Zauważ, że w swojej wypowiedzi podkreślam jednak noszenie się, wyższość i elitaryzm radbuga
To że argumenty są ciągle te same po obu stronach to tylko obserwacja dodająca bezsensowności tej nieskończonej kłótni
Zauważ, że w swojej wypowiedzi podkreślam jednak noszenie się, wyższość i elitaryzm radbuga
To że argumenty są ciągle te same po obu stronach to tylko obserwacja dodająca bezsensowności tej nieskończonej kłótni
Ale oczywiście to jest 90% rozmów między antyfsg a radbugiem. Wątek przeprosin też jest komiczny, nie wiem kto pierwszy domagał się przeprosin, ale też mnie to bawi. Co do niedoszłego transferu Bellinghama to jakbyś się cofnął to chyba wczoraj napisał co o tym myśli, napisał że wolałby 3 mocnych pomocników niż 1 Bellingham za 150mln. Osobiście mam inne zdanie i mnie rozczarowało fsg po takim obrocie spraw, co też już napisałem ostatnio, ale po prostu czekam spokojnie kto przyjdzie w zamian i też już odpuszczalismy piłkarzy typu Thiago czy Alisson a jak się skończyło to wiadomo.
@radzimordka a teraz Ty zauważ że oceniasz jednostkę przeciwko kilkunastu osobom, czy u wielu użytkowników antyfsg nie dostrzegasz poczucia wyższości i noszenia się w wypowiedziach? Nie jestem ogólnie rzecznikiem Radbuga, ale trochę obiektywizmu by się przydało, ta dyskusja póki co jest jałowa z obu stron.
Ja naprawdę nie jestem fanem odpuszczania Jude, ale spójrz na te kwestie z perspektywy lata.
Klopp ma do dyspozycji 9 nazwisk w pomocy: dorzuca tam Carvalho. Jesteśmy zaraz po niezłej kampanii poprzedniego sezonu, gdzie z bardzo podobnym zestawem pomocników- graliśmy bardzo solidnie.
Klopp (niech Klopp będzie zbiorczym określeniem na klub/sztab itd) ocenia sytuację po tamtym sezonie i widzi, że pojawiają się pewne rysy na Fabinho czy w naszej intensywności. Generalnie dalej może traktować środek pola jako coś potrzebującego przebudowy, ale jednocześnie wystarczające, co uciągnie przyszły sezon.
Idziemy w związku z tym, po Tchouameniego- według pojawiających się informacji- proponujemy nawet lepsze warunki finansowe niż Real. Francuz jednak się nie decyduje na nas. Zresztą ostatnio w studio Meczyków pojawiały się informacje, że mocno mu odbiło po mistrzostwach, więc nie dziwne, ze z tym charakterem wybrał Real.
Dalej.
Klopp ma 2 opcje: próbować brać alternatywy, albo zastanowić się nad Jude. Czuje pewnie, że niektórzy pomocnicy już nie są pierwszej świeżości, ale z drugiej strony… kto spodziewać się mógł tam absolutnie katastrofalnego spadku jakości w środku pola.
Oczywiście można tutaj sugerować i opowiadać, że każdy kibic widział, ze czekał nas upadek- ale w kontekście tego, że niektórzy narzekają tak co roku- to trudna traktować to jakkolwiek jako merytoryczne przewidywania.
I teraz tak: okazuje się w toku tego sezonu; że klub nie ma do wymiany jednego czy dwóch ogniw w drużynie- a 4 czy 5.
Może i pieniądz na jednego Jude by się znalazły, może i były te mityczne 100 ileś milionów w skarbcu, ale ktoś odpalił tabelki i wyszło, ze sam Jude nie pociągnie tego Liverpoolu- a trzeba kolejnych 4 czy 5 nazwisk.
Inaczej budujesz zespół jak potrzebujesz jednego nazwiska, w inaczej jak potrzebujesz tych nazwisk 5.
W lato można było oczekiwać, że sam Jude nas samodzielnie odbuduje i zmieni obraz gry w środku. Dzisiaj jest to już bardzo wątpliwe.
Oczywiście można robić zarzut do FSG, ze nie da 300 mln w lato, ale sytuacja jest jaka jest.
