28.09.2024 Wolverhampton Wanderers - Liverpool

To nie jest walka bark w bark, to ewidentne pociągnięcie bezpośrednio prowadzące do utraty gola. Jak na moje to będzie znów mocna dyskusja o Taylorze po tym meczu.

Ale identycznie zrobił Diaz przecież- tam też nie było bark w bark.

Pretensje mogą mieć tylko Konate z Alissonem do siebie, bo dosyć kuriozalna sytuacja.

Fajnie by było zobaczyć Chiese na końcówkę spotkania.

Tylko Liverpool może zmarnować kontrę czterech na dwóch i to w takim stylu XD

Salahowi dać podwyżkę do 500k

1 polubienie

500k, zdalne treningi żeby był wypoczęty na mecze i owocowe czwartki.

Na początku 2 połowy nie trafił na pustą bramkę, a teraz tak zmarnowana kontra na prawdopodobnie zamknięcie meczu. Taki odwrotny Samson - traci moc wraz z odrostem włosów po przeszczepie.

2 polubienia

Gomez to jest porażka totalna. Prędkości brak a zwrotność jak wóz z węglem.

Ależ to byl słaby mecz w naszym wykonaniu, na szczęscie rywal też był słaby i udało się wymęczyć 3 pkt. Na plus dzisiaj tylko Graven, Konate i Jota.

2 polubienia

Przecież to docelowo stoper to co ty chcesz żeby miał zwrotność. Ogólnie słaby mecz szczególnie szoboszlaia, salah też narazie cienko wygląda. Jota raczej jako sub, trzeba grać nunezem. Lider jest i to wazne

Ja bym dodał Maca.
To chyba obok Van Dijka najrówniej grający piłkarz na wysokim poziomie w naszym zespole.

2 polubienia

U Kloppa żadna przewaga bramkowa nic nie gwarantowała, bo wszystko mogło zostać roztrwonione. A u Slotta prowadzenie dwubramkowe to już jest praktycznie pewne zwycięstwo i tyle w temacie.

Nawet przy jednobramkowym prowadzeniu oglądało się to “na luzie”.

Pojedyncze błędy Konate nie zatrą tego, że mamy w obronie prawdziwą tamę.

1 polubienie

No i co z tego, że Ryan gra dobrze? Wszystko co robi dobrze to grając jako 8. Cały czas potrzebujemy DMa do podstawy.

Ja tam ostatnie minuty miałem kupę w majtach, bo był trochę chaos i pachniało bramką dla obydwóch zespołów.

1 polubienie

Cholera. Okazuje się, że kolejny trener ratuje dupę Edwardsowi. Oczywiście zatrudnił się sam. Tzw samozatrudnienie.

Tyle razy ile nie trafiliśmy w piłkę w ważnym momencie, albo daliśmy złe podanie w rozegraniu rzadko się zdarza i jestem pod wrażeniem, że nie strzeliliśmy sobie drugiej bramki.

Ciężko się to oglądało, kolejny irytujący mecz Salaha, któremu czasem piłka z jakiegoś powodu przeszkadza, ale poza tym dużo paniki i niedokładności w całym zespole. (Ta kontra, gdzie wyszliśmy 2 na 1 i za słabo podał to była taka wisienka na torcie).

Nie do końca wiem z czego to wynika, że co jakiś czas mimo względnej świeżości przechodzimy z meczu w którym pięknie dominujemy rywala i jesteśmy kliniczni - do tego co było dzisiaj.

1 polubienie

Troszeczkę mnie zawodzi Slot z tym Salahem, kolejny mecz, w którym powinien zostać zmieniony w 60-70 minucie, a gra do końca i gra słabo. Każdy pojedynek na skrzydle przegrany, poza jednym, w którym oddał ten średni strzał w środek. Fatalne rozegranie- poza tym jednym podaniem do Jonesa, które i tak wcale nie było najbardziej optymalne… eh. Jest wreszcie Chiesa, nominalny zmiennik, który może dawać sporo jakości i nie korzystamy - tylko klepiemy ponad 100 minut Salahem, który nie może trafić do pustej bramki albo podać na 10 metrów przy kontrze 4v2.

Nic dodać nic ujać, podpisuję się pod każdym wordem które napisałeś. Liverpool był dzisiaj literalnie KLINICZNY. Akurat oglądałem mecz z Brytyjskiem komentarzem i coś było mówione o konfidentach, ale to pewnie chodziło o Wilki.

1 polubienie

W 2019 roku doszło do dwóch wielkich rzeczy. Liverpool nie kupił nikogo i rozpoczął udany marsz po 19. mistrzostwo Anglii oraz doszło do gwałtu na komisariacie w Duisburgu z udziałem policjanta polskiego pochodzenia. Obysmy w tym sezonie poszli po 20 mistrzostwo Anglii i wyrównali rekord tych przygłupów z Manchesteru.

Zgadzam się, Slot ma podobno wielkie jaja (ja tam nie wiem nie widziałem) ale jednak nie na tyle duże, żeby zdjąć Salaha w 60 minucie w czasie słabego meczu. Liczby ciągle daje, bo jednak poziom z którego powoli schodzi był kosmiczny, ale ogólna jakość jego gry strasznie spadła. Oj będzie musiał sporo zejść z tygodniówki, jeśli będzie chciał zostać, Edek w życiu mu nie da, tyle co miał. A na to Mo raczej nie pójdzie, mając widoki na petrodolary.

1 polubienie

Co do Salaha