Ja rozumiem, że Graven, konate Alison, salah czy szobo mogli by dziś trochę odpuścić. Jednak zasuwali cały sezon dali nam mistrzostwo jako gracze pierwszego składu i to jest właśnie taki mecz w którym zmiennicy powinni gryz trawę.
Ja to widzę po quansahu który gra lepiej niż IK.
Bradley rewela. Chiesa bardzo się stara i choć nie ma błysku to jedna setkę bradleyowi wypracował. Tsimikas jak to on. Niby słabo, ale bramką z jego winy nie pada. Szkoda eliotta bo nie pomaga sobie takimi meczami, ale szobo potrzebuje większego rywala
Fajnie, że Slot sprawdza Szobo na pozycji numer 8. Jak na razie wygląda to całkiem fajnie. W następnym sezonie mógłby częściej taki zabieg stosować. A być może będzie, jeśli przyszedłby wyczekiwany Wirtz i zajął pozycję numer 10. Dobrze, że za marzenia nie karają.
A no właśnie dlatego, żeby grał właśnie w takim meczu jak dzisiaj zamiast Elliota. Chociaż jakby dobrze zmrużyć oczy to Eliot prawie jak Wirtz, bo podkolanówki opuszczone do kostek.
Patrzę na tego Grudę i widzę trochę Firmino. Mega luz zyskał w ostatnich tygodniach, po dość słabym początku. Ciekawe czy będzie w stanie powtórzyć taką dyspozycję od początku nowego sezonu