Ale co mnie interesuje czy kłóci się z nim jeden, czy kilkunastu użytkowników
Denerwuje mnie poczucie wyższości i traktowanie innych jak debili, co zresztą sam kiedyś pisał (o jakiś małpach o małym iq, coś takiego było)
Na tyle jak długo obserwuje ten wątek to mam wrażenie, że reszta antyfsg zaczęła dopiero po czasie ofensywniej do niego podchodzić, co też nie jest fajne
Niemniej jednak nie wyczułem od nich elitaryzmu, co bardziej wytykanie i beka z tego, że ślepo broni fsg
Bardzo fajna wypowiedź. Zgadzam się, że obecna sytuacja i forma doprowadziła do tego, że trzeba szukać więcej wzmocnień. Jest to jednak kamyczek do ogródka fsg, którzy od lat stosowali minimalizm na rynku (oczywiście ktoś powie, że to TYLKO DECYZJA KLOPPA). Ale stosowali politykę, że albo Jude czy wcześniej Tchouameni albo nikt. A były opcje. Teraz kiedy niby wszystkie pieniążki były przeznaczone na Jude’a nagle stały sie problemem. Ok, dostosowują swoją politykę do obecnej sytuacji, że trzeba kupić kilku zamiast jednego, ale zarzut nadal pozostaje ten sam: opieszałość na rynku w latach wcześniejszych, brak konkretnych działań w sferze dyrektora i jego otoczenia, brak wsparcia finansowego dla Kloppa.
Również uważam, że klub powinien pójść po pomocnika w lato, nawet jakiś minimalnym półśrodek, ale wiem to z perspektywy dalszego sezonu i tego jak wyglądał zespół. Klub podszedł całkiem logicznie do tej kwestii.
Można mieć znowuż zal o brak pomocnika w zimie, ale wtedy to jak rozumiem już Klopp zdecydował, że woli Gakpo.
Mamy braki w inwestycjach, nie wydajemy tyle ile konkurencja… ale przywiązanie do nazwisk to znowuż decyzja Kloppa i jego niechęć do pozbywania się zawodników.
Cześć z nich można było oddać wcześniej za półdarmo, albo nie przedłużać kontraktów. To Klopp wymógł kontrakt Hendersona.
Gdyby nie to, to trzeba byłoby wyjść po innego zawodnika- a tak mamy 10 nazwisk na kontraktach i polowe z tego, która coś umi zagrać.
Palimy kasą w piecu, zaczęliśmy moim zdaniem przepłacać kontrakty, ale to jest znowuz kwestia tego, ze jesteśmy klubem z zapyziałego, deszczowe miasta, które musi zapłacić więcej, żeby utrzymać swoje gwiazdy.
To nie jest winą FSG ani innych przyszłych właścicieli, że pensje drenują nas niesamowicie nieproporcjonalnie do reszty klubów z „lepszych miast”.
Smutne jest to, że my nie powinniśmy w te akurat okienko dyskutować co lepsze Bellinghama, czy 3 solidniaków do pomocy.
A powinno być Bellingham + 2 solidniaków do pomocy+ jakiś solidniak do obrony,
czy bez Bellinghama, ale za to 3 solidniaków do pomocy+ bardzo dobry środkowy obrońca i zmiennik dla Salaha
W takich kategoriach powinniśmy dyskutować, a wszystko wskazuje na to, że my znowu zrobimy okienko minimalnym kosztem i znowu w następną zimę czy lato będą te same problemy.
Nie obwiniajny Jurgena za całe zło. Gdyby to on był decyzyjny na pewno skład wyglądałby inaczej. Ale jeśli ma zapewnienie FSG, że dostanie tego kogo chce to na niego czeka, po czym kończy z Melo. Na konferencji mówi to co PR wymaga, a nie to co myśli. Jego błędem było oczywiście trzymanie Oxa i Keite plus kontrakt dla Hehe, ale jeśli miałby ciekawsze opcje nie szedłby po nie ?
Broń Boże nie obwiniam Klopp za całe zło. Powiem więcej, potrafi wyczyniać cuda, ale… kwestia selekcji piłkarzy na etapie transferów czy potem polityki kontraktowej- najprawdopodobniej u niego kuleje.
Jasne, że Klopp nie ma i nie będzie miał nieograniczonego pola w kwestii transferów: ale nie ma absolutnie związanych rąk.
