Ale dokąd? Nie wiem czy zadowoliłby się klubem pokroju Wolves, Everton czy Brentford (już pomijając, że trenerzy dobrze tam pracują). Też uważam, że Mourinho piłka trochę odjechała i ma zasługi za nazwisko ale i tak pewnie znajdą się chętni. Do Arabii chyba nie pójdzie
Co do Lewego to uważam, że Barcelona to marka na cały świat i spokojnie on oraz jego żona mogą sprzedawać swoje marki, ubrania, zegarki, biżuterię czy jakie tam biznesy jeszcze prowadzą.
Może wróci do bycia ekspertem w jakiejś stacji telewizyjnej. Chętnych pewnie nie będzie brakowało. Zresztą już kiedyś był i podobno nieźle mu to wychodziło ( nie wiem, nie oglądałem. Tylko jakieś urywki na youtube ). Poczeka do Euro i weźmie jakąś reprezentacje.
Ponoć Sven marzył o pokierowaniu Liverpool’em i Klopp wyszedł z inicjatywą by spełnić jego marzenie i dać mu taką możliwość chociaż przez jeden dzień. Ciekawe czy faktycznie klub się na takie coś zgodzi.
Moim zdaniem bardzo fajna inicjatywa wpisująca się jak najbardziej w tożsamość klubu i liczę, że coś klub w tej kwestii faktycznie zrobi.
Ale nie mówi o prowadzeniu meczu tylko przyjsciu do biura i spotkania z chłopakami, poprowadzeniu treningu.
Chociaż mecz z legendami to świetny pomysł.
EDIT
a dodam do siebie, że Klopp to świetny facet. Jeden z najlepszych ludzi chodzących po globie. Silna persona. Widać, że interesuje się piłką, ale również innymi ludzmi. Do tego jest bardzo profesjonalny. Ciągle broni piłkarzy, nawet tych których już skreślił.
W sumie jakbyśmy ostatni mecz grali o pietruszkę to fajnie by było gdyby poprowadził Liverpool bądź był asystentem Kloppa. Akurat mecz na Anfield jest.
Jak nie, mecz legend z drużyną Anglii, którą prowadził, byłby świetnym pomysłem.
Legenda włoskiej piłki.
Jeżeli ktoś nie widział choćby fragmentów niesamowitego boju w meczu półfinałowym z Niemcami na MŚ '70 w Meksyku to niech obejrzy.
A to nie jest nagroda za 2024 rok (czyli ten co się rozpoczął)?
Nie ma sensu typować w tym momencie kto to dostanie, bo dużo zależy od tego kto wygra ligii, kto wygra LM i jak się zaprezentują na EURO.
Nie wiem czy znacie ta historie dlaczego to on a nie Lothar Matthäus strzelal tego karnego w finale z Argentyna?
Kapitanowi reprezentacji Niemiec uszkodzil sie but w 1 polowie i gral pozniej w nowych korkach.To wplynelo na jego decyzje nie wykonywania jedenastki poniewaz nie czul sie w tym nowym obuwiu pewnie a co do Brehme to byl absolutnie przekonany co do jego jego umiejetnosci i tak Andi zostal bohaterem.
Matthaus strzelał karne na jedno kopyto, gdyby uderzał w finale to całkiem możliwe, że bramkarz by obronił, Argentyna miała specjalistę od ‘11’ w osobie Goycochei.
Przykra wiadomość, tamta ekipa Niemiec była znakomita, a Brehme był podstawowym graczem.
Ujmujac sprawe statystycznie to nie masz racji
Jezeli nie pomylilem sie w liczeniu to wykonywal 8 rzutow karnych dla repki Niemiec i wszystkie je wykorzystal ( w karierze pomylil sie 9 razy ale nie w kadrze) a na MS w 1990 roku pokonal z 11 metrow golkipera Czechoslowacji dajac skromne zwyciestwo 1:0
Oczywiscie roznie mogloby byc.
Calkowita zgoda ze strzalem Andiego-zegarmistrzowska wrecz precyzja a do dzisiaj pamietam jak Brehme ustawil sie juz do wykonania karnego to niemiecki komentator stwierdzil “Andi kontra specjalista od bronienia jedenastek”