Copa America

I Urugwaj praktycznie z awansem bo w Copa po ilosci punktow o miejscu w tabeli decyduje roznica goli z wszystkich meczow a ta chlopcy Bielsy maja znakomita.
A Darwin znow z bramka! :grinning: :muscle:

Ciekawe czy gospodarze wybrna jeszcze z klopotow po porazce z Panama?
Do tego potrzebuja wygranej wlasnie z Urusami-ciiiinko to widze dla US-Boys :grimacing:

Urugwaj vs Argentyna. Jeśli taki finał jest możliwy to chętnie bym to obejrzał.

4 polubienia

Na ostatnie ~10 minut za Darwina wszedł drugi “nasz” Urus czyli Luis “Gryzoń” Suarez. Niewiele pokazał, widać już wiek po nim ale fajny gest, taka wymiana pokoleniowa. A może jeszcze przed emeryturą wzniesie jeden znaczący puchar, Urugwaj gra ładnie i nie jest bez szans.

1 polubienie

Tak patrzę na te USA i to też pewnego rodzaju fenomen, ten negatywny. Ponad 300 milionowy kraj a nie ma tam 11 sensownych ludzi do grania w piłkę. Z drugiej strony tam w przeciwieństwie do Polski nie ma takiego kultu piłki nożnej. USA może zakończyć swoją przygodę na fazie grupowej, bo szczerze wątpię że ograją rozpędzony Urugwaj
Dużą sensacją na tym etapie jest odpadnięcie Meksyku

Co z tego, że 300 milionowy kraj jak przeciętny Amerykanin nie wie nic o piłce nożnej i jest to u nich sport niszowy. Dlatego najbardziej utalentowani atleci wybierają inne sporty. Liczy się to ilu ludzi trenuje ten sport, do tego pewnie ich akademie nie mają podjazdu do tych europejskich.

Nie patrz w ten sposob poniewaz idac tym tropem dojdziesz do Indii czy Chin,ktore przebijaja USA w liczbie ludnosci a tez znacza wielkie “G” w pilce.
Sukcesy w sporcie nie maja nic wspolnego z wielkoscia kraju choc oczywiscie im wiekszy wybor( ilosc mieszkancow) tym mozliwosci,przynajmniej teoretycznie, wieksze.

I brawo Wenezuela za wygranie grupy w sposob bezdyskusyjny co pomoglo im uniknac Argentyny w cwiercfinale choc do takiej konfrontacji moze dojsc runde dalej :grin:

W stanach to jest sport dla kobiet. Zreszta zobacz jakie sukcesy ma reprezentacja.

W USA ze sportów zespołowych liczy się przede wszystkim football, baseball, koszykówka, hokej na lodzie, ostatnio nawet siatkówka. Piłka nożna nigdy nie była i nie będzie sportem mającym znaczenie.

No tak, tyle że Indie to zupełnie inna kultura, tak samo Chiny, natomiast USA ma bardzo zbliżoną kulturę do Europejskiej i to jest dość ciekawe jak traktowana jest tam piłka nożna a jak inne sporty.

masz 45min ciągłej gry, nie ma czasów. w związku z tym nie masz reklam i sponsorzy wolą inne sporty, gdzie nie ma problemów z reklamami i masz tercje/kwarty po 10-12min, do tego przerwy na wzięcie czasu.

1 polubienie

Przypomniały mi się anegdoty, jak pierwsze gwiazdy trafiały do MLS - Pele, Beckenbauer… to np były wytyczne w stylu czekać na wyrzucenie z autu, bo puszczano wtedy reklamę itp.

I gospodarze jada do domu :crazy_face: czyli Amerykanie za burta.
Natomiast nasz Darwin nie pobil 100-letniego rekordu-troche szkoda-moze tak sie turniej dalej potoczyc,ze juz w cwiercfinale Urusi zagraja z Brasil !

W Europie idzie to w tym samym kierunku, tyle że tutaj rozszerza się ilość drużyn turniejowych, wychodzenie z 3 miejsc, więcej meczów. Tak samo w piłce reprezentacyjnej jak i klubowej, wszystko kosztem jakości rozgrywek.
Potem mamy mecze gdzie jedna drużyna wali głową w mur a druga cały mecz się broni grając antyfutbol, licząc na fartowną kontrę, to nie jest fajne, przynajmniej nie dla mnie.

