31.03.2024 Liverpool - Brighton

Jezeli przegramy mistrza przez mecze z De Zerbim to nie chce goscia tu widziec bo bedzie mnie jego twarz bardzo razila. Tak samo Brendanka.

Dobrze, że sędziowie po reprezentacjach mają stabilną formę :zipper_mouth_face:

Widzę że drop sędziego dzisiaj ponownie udany xd

No to City ma autostradę do kolejnego mistrzostwa

Nie no XD co ty, przecież jak przegramy mistrzostwo to nie tylko i wyłącznie przez De Zerbiego xd plus jakby co, on ma się podkładać Liverpoolowi bo może przyjdzie po sezonie?

Piękny kolejny okaz frajerstwa w meczu. Stracić u siebie gola w 2 minucie. Nie no - jak ktoś jeszcze będzie mówił, że to przez sędziów, to powinien zostać zawieszony.

My tyle frajerstwa w tym sezonie sobie tworzymy, że to głowa mała. Nie wychodzimy w ogóle skoncentrowani na mecze, w ogóle. To nie jest przypadek. Oczywiście sporo odkręcamy, ale to kosztuje sporo paliwa i potem jak przychodzi jakiś wyjazd, to nam tych sił brakuje. Notabene już powinniśmy mieć 2-1, ale nasze celowniki to inna inszość.

Obrona Brighton nie jest monolitem, problemem może być nasza skuteczność… Nasza trójka z przodu nie wygląda jakby była w formie

Drużyna, która chce zdobyć tytuł nie może mieć takiej elektrycznej obrony, nie może być tak nieskuteczna, że ma mecze po 30 strzałów, 15 celnych i 0 goli, nie może wreszcie wychodzić tak nieskoncentrowana i śpiąca.

Przecież ile my punktów oddajemy w tym sezonie na Anfield to jest żart.

I mało kto zauważa, że takie gonienie wyniku, to kosztuje mega sporo sił. A potem za parę dni jedziemy na wyjazd i wyglądamy bez mocy. Dlaczego? Przez to, że zamiast zrobić u siebie na Anfield 2-0/3-0 od HT i odpocząć w drugiej połowie, to my cały czas gonimy…

Klopp zastał obronę drewnianą, zostawił elektryczną.
Skąd wy wymyślacie takie określenia :rofl::rofl::rofl:

A czy jest to normalne, że po zwykłym faulu na połowie atakującej, Brighton wykonując rzut wolny i to żaden szybki, dwoma podaniami, w tym do dziadka Welbecka, dochodzi do groźnego strzału w polu karnym (Moder)?

Właśnie dobra obrona to taka, co nie dopuszcza do takich sytuacji. My takiej nie mamy…

Dobry mecz, Salah niech ogarnie pizde bo jest żenujący. Brawa dla Maca, Gomeza, Endo i przede wszystkim Diaza. Wejść na tych… i rozwalić w drugiej połowie, bo kolejnej straty punktów z tym klubikiem nie przełknę

Trudno mówić o skuteczności, gdy Salah znowu odpalił w głowie tryb napie**alania z każdej możliwej pozycji, bez względu na ustawienie kumpli. Będzie odstawiał jakąś akrobatykę z zerowego kąta, gdzie Nunez co najmniej 2 razy stał na pozycji, na której po podaniu wystarczyło dostawić nogę na gola.

1 polubienie

Jak zaczniemy strzelać zamiast podawać do bramkarza to coś z tego będzie.
Mo dzisiaj strzela uderza gorzej niż Jackson, dobrze chociaż w pozostałych elementach dobrze wygląda

Będzie remisik jak ta lala w meczu z Brajton. Arteta pojechał specjalnie z całą drużyną żeby oddać 3 pkt łysemu. Ehh, niby miał to być inny sezon a będzie jak zawsze.

Gdyby nie sedziowie to mielibysmy dzis 6-8 punktow przewagi nad reszta i ten mecz moglibysmy uwalic nawet. Sedziowie nas dymaja w dupe a dzis nie mozemy nawet sie zawiesic na 5 minut bo bedzie po mistrzostwie.

5 polubień

My się sami dymamy. Gdybyśmy nie uprawiali paralityki pod bramką w wielu meczach i nie robili hero z bramkarza rywali (chociażby z United i Arsenalem u siebie, ale z City w sumie też), a także w obronie, czyli tracenie bramek z dwóch-trzech strzałów przeciwnika (jak mecz w Luton na przykład), to te sędziowskie pomyłki nie miałyby znaczenia.

Ja oszaleje z tym sędzia, czemu on gwiżdże każdy upadek po zwykłym dotknięciu dłonią, a udaje, że nie widzi podcięcia nóg w polu karnym XD

1 polubienie

Jakie to proste. To tylko nasi tak często utrudniają. Dziś jest Pan Profesor Mac Allister. I chyba jeden z najmniej frustrujących spotkań Diaza.

Król jest tylko jeden

Dlatego Salah jest tak dla nas ważny, nawet jak gra 60 minut słabo to i tak cały czas ma w sobie umiejętności i spokój żeby wcisnąć zwycięską bramkę

To wymyślili teraz spalonego :open_mouth: