Na ten moment to jest fakt. Jarrell zapowiada się świetnie tak samo jak zapowiadał się Joe. Jak sytuacja się potoczy to już zupełnie inna kwestia. Pamiętajcie że Gomez mógłby zupełnie innym zawodnikiem niż jest gdy y nie urazy. Ma za sobą 3 bardzo poważne urazy a i tak jest zawodnikiem całkiem solidnym. Można tylko gdybac co by było. Yoro jest młodszy od JQ i gra w lidze która promuje bardzo dużo młodych. Natomiast jarrel miał przetarcie w najcięższej lidze świata i zdał go na 5 dodatkowo wydaje się że ma dobre zdrowie.
To się nadaje do działu Humor
Świetne wejście do drużyny mial Jarell, oby się konsekwentnie rozwijał.
Wystarczy, że ten ogór strzelił nam bramkę. I jak pomyślę, ze nie wygraliśmy z united meczu w tym sezonie to aż mnie ściska… Jednak to od zawsze są inne mecze.
Quansah z powołaniem do reprezentacji Anglii razem z Curtisem z tego co czytam.
Póki co są chyba tylko w szerokiej kadrze na EURO, więc nie wiadomo, czy znajdą się wśród finalnych uczestników.
O ile powołanie Jonesa trochę może dziwić i nie liczyłbym by miał złapać jakieś minuty nawet w przypadku pojechania z drużyną do Niemiec (Rice, Bellingham, Gallagher, Mainoo, Trent (?), Maddison).
O tyle wobec dziurawego środka obrony Anglików nie zdzwiwiłbym się gdyby Quansah miał okazje sie pokazać. Przynajmniej tak powinno być, ale Southgate nie zawsze jest racjonalny. Patrząc na końcówkę sezonu (powiedzmy, że od ostaniej przerwy na repry) to najlepszym duetem byłby Quansah z Dunkiem.
Jeśli Jarell pojedzie to już będzie jego wielki sukces po pierwszym sezonie w poważnej piłce, ale raczej nie liczyłbym na podstawę. Pewniakiem jest Stones, myślę że o miejsce obok powalczą Guehi i Branthwaite który według mnie będzie odkryciem mistrzostw
W czym jest lepszy od Jarella?
Niestety niemal we wszystkim, chociaż przede wszystkim to wygrywa doświadczeniem na najwyższym poziomie, mimo że jest młodszy o rok od Jarella to ma rozegrane 3800 minut w PL plus 1900 w Eredivisie podczas gdy Quansah gra pierwszy sezon w poważnej piłce i jest jednak głównie rezerwowym który uzbierał w lidze 1100 minut. Zobaczymy jakie decyzje podejmie Southgate ale myślę że postawi na Jarrada chociaż obym się mylił.
Branthwaite jest pod względem doświadczenia powiedzmy to pół kroku przed Quansahem, ale też zawodnik Liverpoolu ma większą konkurencję i pewnie w klubie pokroju Evertonu grałby więcej. Również będę zaskoczony powołaniem Jarella na turniej finałowy, ale już pomijając to, bardzo ważny będzie kolejny sezon. Chciałbym, aby Quansah grał częściej, nie życzę źle Konate, ale w dłuższej perspektywie trudno opierać na nim środek obrony i czuję, że nie będzie zawsze dostępny.
Wzięcie pod uwagę Quansaha pokazuje, że jego gra jest doceniana i jeśli będzie robił swoje i się rozwijał to może wyrosnąć z niego kawał ŚO.
Mam nadzieję, że Gareth go nie skreśli z tej listy, na pewno będzie musiał jednego bramkarza. Chłopak jest młody ale samo bycie, trenowanie na takim turnieju może zaprocentować w przyszłości.
Statystyki trochę nie biorą pod uwagę tego, że Everton o wiele więcej się broni i obrońca siłą rzeczy, ilość przechwytów, wślizgów czy wybić będzie wyższa miał grając o utrzymanie, niż u nas, gdzie nasze posiadanie piłki czasem oscylowało w granicach 80%.
Patrzac perspektywicznie to Jarell “zjada” Ibou,ktorego osobiscie lubie, przede wszystkim dostepnoscia.
