Fenway Sports Group (FSG)

Moim zdaniem musiało dojść w klubie do dużych konfliktów. Skoro Klopp przedłużył kontrakt do 2026 a pierwotnie miał odejść po tym sezonie - to znaczy, że chciał pracować dłużej. Sam mówił wtedy, że dużo o tym myślał i ustalił to z żoną nawet. A teraz co - stwierdził , że jednak rezygnuje? Właściciele musieli się nie wywiązać z obietnic jakie mu złożyli dlatego stwierdził, że odejdzie. Innego wyjścia nie widzę

2 polubienia

Chłopie byś posłuchał całego wywiadu, to byś wiedział, że nie było żadnych problemów z właścicielami. Klopp jest już zmęczony i chce normalnego życia, a nie pod ciągłą presją i stresem.

Polecam obejrzeć na kanale Liverpoolu cały wywiad. Tam mówi wyraźnie o swoich powodach.

1 polubienie

Ta, bo akurat szczerze mówił… Ma 4 miesiące przed odejściem wylewać pomyje na właścicieli? Zrobi to jakie czas po tym jak odejdzie. Za dużo na kultury żeby się tak zachować

2 polubienia

Oczywistym jest to, że na decyzję Kloppa wpłynęło szereg różnych czynników. Zmęczenie, pragnienie normalnego życia to ważne czynniki, ale są też inne czynniki, których trener wolał publicznie nie poruszać (i słusznie, bo nie ma sensu robić smrodu wokół FSG).

Skoro kibicujesz od tamtego czasu to powinieneś pamiętać poprzednich właścicieli i to jak funkcjonował klub. FSG posprzątało burdel po poprzednich właścicielach i razem z Kloppem wprowadzili klub do ścisłej światowej czołówki. Musisz być totalnym ignorantem, jeśli ignorujesz wkład FSG w sukces klubu.
Nie ma nikogo z nich, bo ludzie zmieniają prace i realizują własne ambicje. Generalnie 99% ludzi po przepracowaniu kilku lat w jednym miejscu potrzebuje zmiany - jest to zupełnie normalne.

2 polubienia

Jak chce się kogoś uderzyć, to kij się zawsze znajdzie. Prawda jest taka, że poza brakiem topowego DMa kadra jest pełna, Klopp ma do dyspozycji silną jedenastkę i silną ławkę rezerwowych. A tego DMa byśmy mieli, gdyby półtora roku temu Tchouameni wybrał nas, niestety wtrącił się Real lub gdyby pół roku temu Caicedo się zdecydował, pieniądze leżały na stole. Pod względem kadry naprawdę ciężko coś zarzucić - no może poza tym, że nieliczni piłkarze są poza naszym zasięgiem jak Mbappe, Haaland czy Bellingham. Mogłoby być inaczej, gdybyśmy mieli właścicieli z Zatoki Perskiej, ale coś za coś. Nie ma Mbappe, ale nie ma też informacji, że nasi właściciele zlecają morderstwa dziennikarzy.

Mamy rozbudowany stadion, stabilną sytuację finansową, jesteśmy przez ostatnie lata na topie. Wiele zawdzięczamy Kloppowi, który jest wyjątkowym trenerem, ale to że spędził tutaj aż dziewięć lat wystawia dobre świadectwo właścicielom. Gdyby byli tacy źli, nie męczyłby się z nimi. Potrafili także zbudować prężnie działającą strukturę klubu, później się to trochę posypało, ale wierzę, że będą w stanie to odbudować.

Teraz znowu będzie trzeba trafić z trenerem. Mamy to szczęście, że będzie dostępny Alonso lub De Zerbi.

Gdybyśmy mieli mieć wybór jak w ostatnich latach niektóre kluby, np między Pochettino a Luisem Enrique, to rozpacz po Kloppie chyba nigdy by się nie skończyła.

8 polubień

Tym razem to już 300 baniek bedzie :joy:

Nie wiem skąd te śmiechy. W minione okienko budżet wynosił między 200-250 milionów, więc 300 jest realne. Jeśli sprzedadzą Salaha to tym bardziej. Nowy trener będzie miał spory luksus w lato.

@Scooby_Doo łatwo jest pominąć wyłożenie 110 milionów na Caicedo, ale to nie pasuje do teorii o żydach z FSG.

Wariant 1

Mac+Szobo=100
Caicedo 110
W tym wariancie już masz 210 milionów.