Co jest złego w wydawaniu zarobionych pieniędzy przez klub? Nie są one od właścicieli, jak to ma/miało miejsce w PSG/City. Fajny argument z tymi przepłaconymi gwiazdkami - wydawać można i dużo i z głową, ale widzę dla Ciebie to niepojęte. Po odpowiednim wzmocnieniu składu można z głową uzupełniać zespół tam, gdzie wyskoczy jakaś okazja na zakup czy po prostu dłuższy zjazd formy, tak jak ma to teraz miejsce w City - swoje dalej inwestują, ale sporo zaczynają odrabiać i koniec końców mogą teraz regularnie kupować dobrych zawodników jak Halaand nie wychodząc mocno na minus, bo w przeciwwadze sprzedali takiego Jesusa i Zinchenko (wiem, że tygodniówka i bonusy to srogie liczby, ale Norweg jest potworem i w jednym rzędzie można go stawiać razem z Mbappe na przykład, a tacy zawodnicy będą wymagać sporym opłat).
Co do pośmiewiska, to weź już skończ się poniżać na tym forum durnymi argumentami - 30 lat czekania na mistrzostwo i teraz odkładanie kilka okienek na zawodnika, którego koniec końców prawdopodobnie nie ściągniemy to wystarczające pośmiewisko. Kolejne to fakt, że mając totalny rozpierdól w obronie w jednym sezonie nie zabezpieczyliśmy się przed tym w innych formacjach, poważny klub, który w żaden sposób nie uczy się na błędach. Brawo!
No i kolejna rzecz, to przegrywanie mistrzostw 1 punktem, bo w trakcie sezonu brakowało odpowiednich rezerwowych. Tu nie trzeba takiej ławki jak ma City, ale 1 dobry/bardzo dobry zawodnik na ławce w każdej linii to nie jest coś strasznego do ogarnięcia, by każdy pograł swoje (kontuzje, puchary, natłok meczów). Wiele się mówi, że teraz mamy spory komfort w ataku, ale no średnio mnie się wydaje - Firmino zaraz odejdzie, Nunez coś rzadko jest wystawiany w napadzie, a z prawej strony JEDEN Salah, bo Elliot musi grać w pomocy, a kolejny rok treningu na pomocnika nie pomoże mu w podniesieniu swoich umiejętności na pozycji, na której powinien grać częściej, czyli skrzydło.
Szczerze? Nie zdziwiłbym się, jakby wiele złego stało się z jego winy - usrał się na jakichś zawodników i propozycje dyrektorów po analizach ze strony sztabu zlewał. Oczywiście pewnie nigdy się nie dowiemy, ale ploty o Brandt-Salah czy ostatnio o tym, że odmówił BrunoG na rzecz Heheszki muszą mieć % prawdy w sobie.
Tylko gdzie wtedy FSG i ich ludzie, którzy pozwolili na takie zarządzanie ze strony Jurgena, kiedy on powinien zając się swoją robotą, a odpowiedni ludzi na swoich stanowiskach swoją? Sam sobie tej władzy nie wręczył.
Jeszcze się sprawa nie rozwiązała z udziałowcem. Jakiś czas temu Mike Gordon wrócił do swoich poprzednich obowiązków, a to on był odpowiedzialny za znalezienie odpowiednich ludzi. Więc skoro wrócił to albo znalazł i pozostała papierkowa robota, albo nikogo nie znalazł. Ale klub jakiś czas temu dał do zrozumienia, że jest możliwość zamknięcia sprawy jeszcze przed końcem obecnego sezonu, czyli trochę ponad miesiąc. I wtedy w zależności od tego czy ktoś przyjdzie i kto to będzie, czy nikt nie przyjdzie będziemy mówić o innych pieniądzach na transfery.
Czyli teraz wychodzi na to, ze fsg się jeszcze nie skompromitowało, bo kupi pomocników?
Odpuszczenie okienek, wielkie zbieranie pieniędzy, Bellingham itd to nie jest kompromitacja? Tyle zbieraliśmy, ze uzbieraliśmy do wydania ile? 130mln? Tyle co wydaje West Ham, Aston Villa czy Nottingham?
Ogromna kompromitacja, a Redbug pisze, ze przyzna racje jak fsg nie kupi pomocników.
Comedy Gold i nic więcej, szkoda czasu na dyskusje z tym gościem.
A jakich nowych argumentów mam używać do ciągle tych samych kłamstw i oskarżeń z drugiej strony, co? Jak ktoś ciągle wciska, że 2+2=5, a ja za każdym razem odpowiadam, że 2+2=4 to też oczywiście moja wina tak, bo mógłbym wymyślić coś oryginalnego?
