Z tym wybitnym występem Diaza bym nie przesadzał. Strasznie nieefektywny zawodnik wczoraj. Na highlightsach może fajnie wyglądał, ale to on zawalił nam wynik w znacznej części. Jak dla mnie najgorszy zawodnik razem z Gakpo. Cała reszta zagrała na naprawdę dobrym poziomie. Wybitni; Mac, Kelleher, Endo, Elliott, Bradley, Virgil i Quansah, mimo kilku urytujących podań nie w tempo niezly mecz Szobo co dobrze rokuje na kolejne mecze. Gomez mial kilka niedociagniec na boku, ale naprawde fajnie kilka razy sie pokazal, ogolnie nie byl tragiczny. Nunez mial swoje momenty, niewiele brakowalo by zakonczyl mecz z bramka, do tego wywalczyl karniaka, wiec istotny wklad po raz kolejny. Dobre zmiany Robbo i Salaha. Więc mimo dwójki sabotażystów z ofensywy to cała drużyna udźwignęła ciężar tego spotkania.
Patrzac na obraz naszej gry wczoraj to stwierdzam ze to byl najlepszy mecz Kloppa z Manchesterem City. Juz wyjasniam dlaczego. Nigdy nie widzialem takiego meczu nas z City zebysmy ich w znacznej części meczu zdominowali, zeby tak zawodnicy Guardioli robili pod siebie by grac na czas. Operowalismy pięknie piłką, fajnie gralismy na malej przestrzeni, wymienialismy podania. A przeciez nasz sklad w znacznej mierze wczoraj to byli mlode chlopaki albo zawodnicy co dopiero zawitali w tym sezonie do klubu. Do tego przeciez Salaha prawie w tym meczu nie bylo, nie byl naszym najwazniejszym ogniwem i respiratorem do podtrzymania wyniku. Mimo to nie przeszkadzalo to nam, by City momentami nie wiedzialo co sie dzieje. Zawsze gdy z nimi gralismy, to jednak musielismy oddac im pilke, czekac na kontry, na slabszy moment, wczoraj wielokrotnie role byly odwrotne. Niesamowite ze takim skladem ich po prostu osaczyliśmy. Z czystym sumieniem moge powiedziec ze wczoraj bylismy znacznie lepszym zespolem, powinnismy to wygrac. A z City to jest wielka sprawa, bo nie ma lepszego klubu na świecie by sie sprawdzic na najwyzszym poziomie.
Choć wynik jest słodko-gorzki to jestem jeszcze bardziej nienasycony, ten zespół jest wielki. Stać ich na przenoszenie gór. Wierzę w mistrzostwo na koniec, jest to całkiem realne przy takim zapale i możliwościach tych chłopaków.
@Ziaja Szkoda, że ta jego praca jest nieefektywna tak jak pisalem. Z tego jego biegania wzdłuż i wszerz nic nie ma, może kilka razy wywalczył rzut rożny, ale w istotnych momentach meczu zepsuł co się dało. To nie jest zawodnik klasy światowej, nie wyciąga nam wyniku gdy innym nie idzie. Nunez, Salah czy Jota wiele razy pokazali że są na poziomie klubu w którym grają, Diaz z kolei nic nie pokazuje a wiele rzeczy psuje. Nie można mówić o wybitnym spotkaniu w jego przypadku, dzięki temu że coś walczył w obronie i biegał, bo miał okazje by zmienic wynik meczu i tego nie zrobił. Nie chce mi sie juz rozpisywac w temacie Diaza bo wszystko juz zostalo powiedziane. Jest za slaby na ten zespol, nie ma cech ktore wskazuja ze sie tutaj nadaje. A niezły występ za walke to jednak troche za malo. Tak sie z nim piescimy jak z kilkoma paralitykami w reprezentacji Polski.
No i tak jest najgorszy, bo najwiecej zepsul. Najmniej wywiazal sie ze swojej roli na boisku. Jesli cala druzyna zagrala tak jak nalezy i kazdy dolozyl sporo wkladu w wynik koncowy, a Diaz ten wynik zespul to wynik w ocenie moze byc tylko jeden. Co nie znaczy ze najgorszy w zespole równa się temu ze to zawodnik tragiczny. Po prostu zagral ponizej sredniej calego zespolu.