Kontuzje

https://twitter.com/_pauljoyce/status/1757789304565186672?t=H4FS41QokBZooZS4xOFUXg&s=19

Trent ominie mecz finałowy z Chelsea z powodu pogłębiającej się kontuzji.

Można bronić naszego sztabu medycznego, że w innych drużynach też są kontuzje, w niektórych nawet więcej, ale przypadki gdzie zawodnik wraca do gry po kontuzji i od razu dostaje albo nawrotu albo jakiejś mięśniówki to już jest rażący błąd, a straciliśmy tak tylko w ostatnich tygodniach Trenta, Thiago i Szobo.

1 polubienie

TAA podobno ma wrócić dopiero po kadrach. Czy ktoś wie co z Szobo?

Wraca salah i Bradley…
Będzie dobrze.

Wydaje mi się, że chuchamy na zimne z tymi absrncjami.

Trent sam chciał szybszego powrotu i zapłacił za to kolejną kontuzją. Szkoda.

Każdy piłkarz chce szybszego powrotu, zwłaszcza gdy pojawia się konkurencja na jego pozycji. Decyzja i tak zależy tylko od głównego lekarza, który musi dać zielone światełko i trenera, który bazując na opinii lekarza wystawia lub nie wystawia piłkarza w składzie.

2 polubienia

Czyli obecnie kontuzjowani są:

  • TAA (pare tygodni przerwy)
  • Szobo (pare tygodni przerwy)

Z mniej ważnych na tym etapie sezonu:

  • Bajcetic (nie wiem co mu, ale chyba cały sezon z głowy?)
  • Doak (chyba więzadła w kolanie? operacje miał jakąś, wątpliwe by wrócił do końca sezonu)
  • Thiago (nie wiadomo czy jeszcze zagra dla nas)
  • Matpi (sezon z głowy)

Czyli ogólnie nie jest źle. TAA zastąpi Gomez i Bradley, a za Szobo może grać Jones czy Elliott.

Czy o kimś zapomniałem? Mógłby ktoś mnie poprawić jeżeli w sytuacji Stefana i Bena coś źle napisałem?

1 polubienie

Totalna głupota i amatorszczyzna ze strony sztabu medycznego, przypomnę że Trent wrócił na mecz z Norwich gdzie rozegrał niecałe 30min i nawet nie był w najmniejszym stopniu potrzebny, mimo bółu, a chodziło o naderwianie więzadeł w kolanie, więc nie był to zwykły krwiak, stłuczenie które można stłumić lekami przeciwbólowymi i grać. To lekarze klubowi podejmują decyzję o terminie powrotu i oni za to odpowiadają. Potem rozegrał kolejne ok. 30 min z Chelsea gdzie wynik był ustalony już na 3:0. Zamiast po prostu się wyleczyć na mecz z Arsenalem, i tak był slaby i nie było z niego żadnego pożytku. Odnowienie kontuzji Szobo. I prawdziwy hit, kontuzja Thiago, można było ją przewidzieć, ale chyba nikt nie przewidywał, że wytrzyma ledwie kilka minut. Dodam do tego historię z poszukiwaniem lekarza do sztabu w zeszłym sezonie i również duże problemy z kontuzjami w zeszłym sezonie. To potwierdza tylko patologię w naszym sztabie medycznym.

1 polubienie

Thiago leczony długimi tygodniami i powrót do gabinetu w oka mgnieniu. Trent, który wydawać by się mogło cieszy się żelaznym zdrowiem, wraca na boisko i znów wypada na kilka tygodni. Niemal identyczna sytuacja z Szoboszlaiem, który nawet nie zdążył boiska powąchać. O latami leczonym Keicie nawet nie ma co wspominać, bo w Lipsku miewał epizody, ale w Liverpoolu zrobiono z niego wrak.

Ewidentnie sztab medyczny nie dojeżdża. Nawet jeśli to nie dotyczy sposobu leczenia, to decyzyjności o powrocie zawodnika już na pewno.

Można gdzieś znaleźć aktualną listę kontuzjowanych ? Plus, kto z jakim okresem przerwy ?

Wpisz w google Premier League injuries i strona: EPL Injury Table

Co oni robią na tych treningach?

Zrzut ekranu 2024-02-16 192402

Fatalna wiadomość dla nas, a jedyny plus jest taki, że Kelleher złapie trochę rytmu przed finałem Carabao, w którym i tak by zagrał. Ali jest tego typu bramkarzem, który praktycznie w każdym sezonie wypada na kilka meczy i dlatego akurat u nas bardzo ważnym jest posiadanie niezłego drugiego bramkarza, którego w moim odczuciu delikatnie mówiąc na tą chwilę nie mamy.

No to spoko, ze nie jest zle, w newralgicznym momencie kiedy City już nas zaczyna wyprzedzać na pare tygodni wypada trzech podstawowych zawodników, fundamentów drużyny, w tym liderów. W sumie gdyby w City wypadł znowu De Bruyne, Haaland i Rodri na miesiąc to nic, przecież maja tam Alvareza, Nunesa i Kovacicia. No, ale u nich na tym etapie sezonu zawsze kadra 100% dostępna i żaden ważny zawodnik nie wypadnie im do końca sezonu.

No popatrz a Grealish, Gavardiol to co? Za chwile wypadnie Stones (prędzej niż później) a Dooku też okazem zdrowia nie jest.

Grealisha w tym sezonie można porównać do Gakpo - podobna przydatność dla zespołu.

Gvardiol więcej nie grał niż grał, poza tym oni akurat w obronie maja bogactwo, ale niech będzie, to cała 1 kontuzja poważnego zawodnika, który pewnie za tydzień będzie zdrowy

Panika jakbyśmy od razu byli skreśleni z góry :smiley: Ludzie, mniej paniki - więcej wiary. Po wyjeździe Endo i Salaha na reprezentację, też każdy pisał że teraz to dopiero będzie pod górkie - i co? Bodajże wygraliśmy wszystkie spotkania. Damy radę, Kelleher również się prezentuje bardzo dobrze, a Alisson też popełnia babole które później decydują o końcowym rozrachunku. Kelleher co tylko jest w rytmie meczowym to nigdy nie zawodzi, dajmy chłopakowi zagrać i oceniajmy po spotkaniu.

Ale prawda taka że te kontuzje są mega frustrujące. Już był moment, że kontuzjowany był tylko Bajcetić, to pisałem wtedy żeby się nie cieszyć niewiadomo jak długo bo inni wypadną - no i moje zdanie się sprawdziło. Oby te kontuzje nie były zbyt poważne i na mecz z City dobrze żeby wrócili. Więcej wiary jeszcze raz i każdemu to wyjdzie na dobre.

2 polubienia

Ten więcej nie grający niż grający Gvardiol ma rozegranych ponad 2 000 minut i jest podstawowym lewym obrońcą. Grealish nie jest w jakoś super formie, ale nadal to dobry zawodnik mogący wejść z ławki i zrobić różnice. Mało tego wypada w najgorszym dla City momencie, bo terminarz trudny i grają co 3 dni. A z tym Nunesem i Kovaciciem to dowaliłeś - to są o klasę jak nie o dwie gorsi zawodnicy od KDB i Rodriego. Pleciesz byle by pasowało do prowadzonej przez Ciebie narracji, że “City już jest mistrzem” i jacy to oni nie są mocni. Są mocni, ale do ogrania.