Autor domaga się przeprosin? Jedyne czego się domagam, to żebyś przeczytał chociaż 1, słownie 1 mój komentarz do końca zanim dodasz kolejny swój z atakami i ad personam względem mnie.
Tłumacze jak krowie na miedzy, prościej się nie da, myślę, ze nawet ty zrozumiesz:
NAJPIERW prowokator lfc257 osobiście mnie woła, prosto z nicku i ON DOMAGA SIĘ ode mnie jakiejś formy “przeprosin” i przyznawania się do czegoś do tych waszych “oczywistych faktów”, które w rzeczywistości żadnymi faktami nie są. Ale wiadomo, ze u was fakty już zostały ustalone i żądna prawda ich nie zmieni.
Powtórzę, bo już pewnie zapomniałeś, albo jak zwykle nawet nie przeczytałeś - NAJPIERW.
Potem zły Radbug odpowiada na post, który go bezpośrednio wołał, pytając: czy gdyby jednak te “oczywiste fakty” w sierpniu okazały się jedynie waszymi tradycyjnymi bzdurami, to zrobicie to samo do czego chcecie mnie teraz zmusić - przyznać się do błędu i przeprosić.
Jak reaguje na tę sytuację rzecznik forumkowych wiatraków Kijoraptor?
BUAHAHAHAHA PACZCIE RADBUG DZBAN RZECZNIK FSG DOMAGA SIĘ PRZEPROSIN OD KOGOŚ ZA “UJ WIE CO”, ALE IDIOTA AHAHAHAHAHAH, NO NIE MOGĘ, PEWNIE SĄDZI, ZĘ WSZYSCY SĄ BE A TYLKO ON POWAŻNY AHAHAHA TVPIS!!! UHAHUHA ZJEBAŁ MI TYDZIEN HEHE
Rzeczywiście “domagam się” przeprosin i chodzi mi tylko o mnie. Masz rację!
Skoro tak NIE widzisz “dyskusji” na tym wątku i swojego “wkładu” do niej to jak wytłumaczysz, że w 5 swoich wcześniejszych wpisach, przed tym komentarzem, osobiście mnie wołałeś i do mnie nawiązywałeś?
Na chwilę obecną o wiele ciekawszy post niż rzecznika FSG.
jestem zdziwiony troszkę, że taki post został usunięty, a propaganda stosowana przez jednego z użytkowników już nie.
Drodzy kibice,dziękujemy za wasze wsparcie w tych trudnych czasach, dziękujemy, że zawsze byliście z nami i nadal w nas wierzycie (Radbug, jesteś naszym największym fanem).
Nie jesteśmy w stanie zaspokoić wszystkich kibiców, ale wierzymy, że nadal będziecie z nami, będziecie nas wspierać (zwłaszcza ty Radbug, nasz największy sprzymierzeńcu).
Gadaj z dupą (R) to cię obsra. Tyle i aż tyle. Ktoś jeszcze próbuje przekonać pewnego pana do pewnych faktów ? Good luck.
Uwaga, najśmieszniejsza rzecz jaka dziś przeczytacie - niczym chłop przebrany za babę!
Jeśli wywołując Twój nick czujesz się atakowany to Uwaga: nie będę już używał tego nicku.
Dzięki! Super, ze potrafiłeś dotrzymać słowa dokładnie tak jak kolega lfc257, który domagał sie zamykania tego wątku i obiecywał, że nic do końca okienka nie bedzie pisał, bo nie ma o czym. Równy z ciebie gość! Równy z nim
Hipokryzja antyfanów FSG? Stare, znałem bardzo dobrze.
