Zakładam nowy temat bo widzę, że na nowym forum brakuje, a właśnie mamy za sobą kolejną świetną walkę Usyka.
Gość jest naprawdę magikiem w tej dyscyplinie. Pobił całą czołówkę Joshua, 2x Fury, 2x Dubois. Undisputed w wadze cruiser oraz dwukrotnie w wadze ciężkiej. Złoto olimpijskie. Do tego nieskazitelny rekord. Żywa legenda. W zasadzie przeszedł grę. I na jego miejscu chyba zakończył bym karierę. Chociaż osobiście chciałbym zobaczyć go jeszcze w akcji.
@Lapaino
Zgadza się. Mnie też wydaje się taki dość prostym, rodzinnym i ogólnie sympatycznym facetem.
Wydaje mi się, że w wadze ciężkiej już udowodnił wszystko. Zostaje ewentualnie Parker. Bo jakieś powtórki z Furym są zupełnie zbędne. Z drugiej strony ja bym chyba nie ryzykował swojego rekordu. Ale jeśli gość wciąż się czuje młody i pewny swoich możliwości to czemu nie. Może zobaczymy tą ostatnią walkę jednego z największych.