Wariant 2

Mac+Szobo 100
Caicedo 110
Endo i Graven 50

Tu już masz budżet na poziomie 260 milionów.

To że udało dobrze sprzedać Fabsa i Hendo to tylko miły bonus. Można jeszcze dywagować, czy po transferze Caicedo byłyby dalsze zakupy, ale i tak budżet wynosił 200-250 milionów.

Ile? Wydaliśmy 172 mln i to tylko dlatego że zrobiliśmy 60 za Fabinho i Hendersona. Na czysto wydaliśmy 112 mln, połowę tego co napisałeś

1 polubienie

Hanys dalej swoje xd FSG wiedziało, że ten transfer Caicedo jest nierealny, bo zawodnik od dawna był nastawiony na Chelsea, ale rzucili taką ofertę, by Hanysy łyknęły, że fsg to jednak nie są żydy. I jak widać poskutkowało. Fakty są takie,że wydano 112 mln, i niestety transfer Gravena dotychczas jest zupełnie nietrafiony.

2 polubienia

Aha. Czyli rzucili 110 milionów dla żartu? xD Chłopie, FSG dostało zielone światło z obozu Caicedo.

Jakby dostali to transfer by doszedł do skutku. A przecież Caceido powiedział, że dogadał się z Chelsea dużo wcześniej i nie zmieni zdania w ostatniej chwili

2 polubienia

Zapomnieliście o tym, że odeszło wielu zawodników którzy zwolnili wysokie tygodniówki, w skali roku to już spore kwoty. Ktoś kiedyś wrzucił fajną grafikę, ile fsg faktycznie dołożyło do transferów w letnim okienku. A te kwoty budżetów to nawet nie będę komentował, czy rzucili dla żartu kwotę za Kajsedo, pewnie nie, ale wiedząc że szanse na transfer są i tak minimalne co ryzykowali, co najwyżej lepszy PR w oczach kibiców i Kloppa.

1 polubienie

Pytanie czy jeśliby udało się ściągnąc Caicedo do drużyny, to czy nie byłoby kolejnego (lub kilku) transferu z klubu dla wyrównania rachunków. Prawda jest taka, że wydaliśmy lekko ponad 100 mln (co oczywiście jest rekordem wydatków na sezon w wykonaniu FSG). Gdybyśmy mieli taką górę hajsu to pojawiliby się inni piłkarze niż Gravenberch i Endo

To Brighton przyjęło ofertę, a Caicedo był mocno zdziwiony i odmówił. Tyle na dobre to wyszło, że Chelsea przepłaciła.

1 polubienie

Albo już nikt by się nie pojawił i to przez kolejne dwa okienka, by zrównoważyć straty xd ja się nie dziwię trochę niektórym czarnowidzom tutaj, że jak odejdzie cudotwórca Klopp, to wrócimy do czasów przed erą Jurgena, z tymi właścicielami.

Widzę, że kolega nie wie jak działa FSG. Jeżeli obliczymy średnią za wszystkie okienka transferowe za Kloppa to wyjdzie nam, że budżet transferowy co sezon wynosi około 60 milionów. Czasami wydajemy więcej, ale rok pózniej wydajemy mniej, żeby się wyrównało. Wiele transferów (Np. Darwin) jest też płacone ratami przez kilka lat. 200 milionów za Salaha najpierw pójdzie na spłatę pozostałych zaległości, a co zostanie to na nowych piłkarzy.

FSG nigdy nie dokłada pieniędzy z innych swoich biznesów na transfery LFC. Zawsze to co klub zarobi w roku obrachunkowym idzie w jakieś części na inwestycje w klub, a w pozostałej idzie do Bostonu. Dlatego FSG ma łatkę żydków

Zapomniałeś o Bellinghamie, dodając go budżet wynosił nawet 360 milionów! Śmigał ładnie Jude ostatnio z Arsenalem z 38 na plecach, czy to może był jednak Caicedo? Ciężko stwierdzić.

4 polubienia

Ale dlaczego piszesz o Jude, skoro nie było oferty? Twoja uwaga jest zbędna, głupia i możesz już odejść.

1 polubienie

Tak samo głupia jak Twoje dodawanie oferty za Caicedo do naszego budżetu transferowego. Skąd wiesz, czy wtedy byśmy kogoś nie opchnęli, żeby dalej było około 110 mln? Nie wiesz, ale i tak doliczasz.

4 polubienia