo z niej wyszlismy wygrywając ostatni mecz z Napoli 1:0, oprócz interwencji Aliego trzeba też pamietać, że VVD wtedy nie dostał czerwonej kartki.
Wiele osób pisało, że sędzia podjął dobrą decyzję Świetną, bo bez niej tej pięknej historii mogloby nie być.
@madman99 ale ja tak żartobliwie, bardziej klasyczne nawiązanie, jak w latach zamierzłych bywało, czy na boiskach 7.ligi mistrzów. Jak trafił pierw piłkę, to nieważne czy noge pozniej urwał
To w tej sytyacji nie ma znaczenia, brutalny atak wyprostowaną nogą na nogę postawną rywala powyżej kostki. Każdy wie, że to powinno być czerwo. Co chyba już na tym forum przerabilismy kiedyś. Ale VVD mial wtedy tak elitarny status, że sędzia się nie odważyl dać czerwonej.
To chyba kazdy pamieta i wie,ze ten sukces (wyjscie z grupy w ogole) rodzil sie w bolach i nie bylo pieknie ale awansowalismy.
A co byloby gdybysmy calkowicie zdominowali Napoli,wypracowali mityczne xG na poziomie 3,5 zeby nie przesadzac ale pewien Polak bylby skuteczny?
Co by nam to cudowne granie dalo ?
Retoryczne pytania!
Jejku jakie słowa.raz czytam że się skompromitowalismy, a zaraz że to PSG.
My wygraliśmy na terenie rywala który jest chyba w najlepszej formie w Europie. I to bez bledu sędziego. Gdzie tu kompromitacja? Czy kompromitacja jest to w 2 czy 3 meczach na jakieś 50 wycofaliśmy się do tyłu i w sumie w każdym z tych meczów odnieśliśmy zwycięstwo?
Czy kompromitacja jest to że mamy w kadrze najlepszego na świecie fachowca i bronił rewelacyjnie? Hmmm chyba po to się ma bramkarzy. Czy zasłużyliśmy na zwycięstwo? Tak bo my strzeliliśmy gola a oni nie.
Czy PSG się skompromitowało? Nie sądzę. Jasne przegrali mecz. Codziennie ktoś przegrywa, ale zrobili wszystko co mogli z najlepszą ekipa tego sezonu w Europie. Jak tak brzmi kompromitacja to ja nie wiem jak nazywać te rzeczy które się dzieją w obu manchesterach.
A co do Diaz jeszcze. Tak mógłby mieć lepsze podanie, ale nie ma. Gakpo patrząc po liczbie asyst a grał on więcej na pozycji pozwalającej na to też jakoś w tym aspekcie nie jest krezusem i notuje podobne liczby. Bo to nie są kompletnie gracze. Mają jakieś wady, ale są też aspekty w których są świetni. W tym momencie nie ma wielu graczy kompletnych.
Enrique na dzisiejszy mecz z Rennes na wyjeździe wymienił praktycznie całą 11 żeby byli wypoczęci na rewanż. Tymczasem nasz Slot dziś zajeżdża jeszcze bardziej 1 skład w meczu z czerwoną latarnią, a i tak mamy wynik w plecy. No po prostu fenomenalnie. Jak mi imponuje w całym sezonie Holender tak dziś jestem zwyczajnie na niego w…
Więc zobaczymy czuję podejście jest lepsze. Ja nie sądzę że problemem jest brak kondycji. Nasi przecież się mnóstwo nabiegali w obronie. Po prostu PSG u SB ze swoimi kibicami zagrali mega intensywnie. My u SB nie pozwolimy im się zepchnąć już tak do defensywy. Czeka nas piękne widowisko,ale bramką Harveya daje nam mnostwo