Mnie też wku*wia sposób w jaki i dokąd odchodzi, ale dopóki jest w tej koszulce należy mu się szacunek za ostatnie lata.
Robertson dziadek pakuj się już i uciekaj do jakiegoś southampton
Zeby tak Andy potrafil strzelac.
Nigdy nie potrafił
konate co za głąb boże
Elliott wchodzi i traci piłkę w takim miejscu w ostatniej minucie… gość jest dla mnie do sprzedania, nie ma co się rozwodzić nad nim
Żenada, że nie potrafiliśmy dobić zespół grający takie gówno.
Gdyby nie trent to byśmy to wygrali ez
No i fajnie, remis z najlepszą drużyną w Europie, elegancko
Ciekawe co ttam arteta będzie znowu umniejszał nam mistrza xD … nie wiem po co ten sługus z realu został wpuszczony
Arsenal leci po majstra w małej tabeli big six !
Najlepsza drużyna na świecie dała przykład, jak tracić dwa gole a potem strzelić dwa gole. Klasa sama w sobie, nic tylko przyklasnąć.
Szkoda, bo remis taki niesmak pozostawia, zwłaszcza po pierwszej fajnej połowie i gry w przewadze. Błędy w drugiej połowie, marnowane sytuacje i remis wydaje się za cały mecz sprawiedliwy. Widać nastroje wakacyjne, bez wielkiego hurra, jeszcze dwa mecze w sezonie.
Japrd Że tacy fani jeszcze są
Ludzie, oni już myślą czy jechać na wakacje do Dubaju, czy jednak wybrać afrykańską przygodę
Traktujecie tak poważnie te spotkania odkąd zdobyliśmy mistrzostwo? Ja tylko patrzę przez pryzmat tego żeby nie było żadnych urazów, a wynik nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Oczywiście nie ma co przegrywać po 0-5, ale serio zluzujcie bo nie ma co się spinać o wynik. Mogliśmy wygrać, jest remis - i dobre jest.
Arteta mówił, że się nie podda i się nie poddał. Szacunek.
Na Anfield nawet towarzyski mecz z chłopakami z Bullerbyn trzeba traktować poważnie.
Moim zdaniem to kolejny mecz, który dobrze uwidocznił gdzie potrzebujemy wzmocnień - bezwzględnie boki obrony i porządny napastnik ;p dodałbym także do rywalizacji i naciskania na podstawowych zawodników środkowego pomocnika i środkowego obrońcę. 5 transferów… czy to naprawdę tak dużo? Uważam, że nie. Jeśli chcemy obronić majstra w przyszłym sezonie to nie widzę innej opcji
A nie no zajebiście, jak gramy na Anfield z zespołem grającym w 10, to najlepiej przegrać przecież, bo mistrzostwo i tak już jest to po co grać o jakąkolwiek przewagę mentalną na przyszły sezon xD
Ja też mam wywalone jajca w te mecze, gdy mistrzostwo zostało już zaklepane, ale jednak przed własnymi kibicami pasowałoby się pokazać z dobrej strony.
Wyniku nie ma co przeżywać. Smuci tak naprawdę tylko jedna rzecz, to, że TAA odchodzi, a Bradley nie jest i prawdopodobnie nigdy nie będzie godnym następcą… a w przełomowe okienko niestety człowiek nie wierzy.
Modlę się, że kupimy napastnika, który nie ma problemu w trafieniem w bramkę, w prostej sytuacji.
Dla naszych chłopaków to ostatnio za dużo.