1 polubienie

I mamy szlagier w cwiercfinale czyli Darwin kontra Ali!
Choc trzeba uczciwie przyznac,ze prawdopodobnie nie byloby tego meczu gdyby sedziowie znali przepisy gry w pilke nozna i podyktowali rzut karny dla Selecao za ewidentny faul na Viniciusie przy stanie 1.0 dla Brazylii.
Rasisty zabraknie za to w pojedynku z Urugwajem ze wzgledu na druga zolta kartke.

Pozostale pary w 1/4 to:

Argentyna-Ekwador obstawiam wygrana Messiego i spolki
Wenezuela-Kanada oby ekipa z Rondonem na czele
Kolumbia-Panama z trudem ale wygra pewien James z kolegami
W naszym pojedynku czyli Urugwaj-Brazylia przeczuwam awans La Celeste po golu niejakiego Nuneza :joy:

1 polubienie

Fajny mecz był w ogóle Brazylia-Kolumbia, Diaz trochę lepiej się zaprezentował i powinien mieć asystę ale też zmarnował dobrą sytuację po błędzie przy wyprowadzaniu piłki przez Alissona, ogólnie na tle całej drużyny raczej przeciętnie.

Nie śledzę za bardzo Copa, a chce obstawić wyniki i mam problem z dwoma meczami:

Wenezuela vs Kanada
Urugwaj vs Brazylia

Argentyna i Kolumbia to raczej pewniaki, a z tymi parami mam problem. Myślałem, żeby postawić na Wenezuelę i Urugwaj. Dobry typ?

Dobry choć powiem tak: Wenezuela to prawie pewniak a Urugwaj podparłbym remisem :grinning:

EDIT: lo matko co to sie tam dzialo w meczu Argentyny z Ekwadorem!!!
La Albiceleste wyszli zgodnie z oczekiwaniami na prowadzenie ale rywale nie odpuszczali.Druzyna z Quito miala najpierw rzut karny ale strzal trafil w slupek ale w czasie doliczonym meczu zdolali wyrownac.
Seria jedenastek ( nie ma dogrywki w tej fazie turnieju!) zaczela sie od uderzenia Messiego w poprzeczke ale Martinez obronil probe przeciwnika tak jak i kolejna i ekipa Scaloniego wyszla na prowadzenie.Trzeciego karnego dla bialo-niebieskich pewnie wykorzystal Maca, tak w stylu Milnera, a ze koledzy byli rownie skuteczni to obronca tyulu rozstrzygnal sprawe na wlasna korzysc zwyciezajac 4.2.
Ostatecznie z klopotami ale faworyt dal rade i Leo wraz z reszta druzyny moze marzyc dalej o 3 :trophy: z rzedu.
Ja im tam w sumie kibicuje ale gdyby w finale trafili na Urugwaj to juz nie! :grinning:

2 polubienia

Nie oglądam CA ale mundial w wykonaniu Argentyny to pokaz chamstwa, buractwa i prostactwa więc nie dziwi mnie, że im kibicujesz, podobnie jak Evertonowi.
Wielka szkoda, że Ekwadorowi się nie udało, poczułem rozczarowanie rano sprawdzając wynik.

1 polubienie

Grają nadal ci sami zawodnicy, myślisz, że może już dorośli? To są przypadki beznadziejne:

Z uporem maniaka! :rofl:
DERBY MERSEYSIDE MUSZA BYC!!! :grimacing:

I taka dygresja: wiekszosc druzyn poludniowoamerykanskich to “kosiarze” jak ja ich nazywam.W meczach z ich udzialem a w szczegolnosci przeciwko sobie w eliminacjach MS i Copa America “trup sie scieli gesto”,prowokacja goni prowokacje a chamskie zachowania to normalka.
Dlatego albo potepia sie takie uczynki,co tez niniejszym czynie, i nie darzy ich sie sympatia badz mimo tego(ciagle potepiajac te wystepki) za kims z tamtego regionu sie kibicuje.

Mam nadzieje,ze Koledze wystarczy wyjasnienia :smiley:

Jeszcze dodatek: Martinez moze i jest przyglupem, choc nie wiemy jakim jest czlowiekiem prywatnie, ale klasy bramkarskiej nie mozna mu odmowic a poza tym jest tzw kilerem jezeli chodzi o obrone rzutow karnych.

1 polubienie