Francuz to niestety kolejny gracz,ktory przesiaduje w gabinetach lekarskich a na takim zawodniku nie wolno opierac jakiejkolwiek formacji.
Jezeli chodzi o umiejetnosci to tutaj Anglik moim zdaniem niczym nie ustepuje starszemu koledze a zdaje sie byc tez o wiele mniej “elektryczny” czyli ma mniej momentow kiedy sie “zawiesza” i popelnia niepotrzebne bledy (tak wiem co bylo z “memnited”)
Dlatego uwazam,ze Arne powinien stawiac na Jarella oraz warto sie zastanowic nad sprzedaza Ibou i sprowadzeniem nowego SO jako numeru 3-tym czwartym do brydza pozostaje Joe.
Coś czuje że Arne będzie chciał sprawdzic swojego rodaka van den Berga, więc przy jeszcze 1 transferze może zrobić się ciasno w środku obrony
Nie zgadzam się. Przed quansah jeszcze wiele nauki aby doszedł do poziomu ibou. Wielu ludzi tu trochę zakrzywia rzeczywistość bo grał on dużo pod koniec kiedy nie graliśmy o nic. Ale choćby pierwszy gol z Aston Villa idzie bardzo na konto Q. Ibou w formie to prawdziwy potwor. Wiadomo brak zdrowia i regularności na tej pozycji zabija i jeśli konate tego nie zmieni to niestety nigdy nie zrealizuje swojego potencjału
Ciekawe czy Quansah weźmie numer 6
Podbijam, Konate to przede wszystkim odważniejszy obrońca.
Potrafi czasami zrobić rajd jak Matip, dać przerzut jak Van Dijk czy posłać po prostu dobrą, długą, górną piłkę.
Nie boi się wślizgów itd.
Quansah ma potencjał, ale gra bardzo bezpiecznie, trochę bezjajowo.
Wybiera zawsze najbezpieczniejszą opcje ( najczęściej Alisson, Van Dijk czy TAA).
Widać , że skupia się przede wszystkim żeby nie zrobić jakiegoś babola.
Na swój wiek gra bardzo dobrze, ale mimo wszystko wolałbym żeby był on naszym rezerwowym który wskakuję właśnie do podstawy w razie kontuzjowanych podstawowych obrońców.
Z słabszymi przeciwnikami może ich również odciążyć czy zagrać w pucharach.
Na jego wiek to i tak będą odpowiednie minuty na dalszy rozwój.
@Edum zależy od sytuacji, jak tylko wślizg może uratować kontrę, a obrońca tego nie robi po czym pada bramka no to chyba nie dobrze.
Z drugiej strony jak ktoś ma łapać kartki czy robić karne to co innego.
Żeby nie było na moje to możemy nawet sprzedać Konate.
Na ten moment Quansah to poziom pogranicza podstawy i ławki, konate śmiało podstawa, ale jak jest zdrowy.
Wniosek jest prosty żaden się nie nadaje na partnera Van Dijka na cały sezon o ile chcemy ponownie zdobyć mistrza.
To co klub zrobi z pozycją Śo to co innego.
Konate to przede wszystkim jest jak Varane, top obrońca, ale nie można na nim oprzeć defensywy, dlatego Real miał Ramosa, a potem bez żadnych sentymentów pozbył sie Francuza. Konate co chwilę ma jakąś kontuzje, ma też mecze, gdzie przepala mu styki.
Quansah jak na pierwszy sezon na poziomie PL zagrał bardzo, bardzo dobrze. To materiał na klasowego obrońcę na lata, a to że gra bezpiecznie i nie robi masy wślizgów to chyba zaleta, a nie wada, czyż nie?
Quansah będzie następcą Van Dijka. O ile dobrze pamiętam, to w młodzieżówkach grał jako LŚO, jak Virgila brakowało w pojedynczych spotkaniach to Quansah właśnie tam wskakiwał. Jest miejsce i dla Niego i dla Konate. Wraca z wypożyczenia van den Berg, który dobrze radził sobie w Mainz i myślę, że od swojego rodaka trenera dostanie szansę. Jeśli tak będzie to nie widzę konieczności wzmacniania środka obrony, ew. wymiana 1 za 1 np Konate sprzedać i kupić Guehiego z Palace.
Bardzo bezpieczne podał do B. Fernandesa