A gdzie ja się domagam od Ciebie przeprosin? Napisałem tylko że chciałbym żebyś przyjął pewne fakty do wiadomości a nie je wypierał. Uważasz, że wydawanie dużych pieniędzy hańbi klub. A czekanie 30 lat na tytuł to nie hańba? Ile lat według Ciebie mamy czekać na kolejne mistrzostwo żeby nie było hańby. Musimy wydawać więcej pieniędzy bo jest inflacja. W życiu też kilka lat temu można było kupić solidny używany samochód za 15-20 tysięcy a teraz kosztuje 35-40 tysięcy. I co, mam kupować dalej za 15 tysięcy samochód który jest już stary? I tak samo z piłkarzami. Kiedyś można było kupić dobrego zawodnika za 40 mln a teraz taki kosztuje 70-80 mln. I co? Mi też się inflacja nie podoba ale ona jest faktem. Można wypierać jej istnienie ale to nic nie da
tak jak ma to teraz miejsce w City - swoje dalej inwestują, ale sporo zaczynają odrabiać i koniec końców mogą teraz regularnie kupować dobrych zawodników jak Halaand nie wychodząc mocno na minus, bo w przeciwwadze sprzedali takiego Jesusa i Zinchenko
Przeciez do dzisiaj to jest wasz sztandarowy argument - FSG ch*j, pieniadze na Van Dijka i Allissona były z Coutinho to się nie liczy!!! Sprzedajemy drogo piłkarzy? Tez źle! Bo mamy za niskie wydatki netto!
A teraz co? Zmiana narracji i jak to City sprzedaje i z tych pieniędzy kupuje, to już bardzo fajnie?
30 lat czekania na mistrzostwo i teraz odkładanie kilka okienek na zawodnika, którego koniec końców prawdopodobnie nie ściągniemy to wystarczające pośmiewisko.
A gdzie ja się domagam od Ciebie przeprosin? Napisałem tylko że chciałbym żebyś przyjął pewne fakty do wiadomości a nie je wypierał.
To co napisałeś to żadne fakty. Choćbyś zaklinał rzeczywistość faktami się nie staną. Myślenie życzeniowe.
Uważasz, że wydawanie dużych pieniędzy hańbi klub.
Nie nie uważam i nigdzie tak nie napisałem. Wręcz przeciwnie.
Uważam, że wydawanie dużych pieniędzy na TYLKO 1 ZAWODNIKA jest złe - tak, jak najbardziej tak uważam
Uważam, ze wydawanie dużych pieniędzy na kilku dobrych zawodników z potencjałem jest złe? - nie
Mój stosunek do rezygnacji z Bellinghama wyraziłem wyżej. Już w grudniu pisałem, że lepiej byłoby kupić zamiast niego kilku innych piłakarzy, bo miałem info z pewnych źródeł, ze tak właśnie możemy postąpić. Taka decyzja to nic złego, jest w zasadzie decyzją rozsądniejszą w tym momencie niż drogi zakup tylko jednego Juda. Ale wy robicie z tego jakiś koniec świata i wykorzystujecie do kolejnych żałosnych ataków na mnie i FSG, jakby zrobili cokolwiek złego w tym momencie. Nie zrobili.
Wypierasz istnienie inflacji. To Ty zaklinasz rzeczywistość a nie ja
Powiedz mi w jaki sposób “wypieram inflację” domagając sie zamiast kupienia 1 Bellinghama za 150 milionów, kupienia 3 zawodników każdy po 50 milionów (albo jeden 100 i dwóch po 25, albo jeden 70 drugi 50 trzeci 30 itp.)?
Czego nie rozumiesz?
Wszystkie te dyskusje sprowadzają się do subiektywnego zdania, czy FSG to właściciele na miarę Liverpoolu. Ja uważam, że absolutnie nie i powinnismy trafić w ręce zamożniejszych właścicieli. I tu nie ma czegoś takiego jak suche fakty.
A to że teraz City równoważny w jakimś tam stopniu wydatki to nic nie znaczy bo aby dojść do takiego momentu, musieli przez wiele lat przepłacać i wydawać fortunę na transfery.
Edit. Obawiam się, że dzisiaj za Lallana trzebaby było dać 50 mln…
O matko. Ty tak naprawdę czy tylko udajesz? Chodzi o to żeby wydać pieniądze dobrze. A jak wydamy dużo ale kupimy kilku średniaków to co nam to da ? Już za panowania FSG były dwa momenty kiedy wydaliśmy skoro kasy na dużo przeciętnych zawodników - lato 2011 - Downing, Adam, Jose Enrique, Coates a jeszcze wcześniej - Carroll. I lato 2014 kiedy po sprzedaży Suareza - kupiliśmy 7 zawodników i żaden gwiazdą nie został a większość to były kompletne niewypały. Klub który aspiruje do mistrzostwa powinien kupować klasowych zawodników którzy mają duży potencjał a nie ligowych średniaków. Kupując średniaków staniemy się średnim klubem. Jak mam to jaśniej przedstawić?