14.12.2024 Liverpool - Fulham

Nunez by to strzelił :stuck_out_tongue:

No cóż trzeba liczyć na stały fragment lub błysk indywidualności - Salah/Diaz lub jakieś cudowne podanie Arnolda za plecy obrońców… Wierzę

Dziś już tylko nasz włoski książę może nas uratować

albo urugwajski ancymon

Tak narzekacie, że wszystko przeciwko nam. Tu jakby się var uparł mogliby bramki nie zaliczyć.

@AquerdationLFC Ty trzeźwy jesteś?
Gomez się władował w Tete.
Co do zaliczenia bramki/ nie zaliczenia. To tak jak z czerwoną. Jakby się uparli to by dali, a nie uparli się to nie interweniowali.

@AquerdationLFC jak Tete interesował się Gakpo, właśnie Ty obejrzyj. Nawet Gomeza nie widział. Po tym pierwszym starciu nie zdziwiłbym się, jakby to była zlozliwosc Gomeza.
Zresztą Tete zszedł, wiec chcąc nie chcąc, Joe go uszkodził.

@radzimordka właśnie totalnie Tete się nie interesował Joe, tylko pod obronę Gakpo się ustawiał. Obejrzyjcie to sobie z lepszej perspektywy, Joe moim zdaniem trochę chciał w niego wpaść.

Czyli chcesz mi powiedzieć, że jak nas tak wprost już nie przekręcili to wszystko git :D?

Właśnie Tete kopnął Gomeza i nie ma karnego.

@Loku64 oglądnij sobie powtórkę. Gomez biegnie prosto i wychodzi na pozycję, a Tete się rusza w jego stronę i robi jakiś wyblok nogą.

4 polubienia

Widzę że można podstawiać nogi innym piłkarzom, skoro nie mają piłki to nic się nie dzieje prawda :smiley:

1 polubienie

Ale to w żaden sposób nie zmienia kontekstu - Joe wbiegający w pole karne zostaje zablokowany nieprzepisowo przez Tete, a sędziowie nawet się tym nie interesują. W sytuacji faulu nie liczy się zamiar, a efekt. Efektem był faul. Przecież przy wślizgach identycznie to wygląda, tylko piłkarze nie biegną, a jadą na dupie i wtedy to trudniej po prostu nie odgwizdać, jeśli jest w stronę Liverpoolu możliwy karny :joy:

1 polubienie

A tak żarło i się zesrało

No cóż

Ciężko się gra 10 na 12 szczególnie z indywidualnymi błędami jak Robbo czy Gomez teraz NO I QUANSAH

Edit: okej na powtórce to chyba nie aż taki błąd Gomeza, tylko pech że białas nawet by do bramki nie trafił gdyby nie ten rykoszet z dupy

1 polubienie

Boże ten Quansah to jest taka ciamajda że brak słów. Zero życia w nim

GRATULACJE DLA FSG. Przecież nie potrzebujemy lewego obrońcy, środkowego obrońcy i defensywnego pomocnika od 2 lat.

4 polubienia

Widać, że nigdy w piłkę nie grałeś. Jak w kogoś wbiegniesz to spowodujesz kolizję. A wbiegnąć w kogoś możesz zawsze, jeśli była czyjaś wina to Joe. Gdyż wbiegał w Tete, który w ogóle się nim nie interesował, a Joe go widział.
Jakby takie sytuacje były gwizdane jako karne.to zawodnicy by to robili hurtowo. Doprowadziłoby to do jakiś komicznych spotkań :joy:
Wiesz jak łatwo do takiej sytuacji doprowadzić, jeśli się tego chce ?

Myślę że Liverpool pokazał się z super strony, ogromną wola walki i gra ponad możliwości. Niestety czasem nie da się wygrać, szczególnie gdy gra się 10 na 12

Myślę że ten mecz to idealny znak że potrzebujemy 2 wzmocnień zimą i robimy mistrzostwo

Bez nich będzie trudno, wszystko na styk i nadrabianie błędów indywidualnych takiego Robertsona co od kilku spotkań wrzuca nas na miny

8 polubień

Jakby w dzisiejszym spotkaniu zamienić między zespołami lewych obrońców to by się skończyło 4:0 dla Liverpoolu albo i lepiej, nie da się co mecz nadrabiać wylewów Robertsona, Szkot stał się takim samym ciężarem jak kiedyś Henderson

9 polubień

Fajnie, że odrobiliśmy, nawet przy większym szczęściu dałoby się wygrać. Pokazaliśmy wolę walki i charakter.

1 polubienie

No cóż, Liverpool ma niestety jakiegoś pecha, ktoś inny powiedziałby że to gen frajerstwa. Naprawdę ten sezon układa się idealnie po naszej myśli. City słabe jak nigdy. Arsenal traci sporo punktów. A my zamiast wykorzystać szansę, odjechać im żeby zbudować bezpieczną przewagę to też tracimy punkty. Najpierw dużo błędów w obronie z Newcastle, dzisiaj Robbo nam spieprzyl mecz… Naprawdę ta Chelsea, z której się wszyscy naśmiewali że nie umie robić transferów, ma realne szanse na zdobycie tytułu

2 polubienia

Trzeba szanować ten jeden punkt, bo równie dobrze mogło by ich w ogóle nie być. Niepokoi trochę sytuacja z lewymi obrońcami, Robertson wypada na 3 mecze, Tsimikas kontuzjowany, a Quansah totalnie bez formy, mam nadzieję że Slot po prostu da jakiemuś młodemu z akademii grać.

2 polubienia

Nie mam pretensji do żadnego piłkarza może z wyjątkiem Robertsona. Zapłacone było za naszą porażkę, udało się wywalczyć remis i trzeba się z tego cieszyć. Mimo że czuję się prawie tak samo wk…wiony jak po Tottenhamie rok temu.

Szkoda, że Jota przy tej drugiej sytuacji sam nie kończył, tylko podawał do van dijka. Jestem pewien że byłby gol.

Martwi to, że mamy tylko 3,5 obrońców którzy prezentują poziom Liverpoolu. Za 0,5 liczę Tsimikasa który w tym sezonie gra dużo lepiej od Robbo. To jest dla mnie priorytetowe zadanie na następne okienka.

1 polubienie

Niestety to prawda. Robertson to fajny gość ale już za słaby na Liverpool. Nie można trzymać go tylko za zasługi. Za dużo błędów robi w tym sezonie. Koniecznie trzeba znaleźć kogoś nowego na tą pozycję

Tak młody z akademii wejdzie do pierwszego składu drużyny walczącej o mistrzostwo. Boże. Przecież to jasne, że na lewej zagra Gomez a na środku Quansah (niestety)

1 polubienie