31.03.2024 Liverpool - Brighton

Jak Margot Robbie. Jennifer Lopez to ma silikonową dupę. To się nie liczy.

Strasznie śmierdzi 2-2 i tak pewnie się skończy

Na razie 2-2 nie śmierdzi, bo Brighton ma 0,04 expected w drugiej połowie. Ale jak sędziowie nie będą widzieć spalonych gości, to trzeba uważać.

Najlepszą obroną jest atak i utrzymywanie piłki. Jakby nas Adaś Lallana zabił, to bym chyba czymś rzucił. Przerzućmy piłkę na stronę ataku!!

Nie biegamy, stoimy…

Salah jest w tym meczu tragiczny. Bramka tego nie zmienia.

Wygrana uff. Niewiele brakowało. Mecz miał być łatwy i prosty, a okazał się sporym wyzwaniem. Ważny krok w kierunku mistrzostwa.

1 polubienie

Oj strasznie fizycznie zdechliśmy w końcówce i nic niegrające Brighton w drugiej połowie miało dużo miejsca i coś tam stworzyło.

No nic - wygraliśmy, ale nerwówka na własne życzenie. Z Sheffield oczekuję szybkiego 2-0 i odpoczynku przed meczem na Old Trafford

1 polubienie

Spacerek. Wynik mógł i powinien być wyższy, ale mieliśmy sędziego, który nie do końca ogarniał.

Ale to było stresujące i trudne, pomimo tego, że zagraliśmy dobry mecz moim zdaniem

Gdzie są osoby mówiące o spacerku i kompromitacji “De Ogóra” xd

Brighton podjęło rękawice i godnie z nami walczyli sprawiając realne zagrożenie i możliwość zremisowania, nawet zwycięstwa

1 polubienie

Zauważyłem w ogóle, że byliśmy dziś tragicznie przygotowani fizycznie. Zobaczcie na Elliotta. Jak zwykle ma motorek w nogach, tak dziś ledwo wyszedł, a grał bardzo ślamazarnie, wręcz jakby miał 90 minut w nogach.

1 polubienie

To nie był żaden spacerek. Napięcie do 96 minuty. Bezsensowne - ale jak się traci bramkę w 2 minucie i strzela tylko 2 z 30 strzałów, to tak jest.

3 polubienia

Mac Allister dzisiaj rozgrywał swój własny mecz. Razem z Endo grali półkę wyżej niż reszta. Salah mógł w pojedynkę zamknąć ten mecz kilka razy kończąc albo asystując kumplom, ale włączył mu się tryb “albo ja albo nikt”. Ważne 3 punkty i teraz można spokojnie przygotowywać się na Sheffield.

2 polubienia

Niestety ale powinniśmy strzelić kilka bramek więcej mając takie sytuacje, drużyna zapomina że mamy sporą stratę bramkową do Arsenalu co w praktyce się przekłada na punkt straty

1 polubienie

Szkoda, że Salah dziś zdecydował, że bedzie strzelał z każdej pozycji zamiast podawać. Mogliśmy do 60 minuty zamknąć ten mecz i dać odpocząć kilku chłopakom.

1 polubienie

Nie miałem możliwości obejrzenia spotkania, kto zagrał najlepiej, kto poniżej oczekiwań? Jak nasi młodziki? Bradley, Quansah ?

Najlepiej Mac i Diaz, Quansah raz prawie dał się objechać a tak to bez zarzutu, Bradley moim zdaniem trochę gorzej, choć z każda minuta miał coraz więcej pewności i zaczął wysoko przejmować piłkę. Najbardziej irytujący był Salah, chyba z 10 strzałów oddał, wiele z nich to podania do bramkarza. Gomez zagrał dobry mecz, Kelleher zachował czujność w ważnym momencie, Nuñeza za dużo nie widziałem, nijaki występ. Endo bardzo solidnie, Virgil raczej na swoim poziomie

1 polubienie

No trudno się czepiać Nuneza, że nijaki, jak mu Salah na czystych pozycjach nie podawał tylko strzelał w bramkarza albo w trybuny. A i tak tylko fartem bramkarz obronił jego sytuacyjny strzał. Diaz bardzo dobrze, mógł mieć nawet hattricka, gdyby nie kontrowersyjna dupa Dunka (spalony) i znów egoizm Salaha, który mu nie podał na pustą bramkę po kontrze. Mac maestria, rzucał co chwilę ciasteczka Mo, świetne podania, genialny występ. Młodzi dobrze, Kływin bez szans na obronę przy golu, ogólnie nie miał dużo roboty, VVD z tego sezonu, Szobo nieźle, choć stać go na więcej, Gomez przyzwoicie na lewej. Elliott dość słabe wejście jak na niego w tym sezonie, Gakpo jak zwykle nic nie wniósł. A zapomniałem o Endo, typowy jego występ :).

3 polubienia

Jeśli nie można się czepiać, ze nijaki występ bo Salah mu nie podawał to powiedz proszę co zrobił w tym meczu Nunez oprócz dobrego strzału z pozycji leżącej? Nie krytykuje go za bardzo, ale nie kojarzę żadnych jego przebłysków z tego meczu

Wczoraj były sytuację gdzie Salah mógł sie lepiej zachować i szukać podania.
Co do pozostałych zawodników to mnie najbardziej zdziwiło wejście Gakpo oraz Harveya i ich chęć biegania. Tacy powinny wchodzić i gryźć murawe, a tu Gakpo biegał jakby miał w nogach 120 minut trzy dni temu. Takie wejścia muszą byc kluczowe i zawodnicy z ławki powinny biegać jak poje… . Myślę ze powrót Diogo oraz Jonesa sprawi, ze wejścia rezerwowych będą bardziej oparte na solidnym bieganiu oraz powstrzymaniu poziomu zawodników z pierwszego składu.

2 polubienia

Łatwo o kontuzje przy super intensywnym bieganiu zaraz po wejściu z ławki i sztab i zawodnicy doskonale o tym wiedzą.

Ja rozumiem, że przeciętny kibic wyobraża sobie, że zawodnik ma od razu zasuwać od lini do lini, ale to nie jest najlepsze rozwiązanie.

Mięśnie potrzebują chwili na dostosowanie się do tempa spotkania, tym bardziej, że między rozgrzewką a momentem w którym zawodnik się przebiera o odbiera informacje od trenerów przed wejściem jest pare minut w których „stygnie”.

4 polubienia

Darwin odegrał dużą rolę przy bramce Salaha, ściągając za sobą kilu obrońców.

Widze że niektóre wypowiedzi trzeba traktować jak na dzisiejszy dzień przystało. No coś, taki dzień jest raz w roku i trzeba się cieszyć.